Scion to była dziwna marka. Młodzieżowego stylu, w który chyba celowali, to z lupą trzeba było szukać w ich modelach.

The median age of a Toyota consumer was, as of February 2007, 54 years old. Comparatively, Scion's average buyer age is the lowest in the industry, at 39 years old.[...] Over 70% were sold to people new to Toyota and just over 50% of the cars sold were to people under the age of 35. Buyers of the tC has the average age of 29, the lowest average age in the industry.

For comparison, Scion says iM competitors like the Volkswagen Golf, Hyundai Elantra, Mazda 3, and Ford Focus hatchbacks have a median buyer age of 52.

Mercedes wybuduje fabryki samochodów i silników w Polsce?
Andrzej Kublik 07.03.2016 12:31

Niemiecki koncern rozważa budowę w Europie nowych fabryk samochodów osobowych i silników. Czy tym razem szansę ma Polska?
Nadzieje na inwestycje koncernu Daimler w Polsce podsycił w poniedziałek dziennik "Puls Biznesu", powołując się na wypowiedzi szefa produkcji aut Mercedes Markusa Schaefera dla tygodnika "Automobilwoche" podczas rozpoczętych w zeszłym tygodniu targów motoryzacyjnych w Genewie.
Menedżer koncernu Daimler powiedział niemieckiemu tygodnikowi, że do 2020 r. koncern zamierza zbudować w Europie nową fabrykę samochodów osobowych. "Do końca tego tygodnia chcemy podjąć decyzję w tej sprawie" - powiedział Schaefer. Nie sprecyzował, gdzie w Europie mogłaby powstać ta fabryka.
Początkowo Daimler rozważał jej budowę w Rosji, gdzie niemiecki koncern jest już udziałowcem największego rosyjskiego producenta ciężarówek Kamaz. Ale według "Automobilwoche" Rosja nie ma teraz szans na tę inwestycję z powodu swojej sytuacji gospodarczej.
Schaefer powiedział też "Automobilwoche", że Daimler rozważa budowę dwóch nowych fabryk silników do swoich aut. Jedna ma powstać w Chinach, a druga "prawdopodobnie w Europie Wschodniej". Menedżer Mercedesa nie sugerował, że któraś z tych fabryk może powstać w naszym kraju. Jednak "Puls Biznesu", powołując się na anonimowe źródła z niesprecyzowanych kręgów, pisze, że Polska jest w grze o obie inwestycje Daimlera, a do końca marca niemiecki koncern ma zdecydować, gdzie wybuduje nową fabrykę silników.
W ostatniej dekadzie XX w. spółka Sobiesława Zasady montowała samochody osobowe i dostawcze Mercedesa w Głownie pod Łodzią, a w Jelczu Laskowicach ówczesny prezydent Aleksander Kwaśniewski świętował otwarcie przez spółkę Zasady wielkiej montowni dostawczych samochodów Mercedes Vito. Ale te montowanie nie przekształciły się w inwestycje Mercedesa. Niemiecki koncern postanowił skupić produkcję Vito w swoich hiszpańskich zakładach i nie zdecydował się też na budowę fabryki w Głownie.
W 1998 r. Mercedes oficjalnie rozważał budowę przekładni kierowniczych do swoich aut w Międzyrzeczu. Jednak ostatecznie niemiecki koncern postanowił wybudować ów zakład w Saksonii, a od tamtejszych władz dostał dotację na zrekompensowanie wyższych wydatków inwestycyjnych w Niemczech niż w Polsce.
Także w ostatnich latach inwestycje niemieckiego koncernu omijały Polskę. Swoją pierwszą fabrykę samochodów osobowych Mercedes w Europie poza Niemcami koncern Daimler postanowił zbudować (za 800 mln euro) na Węgrzech, które znajdowały się wtedy na progu kryzysu finansowego. W 2013 r. Daimler postanowił też zainwestować 300 mln euro w budowę najnowocześniejszych automatycznych skrzyń biegów w Rumunii, gdzie inwestował w produkcję podzespołów samochodowych już od 2001 r. Niewykluczone, że właśnie w Rumunii lub na Węgrzech, a nie w Polsce, powstaną nowe fabryki Daimlera.
http://wyborcza.biz/biznes/1,147752,197 ... olsce.html

Sanok dostaje swoją wielką szansę - powiedziała premier Beata Szydło w środę w Sanoku (Podkarpackie) podczas uroczystości podpisania umowy sprzedaży Autosanu SA. Firmę kupiło konsorcjum dwóch spółek PIT-Radwar i Huta Stalowa Wola; obie należą do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Kupujący za będącą od 2013 r. w upadłości fabrykę zapłacili 17,3 mln zł.
- Myślę, że nie tylko autobusy, ale także - jak była zapowiedź w trakcie uroczystości podpisywania (umowy) - jest plan, żeby również produkowane były tutaj pojazdy dla wojska. Ale ten czas pewnie przed nami. Cieszę się, że dzisiaj ta umowa została podpisana, że dotrzymaliśmy słowa i Sanok dostaje swoją wielką szansę – powiedziała premier Szydło.

Inwestorzy

Szefowa rządu podziękowała jednemu z inwestorów HSW, która "też czeka na to, żeby produkcja wojskowa była tam jeszcze intensywnej uruchamiana". - Te dobre plany dla HSW już są – dodała.
- Widać wyraźnie tę drogę, którą pokazaliśmy; priorytety, które chcemy realizować w oparciu o odbudowę polskiego przemysłu, i bardzo ważną rolę tutaj ministerstwa obrony narodowej, przemysłu obronnego. Będziemy to na pewno cały czas dalej rozwijać – zaznaczyła premier.
O wyborze oferty konsorcjum firm z Polskiej Grupy Zbrojeniowej poinformował na początku lutego syndyk masy upadłościowej Ludwik Noworolski. Zaznaczył wtedy, że ostateczna umowa sprzedaży ma zostać podpisana do końca marca.

Jakie warunki?
W swojej ofercie kupujący zadeklarowali przejęcie pracowników, utrzymanie produkcji autobusów oraz wprowadzenie do oferty zakładu nowych produktów.
Konsorcjum złożone ze spółek wchodzących w skład PGZ już raz składało ofertę kupna Autosanu. Było to przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi. W ostatnim tygodniu kampanii wyborczej ofertę kupna zakładu złożyło konsorcjum firm: Huta Stalowa Wola, PIT-Radwar oraz prywatna spółka SKB Drive Tech. Po wyborach ich oferta została jednak wycofana.
Autosan był w upadłości od początku października 2013 r. Wniosek o upadłość zgłosił ówczesny zarząd spółki. Pod koniec maja ub.r. Prokuratura Okręgowa w Krośnie umorzyła śledztwo ws. upadłości Autosanu.

Problem ze sprzedażą
Spółka była pięć razy wystawiana na sprzedaż w przetargu. W ostatnim cena wywoławcza wynosiła 37 mln zł. Po piątym przetargu sędzia nadzorujący upadłość Autosanu zgodził się na sprzedaż fabryki z wolnej ręki.
Autosan oprócz autobusów produkuje też części do tramwajów oraz kabiny do pociągów; obecnie zatrudnia ok. 300 osób.
Fabryka uzyskała w ub. roku homologację na produkcję miejskich autobusów SANCITY z silnikami spełniającymi najbardziej rygorystyczną normę emisji spalin Euro 6. Zakład może produkować ok. 300 sztuk tych pojazdów rocznie.
Autosan SA jest jedną z najstarszych fabryk w Polsce; jej początki sięgają 1832 r. Od 2001 r. firma zaczęła projektować i produkować elementy pojazdów szynowych, zwłaszcza nadwozia szynobusów i tramwajów; współpracowała m.in. z firmami Pesa Bydgoszcz, Newag z Nowego Sącza oraz z Poznańskimi Zakładami Naprawczymi Taboru Kolejowego.
HSW SA jest jednym z największych w kraju producentów sprzętu wojskowego. Produkuje m.in. samobieżne haubice, transportery opancerzone i wyrzutnie rakiet. Z kolei PIT-Radwar to warszawska firma, która - podobnie jak HSW - należy do PGZ, działa w sektorze radiolokacji.

Koncern motoryzacyjny FiatChrysler Automobiles musi zaciskać pasa z powodu spadającej sprzedaży swoich samochodów. Coraz gorsze wyniki w segmencie średniej wielkości samochodów zmusiły spółkę do zaprzestania produkcji i tym samym tymczasowego zwolnienia ponad 1000 osób.
W samym marcu sprzedaż samochodów spadła o 61 proc., co spowodowało znaczący wzrost zapasów – wystarczą one na aż 150 dni. Producenci samochodów wskazują, że wskaźnik rotacji zapasów dla branży wynosi w optymalnych warunkach 60 dni. Samochody sprzedają się obecnie ponad dwukrotnie gorzej niż przed rokiem – donosi serwis informacyjny ABC.
Coraz gorsze wyniki sprzedaży poskutkowały zwolnieniami. Pracę w fabryce w Detroit ma stracić na kilka miesięcy 1300 ludzi. Są to pierwsze od 7 lat zwolnienia w firmie. Za największego winowajcę uznaje się Chryslera 200 – sztandarowego modelu ze średniej półki, który coraz bardziej zaczynał zalegać na parkingach dealerów. Nie pomagały mu także słabe recenzje. Consumer Reports publikujący corocznie raporty o niezawodności samochodów stwierdził, że każdy sedan w tej klasie jest lepszy.
Spółka zapowiedziała, że przebywająca dotychczas na przymusowym urlopie druga zmiana w fabryce wróci do pracy dopiero na początku lipca.

Francja ma pomysł na zagospodarowanie jednej ze swoich elektrowni atomowych, która do końca roku ma zostać wygaszona. Propozycja wykorzystania obiektu została skierowana do Elona Muska – rząd widzi w tym miejscu europejską fabrykę Tesla Motors.
Wygaszana fabryka Fessenheim położna jest w Alzacji, regionie Francji graniczącym z Niemcami. Decyzja prezydenta kraju spotkała się z niezadowoleniem samorządów lokalnych i związkowców, bo obawiają się dużych zwolnień.
Minister ekologii, rozwoju i energii najwyraźniej szuka już zamiennika, gwarantującego zatrudnienie – donosi francuska agencja prasowa AFP.
– Musimy dać tej społeczności jakąś nadzieję. Moim pomysłem na to jest sprowadzenie Tesla Motors do regionu – mówiła minister Segolene Royal. Propozycja została już podobno złożona samemu prezesowi Tesli, a z jej zarządem ma rozmawiać za tydzień.
Fessenheimska elektrownia zatrudnia 850 osób na miejscu, a dodatkowych 250 pracowników jest zakontraktowanych. Minister jest pełna nadziei na to, że uda się zapewnić tym ludziom nową pracę. – Musk nie powiedział nie – dodała w wywiadzie. Szef firmy sam wspominał o chęci otwarcia fabryki w Europie – padała także nazwa samej Alzacji.

Mercedes z nową fabryką w Polsce? Według nieoficjalnych informacji "Rzeczpospolitej", motoryzacyjny gigant Daimler AG podajął decyzję, że fabryka silników Mercedes Benz Manufacturing (MBM) powstanie na Dolnym Śląsku w okolicach Jawora. W poniedziałek można oczekiwać potwierdzenia informacji przez Ministerstwo Rozwoju, które nadzorowało negocjacje, podała też gazeta.
"W weekend strona polska i niemiecka odmawiały potwierdzenia decyzji rady nadzorczej. - Jesteśmy bardzo dobrej myśli - usłyszeliśmy nieoficjalnie w Ministerstwie Rozwoju. To samo mówili Niemcy. Wiadomo jednak, że bardzo konkurencyjne oferty przedstawili Węgrzy i Rumuni" - czytamy w "Rz".
Na początku marca prezes MBM Markus Schaeffer informował o poszukiwaniu lokalizacji na budowę nowych fabryk. Jako jedną z potencjalnych lokalizacji podał wtedy Polskę, a o ostatecznym wyborze miały zdecydować konkurencyjna logistyka i dostępność wykształconej siły roboczej, niezbędnej do produkcji zaawansowanych technologicznie silników do aut Mercedesa. Na nową fabrykę Niemcy chcą wydać 800 mln euro, a zatrudnienie może tam znaleźć 1,5 tys. osób, podała gazeta.

"Jaka jest ostateczna decyzja, wiedzą wicepremier Mateusz Morawiecki i Markus Schaeffer. Z nieoficjalnych informacji od źródeł zbliżonych do Ministerstwa Rozwoju 'Rzeczpospolita' dowiedziała się, że ostateczną decyzję Schaeffer przekazał po południu w piątek polskiemu wicepremierowi, który przewodniczył wtedy unijnej konferencji o wzmocnieniu europejskiego przemysłu w Warszawie" - czytamy w dzienniku.

"Rz" zwraca uwagę, że do ostatniej chwili Daimler rozpatrywał trzy inne lokalizacje: Węgry, Rumunię i Słowację.

Do 2019 r. niemiecki koncern Daimler może wybudować w mieście Jawor pod Wrocławiem fabrykę silników do aut marki Mercedes-Benz - jeśli dostanie wsparcie dla tej inwestycji od rządu Polski.

W środę koncern Daimler ogłosił, że zainwestuje 500 mln euro w budowę fabryki silników do samochodów osobowych Mercedes-Benz w mieście Jawor położonym 70 km na zachód od Wrocławia. W fabryce ma pracować kilkaset osób, które od 2019 r. zaczną produkować czterocylindrowe silniki benzynowe i wysokoprężne.

Konkretów na temat wielkości produkcji i zatrudnienia w przyszłej fabryce Daimler nie podał. Niemiecki koncern podkreślił jednak, że decyzja o lokalizacji i realizacji tego projektu zależą od różnych finalnych uzgodnień w sprawie warunków inwestycji, w tym od przyznania przez rząd Polski pomocy publicznej.

Wydaje się, że w tej kwestii rząd PiS już zawarł porozumienie z Daimlerem. "Realizacja projektu zostanie wsparta pomocą publiczną przez polski rząd" - zapowiedziało w środę Ministerstwo Rozwoju.

PiS chwali się Mercedesem

- Decyzja o ulokowaniu w naszym kraju fabryki silników samochodowych nowej generacji potwierdza otwartość Polski na inwestycje zagraniczne - powiedział wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki, cytowany w komunikacie resortu rozwoju.

W wypowiedzi Morawieckiego nie ma jednak mowy o tym, że w Jaworze mają być produkowane nowej generacji silniki Mercedesa. Wicepremier podkreślał natomiast: - Jestem przekonany, że ta inwestycja wzmocni polsko-niemiecką współpracę gospodarczą. Ma ona też wymiar symboliczny, bo w tym roku obchodzimy 25-lecie zawarcia traktatu z 17 czerwca 1991 roku o współpracy.

Zakład w Jaworze będzie pierwszą fabryką, zbudowaną w Polsce przez Mercedesa. W ostatniej dekadzie XX w. korzystając z ulg celnych i podatkowych samochody Mercedesa montowały w Polsce spółki Sobiesława Zasady. Ale te montownie nie przerodziły się w fabryki samochodów.

Do Węgier nam daleko

Inwestycja zapowiadana w Jaworze jest skromna w porównaniu do dotychczasowych inwestycji Mercedesa w Europie Środkowej.

W ostatni piątek Daimler zapowiedział, że w ciągu najbliższych dwóch lat zainwestuje 580 mln euro w rozbudowę i modernizację fabryki samochodów osobowych Mercedes-Benz na Węgrzech. Przez ostatnie siedem lat w fabrykę w tym kraju niemiecki koncern zainwestował już 1 mld euro. Fabryka ta zatrudnia ponad 4 tys. osób, które w zeszłym roku wyprodukowały ponad 180 tys. aut Mercedesa o wartości ponad 2,8 mld euro.

W zeszłym miesiącu rumuńska spółka Daimlera Star Transmission rozpoczęła produkcję najnowszej generacji automatycznych skrzyń biegów o 9 przełożeniach. Ta inwestycja pochłonęła 300 mln euro i ma doprowadzić do stworzenia 1 tys. nowych miejsc pracy. Do tego czasu rumuńska spółka Daimlera zatrudniała już 1,8 tys. osób, produkujących części do silników, a także automatyczne skrzynie biegów o 5 i 7 przełożeniach.

Jawor pod Wrocławiem

Przeprasza bardzo, ale to "pod Wrocławiem" to jest z lekka licząc 70km

Alfisti4ever

Awatar użytkownika


Postów: 8232
Miejscowość: Legnica
Samochód: Włoski

To co mieli napisać?

To co mieli napisać? Pod Świdnicą, Wałbrzychem czy Legnicą jako najbliższymi "metropoliami"?