|
|
Obecny czas: Sob, 11.05.2024, 6:58
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
Aveya
Postów: 797
|
Re: 2016 Suzuki Ignis
To będzie 2WD, ale wg najnowszych testów właśnie ta wersja lepiej jeździ pod względem komfortu i mniej pali. Na Zachodzie 4WD ma być opcją za dopłatą 1500 EUR, czyli pewnie u nas coś koło 6000-7000 PLN. Ogólnie, to wszystkie pierwsze testy w mediach chwalą ten samochód, ale właśnie na Zachodzie. U nas - w królestwie Dacii itd. - tradycyjnie będzie marudzenie, że za drogi i powinien kosztować 25 tys. No i w EuroNCAP też nieźle wypadł - wersja z "safety pack" ma 5 gwiazdek i należy do czołówki samochodów klas A-B.
|
Sob, 03.12.2016, 12:28 |
|
|
MoonWalk
Postów: 870
Samochód: Citroen C5 2.0i 16v
|
Re: 2016 Suzuki Ignis
W królestwie Dacii? Z tego co wiem to Polska nie jest jakimś super rynkiem zbytu dla Dacii, bo głównie co u nas schodzi to Duster.
|
Sob, 03.12.2016, 12:38 |
|
|
Aveya
Postów: 797
|
Re: 2016 Suzuki Ignis
Fakt, Dacia zajmuje ok. 6-7 miejsce w sprzedaży, ale chodzi mi raczej o efekt niskich cen Dacii. Wszystkie tańsze modele i bardziej budżetowe marki są automatycznie porównywane do Dacii ("za te same pieniądze w Sandero mam ...")
|
Sob, 03.12.2016, 17:09 |
|
|
MoonWalk
Postów: 870
Samochód: Citroen C5 2.0i 16v
|
Re: 2016 Suzuki Ignis
Nigdy w sumie tak nie porównywałem ani nie słyszałem takich porównań, ale może faktycznie część osób tak do tego podchodzi.
|
Sob, 03.12.2016, 21:53 |
|
|
RR ltd Co.
Moderator
Postów: 20830 Miejscowość: Łódź / Warszawa
Samochód: Fiat Delta 3
|
Re: 2016 Suzuki Ignis
_________________ Fanpage SamochodySwiata.pl || Mój Instagram
|
Pon, 12.12.2016, 15:47 |
|
|
Ice
Moderator
Postów: 24507
|
Re: 2016 Suzuki Ignis
Od tylnego słupka to auto wygląda po prostu jak budżetowa Dacia do 30k.
_________________ | pajacyk.pl • polskieserce.pl | Kliknij raz dziennie. Codziennie.
|
Pon, 12.12.2016, 21:40 |
|
|
RR ltd Co.
Moderator
Postów: 20830 Miejscowość: Łódź / Warszawa
Samochód: Fiat Delta 3
|
Re: 2016 Suzuki Ignis
Cytuj: Ten mały przystojniak – Suzuki Ignis – w wyjątkowy sposób podchodzi do segmentu małych crossoverów. Przypomina japońskie kei-cary, przyciąga stylistyką i opcjonalnie może być wyposażony w napęd na cztery koła. Spędziliśmy z nim trochę czasu sprawdzając czy takie połączenie ma w ogóle sens.
Nowy Suzuki Ignis (tę nazwę możecie jeszcze pamiętać dzięki produkowanemu na Węgrzech do 2008 roku autu) to niezły gagatek. Jego długość wynosi 3700 milimetrów, czyli inaczej mówiąc, jest dłuższy od kultowego Fiata 500 o 24 milimetry. Tyle, że tutaj 4 osoby mogą naprawdę podróżować w całkiem komfortowych warunkach, czego nie można powiedzieć o włoskim elegancie. Ignis okazuje się dość zwariowanym modelem w konserwatywnej gamie Suzuki, lecz pamięta o swoich korzeniach i ma do zaoferowania całkiem sporo.
Nie da się ukryć, że Ignis będzie wyróżniał się w salonie i to nie tylko z racji swoich rozmiarów. Pudełkowaty kształt kryje masę nawiązań do innych, przełomowych propozycji Suzuki. Pas przedni to puszczenie oczka do Cervo Coupe z lat 70-tych, charakterystyczne słupki C z przetłoczeniami to również odwołanie do modelu Cervo. Przyciemnione słupki drzwi? To oczywiście Swift. Wloty powietrza z boku maski to bezpośrednie nawiązanie do kultowej Vitary, na której obecne wcielenie trzeba poczekać kilka miesięcy, bowiem klienci wykazali nią tak olbrzymie zainteresowanie. Tak filigranowe auto porusza się w standardzie na 15-calowych felgach, które nie czynią z niego nieproporcjonalnego resoraka. Dorzućmy do tego żywe kolory (w ofercie jest ich 14), a okaże się – co nie da się ukryć jest niespodzianką – że indywidualiści powinni skierować swoje kroki do salonu Suzuki.
Wewnątrz wita nas przyjemnie nakreślony dwukolorowy kokpit, który oferowany jest wyłącznie w kolorystycznym miksie czerni z bielą. Jeśli jesteście zainteresowani ożywieniem kabiny, do wyboru jest jeden z dwóch kolorów (pomarańczowy i metaliczny szary), który to zagości między innymi na wykończeniu tunelu środkowego. Nie mieliśmy zastrzeżeń do jakości wykonania, choć w tym segmencie trzeba mieć na uwadze, że plastiki choć są wytrzymałe i odporne na zarysowania, nie powalają na kolana pod względem swojej prezencji. System multimedialny wymaga chwili przyzwyczajenia, a jego możliwości są całkiem spore i obejmują możliwość połączenia telefonu poprzez Apple Car Play czy Android Auto. Czekamy jednak na bardzo intuicyjne – i lepsze – rozwiązanie z Vitary. No i najważniejsze – Suzuki w końcu zrezygnowało z bolca służącego do obsługi komputera pokładowego. Teraz zajmują się tym całkiem zgrabne dwa przyciski.
To co może zaskakiwać w przypadku takiego "giganta" jak Ignis to ilość miejsca w środku. Cztery osoby zmieszczą się bez najmniejszego problemu. Przestrzeń nad głową z tyłu dla pasażerów o wzroście 180 cm jest zadowalająca, choć nie ma róży bez kolców – zajęcie miejsca wymaga niemałej gimnastyki. Dobrze, że drzwi otwierają się pod naprawdę szerokim kątem, co nieco ułatwia dostanie się do miejsc drugiego rzędu. Tylne siedzenia mają regulację położenia w zakresie 165 milimetrów, a z racji skali nowego Ignisa, składają się w proporcji 50:50, a nie jak zazwyczaj 1/3. Bagażnik zmieści nawet 260 litrów zakupów, choć w autach z napędem 4x4 będzie to już nieco ponad 200 litrów.
No właśnie – Ignis jest opcjonalnie dostępny z napędem 4x4 realizowanym w podobny sposób jak w np. SX4 S-cross czy modelu Vitara. Może wydawać się to przesadą, lecz szybkie spojrzenie w dane techniczne ujawnia, że Suzuki chwali się prześwitem na poziomie 180 milimetrów, czyli znacznie większym niż np. duża Honda CR-V, a tylko 5 milimetrów mniejszym niż rasowa Vitara. W tak wyposażonych egzemplarzach zamiast belki skrętnej znajdziemy sztywną oś z wahaczami wleczonymi, a ta konstrukcja została już użyta w kultowym i legendarnym modelu Jimny. Nowy Ignis zatem nie powinien być obiektem żartów. Tym bardziej, że wspomaga się elektroniką i jest w stanie zaoferować np. asystenta zjazdu ze wzniesienia!
Suzuki przewidziało tylko jeden silnik do Ignisa – benzynowy, wolnossący DualJet 1.2 o mocy 90 koni mechanicznych, wspomagany na życzenie klienta modułem połączonego alternatora i rozrusznika czerpiącego prąd z akumulatora litowo-jonowego. Taka konstrukcja ma pomagać jednostce podczas gwałtownego przyspieszania oraz ruszania spod świateł. 90 koni mechanicznych może nie brzmieć zachęcająco, ale trzeba wziąć pod uwagę piórkową ligę w jakiej gra Ignis – waży przecież tylko mniej niż 900 kilogramów! To pozwala mu osiągnąć sto kilometrów na godzinę w około 12 sekund. Zza kierownicy wydaje się, że Suzuki przyspiesza o wiele szybciej. Pochwalić też wypada spalanie: jednostka zadowala się bez problemu 5 litrami benzyny na sto kilometrów.
Ignis, tak jak inne modele japońskiego producenta, zachował doskonale zauważalną, mechaniczną duszę, dlatego może to 12 sekund do setki wydaje się zupełnie nieistotne. Silnik rozwija 120 niutonometrów powyżej 4000 obrotów, przez co reakcja motoru na polecenia wydawane prawą stopą są naturalne, liniowe i doskonale przewidywalne. Pięciobiegowa przekładnia sprawdza się do prędkości 120 kilometrów na godzinę, a jej precyzja działania daje niewyobrażalną frajdę. Układ kierowniczy z kolei przekazuje sporo wiadomości, lecz podczas parkowania trzeba się nieco nakręcić, by np. zawrócić "na trzy". Wiele osób na pewno doceni wysoką pozycję za kierownicą.
Korzystając z dostępnego napędu na cztery koła oraz świeżego śniegu padającego w formie sporych płatków, postanowiliśmy nieco zaszaleć Ignisem. Dołączany napęd wchodzi do gry zdecydowanie, lecz w odpowiednim momencie. Kontrola trakcji sprawa wrażenie uśpionej, jakby zdawała sobie sprawę, że Ignis zachęca do zabawy. Niestety podczas pierwszych jazd nie udało nam się sprawdzić jak auto z tak krótkim rozstawem osi zachowuje się na dużych nierównościach poprzecznych. Ważne, że w scenariuszu codziennego użytkowania nie znaleźliśmy rzeczy wyjątkowo irytujących. Odważniejsi kierowcy zabierający tego malucha w trasy muszą przyzwyczaić się do małej wagi (a więc nerwowego zachowania przy bocznych podmuchach wiatru) oraz braku regulacji odcinka lędźwiowego w fotelach. Tyle, że autostrada nie jest naturalnym środowiskiem Ignisa.
Suzuki Ignis pojawi się niedługo w salonach, a bazowa wersja dostępna będzie za 49 900 złotych. Oferuje ona klimatyzację manualną, centralny zamek, elektryczną regulację szyb przednich czy stalowe felgi w rozmiarze 15 cali. Kolejne poziomy wyposażenia obejmują podgrzewane fotele przednie, system multimedialny, tempomat, tylne lampy w technologii LED, skórzaną kierownicę a nawet kamery wykrywające przeszkody i wysyłające sygnał do układu hamulcowego w celu podjęcia próby hamowania. Jest jednak jeden element, którego nie da się wycenić: charakter. A tego małemu Ignisowi nie brakuje.
Z czym konkurować będzie nowa pozycja z gamy Suzuki? Tak naprawdę trudno powiedzieć. Ignis ma zdecydowanie więcej lifestylowego podejścia niż uwielbiany przez straż graniczną Fiat Panda 4x4 (od 59 900 złotych), nie ma jednak takich możliwości konfiguracji jak Opel Adam Rocks (61 600 złotych). Może się wydawać, że przygotowany cennik jest bardzo odważny, ale auto jest klasą samą w sobie. Niepowtarzalne, ciekawe, trafiające do indywidualistów. Nie tego spodziewaliśmy się po Suzuki, ale jest to bardzo miła niespodzianka.
Suzuki Ignis 1.2 DualJet AllGrip 4WD - dane techniczne
SILNIK R4 16V Paliwo benzyna Pojemność 1242 cm3 Moc maksymalna 90 KM przy 6000 obr./min. Maks mom. obrotowy 120 Nm przy 4400 obr./min. Prędkość maksymalna 165 km/h Przyspieszenie 0-100km/h 11,9 s Skrzynia biegów manualna, 5-biegowa Napęd 4x4 Allgrip Zbiornik paliwa 30 l Katalogowe zużycie paliwa (miasto/ trasa/ średnie) 5,9 l/ 4,5 l/ 5,0 l poziom emisji CO2 114 g/km Długość 3700 mm Szerokość 1690 mm Wysokość 1595 mm Rozstaw osi 2435 mm Masa własna 865 kg Masa maksymalna dopuszczalna 1330 kg Pojemność bagażnika 204 l Hamulce przód/ tył tarcze wentylowane/bębnowe Zawieszenie przód Kolumny Macphersona Zawieszenie tył Oś sztywna z wahaczami wleczonymi Opony przód i tył (w testowym modelu) 175/60 R16
Suzuki Ignis - polski CENNIK
Silnik/Wersja Skrzynia biegów Comfort / Premium / Elegance 1.2 DualJet 2WD manualna, 5 biegów 49 900 zł / 54 900 zł / 61 900 zł 1.2 DualJet 2WD zautomatyzowana AGS - 58 900 zł - 1.2 DualJet AllGrip Auto (4WD) manualna, 5 biegów - 61 900 zł / 68 900 zł 1.2 DualJet SHVS (hybryda) 2WD manualna, 5 biegów - - 68 900 zł *Dopłata do lakieru metalicznego: 2000 zł, dopłata do nadwozia dwukolorowego: 3090 zł se.pl
_________________ Fanpage SamochodySwiata.pl || Mój Instagram
|
Wto, 13.12.2016, 11:58 |
|
|
Ice
Moderator
Postów: 24507
|
Re: 2016 Suzuki Ignis
_________________ | pajacyk.pl • polskieserce.pl | Kliknij raz dziennie. Codziennie.
|
Wto, 13.12.2016, 21:00 |
|
|
Aveya
Postów: 797
|
Re: 2016 Suzuki Ignis
U nas prawie wszystko, co nieszablonowe jest wyśmiewane lub krytykowane. Taki klimat. A przeglądając opinie w zagranicznej prasie (Wlk. Brytania, Niemcy, Włochy, Francja) człowiek jest w szoku, że tam się to auto podoba. I podobno nawet cenę ma atrakcyjnie skalkulowaną.
|
Wto, 13.12.2016, 21:40 |
|
|
Ice
Moderator
Postów: 24507
|
Re: 2016 Suzuki Ignis
Czyli jakbym zamieszkał na wyspach, to zacząłby mi się podobać i uznałbym jego design za poprawny? Pokrętna logika.
_________________ | pajacyk.pl • polskieserce.pl | Kliknij raz dziennie. Codziennie.
|
Wto, 13.12.2016, 22:44 |
|
|
Aveya
Postów: 797
|
Re: 2016 Suzuki Ignis
Polak na Wyspach, to nadal Polak
|
Śro, 14.12.2016, 7:42 |
|
|
Davin
Postów: 921
Samochód: DS3 '14
|
Re: 2016 Suzuki Ignis
Gdyby tył nie miał tak pochyłej szyby, to byłoby nawet dobrze. Rozumiem że taki design jest podyktowany byciem trendy i "niby retro" i ma być chyba nawiązaniem do Suzuki SC100 tak? Tylko co z tego wyszło, to sam nie wiem
|
Śro, 14.12.2016, 10:41 |
|
|
RR ltd Co.
Moderator
Postów: 20830 Miejscowość: Łódź / Warszawa
Samochód: Fiat Delta 3
|
Re: 2016 Suzuki Ignis
Albo późniejszego Cervo Coupé, tak jak piszą
_________________ Fanpage SamochodySwiata.pl || Mój Instagram
|
Śro, 14.12.2016, 11:14 |
|
|
c5tourer
Postów: 973
Samochód: FR, IT
|
Re: 2016 Suzuki Ignis
Ale zaraz, już dawno ustaliliśmy że to co sie nam na forum nie podoba, to na świecie jest kompletnie inaczej.
_________________ 1999 Alfa Romeo 156 2.0 TS 155 PS 2015 Citroen C5 Tourer 2.0 HDI 163 PS
|
Śro, 14.12.2016, 19:06 |
|
|
Aveya
Postów: 797
|
Re: 2016 Suzuki Ignis
|
Śro, 14.12.2016, 19:36 |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość |
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
|
| |