Masz na myśli Volvo z czasów V60/XC60? Moim zdaniem design zastosowany np. w S90 szybko się nie znudzi, a jego eleganckie linie i za 10 lat będą się podobać

Pod koniec marca zadebiutuje Mercedes klasy E w wersji AMG. Na pierwszy ogień idzie najsłabsza odmiana E43 4MATIC

Nowy Mercedes klasy E zadebiutował oficjalnie podczas styczniowego Salonu Samochodowego w Detroit. Na kolejnych amerykańskich targach, tym razem w Nowym Jorku, zobaczymy wersję AMG. Już 25 marca Mercedes-AMG zaprezentuje bazową odmianę E43 4MATIC.

Pod maską usportowionej klasy E pracuje 3-litrowa, podwójnie doładowana V-szóstka o mocy 396 KM i 520 Nm maksymalnego momentu obrotowego, który jest dostępny przy 2500 obrotów na minutę. Jednostka V6 współpracuje z 9-stopniową automatyczną skrzynią biegów 9G-Tronic. Zgodnie z nazwą moc trafia na wszystkie cztery koła za sprawą napędu 4MATIC. Jak wyglądają osiągi AMG E43?

0-100 km/h - 4,6 sekundy

Prędkość maksymalna - 250 km/h (ograniczona elektronicznie)

Mercedes klasy E został wyposażony w sportowe, wyczynowe hamulce. W standardzie znajdzie się także wielokomorowe zawieszenie pneumatyczne AIR BODY CONTROL. Za sprawą systemu DYNAMIC SELECT kierowca będzie mógł wybrać jeden z kilku trybów jazdy. Przykładowo: Comfort, Sport i Sport Plus.

Mercedes-AMG E43 4MATIC w czarnym lakierze, w jakim pozuje do pierwszych zdjęć prezentuje się bardzo elegancko. Wręcz dyskretnie. Gdyby nie cztery duże końcówki wydechu z tyły można by się nie zorientować, że pod maską limuzyny drzemie V-szóstka i blisko 400 KM mocy. Standardowo E43 stoi na ciemnych, 19-calowych, pięcioramiennych felgach AMG. W opcjach znajdziemy jeszcze dwukolorowe dwudziestki. W środku delikatne zmiany - sportowa kierownica, czerwone przeszycia, aluminiowe nakładki na pedały czy czerwone pasy bezpieczeństwa.

W Europie Mercedes rozpocznie przyjmowanie zamówień już w czerwcu. Na drogi pierwsze E43 powinny wyjechać we wrześniu. Kierowcy w Stanach poczekają trochę dłużej - za Oceanem rynkowa premiera przewidziana jest na początek 2017 r.