2017 Citroen C4 Cactus

[Kobi]

Citroen C4 doczekał się liftingu ! Pojawiło się sporo zmian zarówno w wyglądzie jak i w mechanice tego auta. Co ciekawe auto zastąpi również w ofercie francuskiego producenta klasycznego hatchbacka jakim jest C4.
Gama silników wzbogaci się o dwie nowe jednostki. Benzynową o mocy 130 KM oraz 120 konnego diesla.
Innowacją w tym modelu jest zawieszenie hydrauliczne - Progressive Hydraulic Cushions - PHC. Ma skutecznie tłumić nierówności, które w połączeniu z nowymi fotelami mają zapewniać wysoki komfort.



Źródło: carscoops.com

[rocker1]

Widziałem wczoraj te fotki i przyznam szczerze, że tak spier**lić auto to jednak sztuka.
O ile Cactus był kontrowersyjny, to był też przyjemny dla oka. Wyróżniał się na +, tak wersja po liftingu wygląda jak jakaś chińska podróba. Przód jeszcze do przeżycia, bo to ich znak rozpoznawalny, tak tył to chyba wynik braku pomysłu. "Łysa du*a" z przerośniętymi światłami.

I gdzie podziały się te cudownie zabawne airbumpy, które reklamowane były jako olbrzymia parkingowo-supermarketowa rewelacja?

Citroenie, giń. Z wesołego zadziornego auta zrobiłeś smutną wdowę.

[okol]

Zniszczyli go... zatracił wyjątkowość i "czystość" designu.

[bartez]

A moim zdaniem wygląda lepiej.

[konchma]

Nic się nie zmieniło !!
Dalej wygląda tandetnie.

[cobra]

Odważna decyzja z pozbyciem się kompakta ze swojej oferty. Co do Cactusa to mnie wersja przedliftowa bardzo podobała się na zdjęciach, rozczarowanie przychodziło w realu gdy okazywało się, że autko jest malutkie i dość tandetnie/zabawkowato wyglądało. Wersja poliftowa nie podoba mi się nawet na zdjęciach.

[MoonWalk]

Tył dalej jest najsłabszą częścią auta, a tu wygląda chyba jeszcze gorzej niż tam. Ogólnie Cactus mi się podobał, bo wbrew nazwie miał taki bardzo wygładzony, nowoczesny styl i konkretną, wyrazistą koncepcję. Na drodze prezentował się trochę jak jakiś transformers - jedni to kochali, inni nie cierpieli. Ale zauważyłem, że w ciągu 3 lat to auto stało się tak charakterystyczne, że kogokolwiek bym nie zapytał, zawsze wiedział o czym mówię. A to były osoby tak "zaawansowane" w świecie motoryzacji, że niejednokrotnie nie wiedziały jak wygląda duży fiat...

No cóż, teraz jest moda na ugrzecznianie wszystkiego. Nie wygląda źle ten nowy, ale wolałem go przed liftem. Niemniej pozbycie sie kompakty na rzecz auta zbudowanego na płycie C3 to słaby pomysł - przegra każdy test w przedbiegach.

[Alfisti4ever]

Przed listem Cactus miał w sobie to "coś", jednym się podobał, drugim nie, ale nie można było mu zarzucić anonimowości. Teraz stał się trochę nudny, usunęli airbumpy i jeszcze to ma zastąpić C4 i mnie to nie przekonuje

[c5tourer]

Ugh ale smutas z tyłu się zrobił... I pewno nadal nie dali mu obrotomierza.
Czy przednie reflektory są takie ogromne czy mi się tylko wydaje?

[zygix]

Odważna decyzja z pozbyciem się kompakta ze swojej oferty.

W jednym wywiadzie szefostwo stwierdziło,że tylko do 2020 r.

usunęli airbumpy[...]

Małe,bo małe,ale pozostały..

[MrWahacz]

Tylko Air Bumpy poza walorami estetycznymi miały chronić samochód na parkingu - ludzie uderzaliby drzwiami w łatwe do wymiany plastikowe elementy, a nie w karoserię. Nie wiem jak to się sprawdzało w praktyce w czy klienci to doceniali, ale tak nisko umiejscowione Air Bumpy nie spełniają już swojej roli ochronnej. Więc równie dobrze mogłoby ich nie być.

Co do lifta to C4 Cactus nigdy za specjalnie mi się nie podobał, ale miał swój styl. Tutaj na plus w moich oczach wypada zmiana przodu, bo przed liftem czegoś w nim brakowało w okolicach loga i tablicy rejestracyjnej. Teraz wygląda to lepiej. Ale bok i tył to krok wstecz - tzn. w stronę zwykłego samochodu, zabicie stylu, który Cactusa wyróżniał. Chyba, że za tym wyróżnieniem nie szły wyniki sprzedaży i zarząd Citroena postanowił trochę sprowadzić ten model na ziemię.