Miłośnicy rumuńskiej motoryzacji znów mają powody do radości. Dacia zaprezentowała właśnie nowe auto, które startować będzie w wyścigach na lodzie.

W zawodach serii Trophee Andros rumuński producent obecny jest już od dwóch lat. W nadchodzącym sezonie za kierownicą aut Dacii zobaczymy Alaina Prosta, Nicolasa Prosta i Evensa Stievenarta. Nie to jest jednak najważniejsze. Dacia przygotowała bowiem dla swoich kierowców zupełnie nowy model o nazwie lodgy glace.
Co ciekawe - wyczynowe auto jest zapowiedzią nowego, seryjnego modelu, którego oficjalny debiut odbędzie się w marcu, na salonie w Genewie. Samochód - najprawdopodobniej - bazować będzie na elementach nissana note.

Sportowa odmiana, którą łączą z przyszłym autem jedynie kształty karoserii, zbudowana została w oparciu o solidną - wykonaną ze stalowych rur - kratownicę przestrzenną, w którą wkomponowano klatkę bezpieczeństwa. Auto mierzy 4 001 mm długości, i - aż - 1 900 m szerokości. Rozstaw osi to 2 500 mm. Masa pojazdu to 950 kg.

Do napędu zaprzęgnięto, zamontowane nad tylną osią, trzylitrowe V6. Jednostka rozwija moc maksymalną 355 KM i dysponuje momentem obrotowym 360 Nm. Napęd przenoszony jest na wszystkie koła za pośrednictwem sześciostopniowej, sekwencyjnej skrzyni biegów firmy Sadev.

Za zatrzymanie auta odpowiadają hamulce tarczowe (z przodu tarcze mają 300 mm, z tyłu 265 mm średnicy) z czterotłoczkowymi zaciskami marki Beringer.

Samochód posiada wszystkie cztery koła skrętne.

INTERIA.PL