Fotoradary w waszym mieście

[Kruszon]

To u mnie w mieście postawili dwa fotoradary. Fajna jest sprawa (droga trzy pasmowa) jak trzymasz jednego na lewym, a przed fotoradarem puszczasz go to tamten wtedy chce pokazac jak sie jeździ i kolo radaru z 80-90km/h (oczywiscie taki który o tym radarze nie wie.) A tak to bardzo żadko sie zdarza żeby sie schowali po krzakach.

[RR ltd Co.]

Uwaga kierowcy, nie tylko drogĂłwka na was czyha...
Strażnicy pstrykają mandaty Już ponad 300 kierowców "przyłapał" fotoradar łódzkiej straży miejskiej, ustawiany na ulicach od 23 października.
Codziennie urządzenie robi zdjęcia ok. 30 jadącym za szybko samochodom. Potem ich właściciele otrzymują wezwanie wraz z informacją o wykroczeniu, fotką pojazdu, naliczonych punktach karnych i wysokości mandatu. Pieniądze z mandatów zasilają budżet Łodzi, z którego finansowana jest straż miejska.
- Fotoradar mógłby robić wielokrotnie więcej zdjęć (teoretycznie nawet kilkaset razy więcej), ale z taką ich liczbą nie dalibyśmy sobie rady - mówi Paweł Kolasa, naczelnik Wydziału Kontroli Ruchu Drogowego Straży Miejskiej w Łodzi. - Z naszych kilkutygodniowych obserwacji (strażnicy ponad miesiąc testowali urządzenie - przyp. red.) wynika, że w niektórych miejscach prędkość przekracza co najmniej 80 proc. kierowców.
Strażnicy mają wytypowanych kilkanaście miejsc, w których - w porozumieniu z policją - ustawiają fotoradar. Są to m.in. ul. Liściasta między al. Włókniarzy i ul. Zgierską, ul. Pomorska w rejonach szkół i niebezpiecznych skrzyżowań, ul. Dąbrowskiego między Podhalańską i Kossaka, ul. Wycieczkowa, ul. Kasprzaka, al. Unii, ul. Rudzka.
- Są to punkty, na które naszą uwagę zwrócili m.in. przedstawiciele rad osiedli i takie, które pojawiają się jako niebezpieczne w policyjnych statystykach - dodaje Paweł Kolasa. - Chcemy działać prewencyjnie. Jeśli kierowcy zapamiętają, że w tych miejscach mogą spotkać nasz fotoradar, z pewnością będą tam zwalniać i o to nam właśnie chodzi.
Straż miejska ma już też osiem masztów, na których fotoradar będzie cyklicznie instalowany. Wkrótce staną przy ulicach: Krakowskiej, Dąbrowskiego, Zakładowej, Warszawskiej, Aleksandrowskiej, al. Wyszyńskiego i - dwa - przy al. Piłsudskiego.

http://www.lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/918434.html

[BmwM5]

16 radiowozów z kamerami rejestrującymi wykroczenia i przebieg policyjnych interwencji jeździ już po białostockich ulicach.

Przebieg interwencji rozgrywającej się przed radiowozem zarejestrowany kamerą zainstalowaną w policyjnym aucie przestanie być obrazem znanym tylko z zachodnioeuropejskich i amerykańskich filmów. Jako pierwsi w Polsce policjanci z Białegostoku zostali wyposażeni w urządzenia dające takie możliwości. Kamery zostały już zainstalowane w 16 służbowych pojazdach, a w przyszłości te najnowsze zdobycze techniki mają trafić do wszystkich radiowozów w całym powiecie. Zarejestrowany obraz z wykroczeniami w ruchu drogowym oraz przebiegiem interwencji będzie mógł teraz posłużyć jako materiał dowodowy. Będzie mógł również zostać wykorzystany do szczegółowej analizy konkretnych zdarzeń potrzebnej w procesie doskonalenia zawodowego policjantów.

Realizacja pomysłu była możliwa dzięki sfinansowaniu go ze środków pochodzących z Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

http://www.podlaska.policja.gov.pl/index.php?idkat=288&idart=1663

mam swoje zdanie na ten temat jak ktoś chce to mogę napisać...

[Ice]

Żyje w policyjnym państwie gdzie wciąż pościg...

[Spark^]

Normalnie strach się bać...

[BmwM5]

żeby tego było mało miasto przeznaczy 100 000 zł na sprzęt do radiowozów będzie tego kolejne 16 sztuk a później więcej niż 32... żyć nie umierać a drogi jak były tak dalej są niebezpieczne od strony technicznej...

[Emer]

"Polska": Posłowie szykują zmiany w walce z piratami drogowymi. Od 1 października przyszłego roku fotoradary będą mierzyły prędkość również oddalających się od urządzenia pojazdów.
Jak czytamy w "Polsce", 16 grudnia, na ostatnim w tym roku posiedzeniu Sejmu, posłowie przyjmą projekt ustawy powołującej automatyczne centrum nadzoru ruchu drogowego. Pod koniec stycznia Inspektorat Transportu Drogowego rozpisze przetarg na realizację tego przedsięwzięcia.

Gazeta wyjaśnia, że chodzi o połączenie ponad 700 fotoradarów w Polsce z centralnym serwerem, na który trafią wszystkie zdjęcia pojazdów przekraczających prędkość. Oznacza to, że gdy po wakacjach system zacznie działać, radary będą robiły fotografie z przodu lub z tyłu.

Eksperci podkreślają, że rozwiązania te są obecnie w większości krajów Europy Zachodniej. Dzięki temu prędkość jest badana dokładniej, a kary nie unikają motocykliści. Motory mają bowiem rejestrację jedynie z tyłu; zatem pomiar zrobiony fotoradarem od przodu nic nie daje.

Według "Polski" funkcjonariusze drogówki zapowiadają, że z większą stanowczością będą ścigali motocyklistów, którzy wyginają rejestracje w taki sposób, by były one nieczytelne.

[Ice]

A ja ostrzegam wszystkich przejeżdżających z Wawy do Radomia. Wlotowa trasa, czyli ul. Warszawska kawałek obok zakładów Zbyszko od dawna zaopatrzona jest w fotoradar. Od kilku dni jednak ten fotoradar zaczął działać i regularnie cyka fotki.

[Ice]

Znajomy widział ostatnio u mnie ciekawą rzecz.

Naciął się jako jeden z pierwszych na ten fotoradar na wlocie od Wawy do Radomia przy 130. No ale mniejsza o to. Kilka dni temu jechał tą drogą, a przed nim zapierdziela koleś Micrą. Fotoradar go cpyk... 100 metrów dalej straż miejska z jeszcze jednym.. cyk.

Teoretycznie lecąc tam 101 km/h można w jakieś kilka sekund zebrać 20 punktów (wlot jest dwupasmówką dla nieznających trasy i gdy nie ma za dużego sznura to się koło stówki zazwyczaj leci). Dodajmy do tego niezapięte pasy... strata prawka w kilka sekund. Jest to możliwe teoretycznie?

[Spark^]

Jest to moĹĽliwe teoretycznie?

jeżeli dogadają się ze Strażą Miejską, że oni go też ukarali to dostanie jeden, jeśli nie to oba... jeśli ma prawko ponad rok to zarobi 22 punkty... pora jeździć wolniej i pasy zapinać jeśli poniżej roku... rower, autopięta, autobus...

[ełe piotr]

wjazd z katowic do sosnowca, za shelem jest taki zakret ograniczenie do 40! i zonk czyli fotoradar

[Emer]

Drogówka w Sochaczewie otrzymała do testowania nowe radary ISKRA-1 i RADIS.
Urządzenia te w znacznym stopniu przewyższają dotychczas używane "suszarki". Poza większym zasięgiem (do 800 m) oraz znacznie mniejszymi wymiarami ich zaletą jest przede wszystkim możliwość wykonywania pomiarów z radiowozu będącego w ruchu.

Pojazdy można namierzać zarówno poruszające się w tym samym kierunku jak i w przeciwnym, co stanowi o wyjątkowości i funkcjonalności tego radaru.
Pomiar można wykonywać przez szybę samochodu, wybierać pojazd najszybciej jadący w grupie a co ważne, niepotrzebne jest dodatkowe źródło zasilania, a to z kolei daje możliwość namierzania pojazdu np. z wiaduktów czy innego miejsca dostępnego jedynie dla patroli pieszych.

Jego atutem jest także to, że dzięki zastosowaniu nowatorskich rozwiązań jest trudny do wykrycia przez antyradary.

Radary były testowane w Głównym Urzędzie Miar, który je zalegalizował i dopuścił do użytku.

Kilka sztuk radarĂłw Iskra ma na wyposaĹĽeniu rĂłwnieĹĽ policja w Krakowie.

interia.pl

[Ice]

Teraz to zza każdego rogu będą mogli wyskoczyć z lizakiem.

[Szakall69]

http://www.moto.wp.pl/kat,106086,title, ... omosc.html

[Ice]

Ostatnio z kumplami jechaliśmy na trzy samochody i już przy wlocie do Radomia przez jakieś wsie późną nocą zaczeliśmy się nieco podkręcać. Suma sumarum zauważyłem stojący fotoradar 50 metrów przed sobą lecąc nie swoim pasem 140/60. Dobrze, że to tylko straszak był

[Emer]

Gminny biznes na radarach
Samorządy zarabiają cztery razy więcej niż policja na stawianiu urządzeń kontrolnych na drogach - pisze dziennik "Polska". Masowo inwestują też w fotoradary.

Liczba urządzeń, które dla gmin stały się prawdziwą żyłą złota, wzrosła w ciągu roku z 99 do 123. I już niedługo przekroczy ilość tych urządzeń zarządzanych przez policję - ta ma 127 sztuk i na razie z braku funduszy nie zamierza kupować kolejnych.

Tymczasem - czytamy w "Polsce" - kilkunastu kolejnych prezydentów i wójtów planuje inwestycje w fotoradary. Wystarczy tylko, że gmina posiada straż miejską, która ma prawo karać za przekroczenie prędkości, i że w kasie jest około 150 tysięcy złotych na założenie urządzenia. Ten koszt zwraca się po 2-3 miesiącach.

Kierowcy mają powód do zmartwień. Często bowiem szefowie gmin traktują fotoradary jako dodatkowe źródło przychodu i stawiają je tam, gdzie najwięcej zarobią, a nie w miejscu, gdzie są potrzebne - czytamy w "Polsce".

Do tego gminy zdecydowanie skuteczniej ściągają pieniądze z mandatów. Ściągalność waha się od 55 do ponad 80 procent. Część mandatów trzeba było egzekwować poprzez komornika. Jeśli porównać ją ze ściągalnością mandatów nakładanych przez policję, to wyniki te są rewelacyjne. Ściągalność policyjnych mandatów to ledwie 60 procent.

IAR (przeglÄ…d prasy)

[Thomson]

Niedawno jechałem swoją polówką, jakies 70 w zabudowanym (zawsze tak jeżdżę), i w pewnym momencie widzę lublinka ustawionego na wjeździe do posesji, jakos bokiem ustawionego do jadących. Lublinek dokładnie taki sam mają drogowcy przy sprzątaniu. Zignorowałem sobie to i dalej jade 70, potem patrze a tam z odsuniętych drzwi bocznych wystaje fotoradar. Od razu po hamulcach i jade dalej. Ale tego sie po skurwisynach nie spodziewałem, żeby od drogowców pożyczać busa i z niego strzelać fotki.

[RR ltd Co.]

Ja dostałem ostatnio od Straży Miejskiej Zgierza 300 PLN mandatu oraz 8 punktów. Skubańcy ustawili się 300 m (jak twierdzą) przez strefą niezabudowaną, a ja zdążyłem chwilę wcześniej wdepnąć do 97 km/h.
Dlatego też ostrzegam wszystkich podążających przez Zgierz - na rogatkach miasta ciągle w różnych miejscach czatują Strażnicy z radarem w celach czysto zarobkowych - nie dajcie im zarobić.

[Ice]

Jest to moim zdaniem mocno chory temat. Fotoradary w miastach coraz częściej są ukrywane i maskowane tak, by jak najbardziej zaskoczyć kierowców. Kryterium postawienia radaru nie jest jak na początku bezpieczeństwo w danym miejscu, lecz nastawienie na zysk, gdzie można najwięcej jeleni ogolić. Zamiast łapać wariatów w miejscach niebezpiecznych, których nie brak, to wystawia się fotoradary ustawione za przystankami, krzakami przy dwupasmowych jezdniach na których nikt poza Lkami nie jeździ 50. Selektywne wyłapywanie "piratów" to czysta loteria, czyli kto nie zauważy, ten pirat. Żenada. Maszynka do zarabiania pieniędzy, żerująca na absurdalnych przepisach ograniczających prędkość w niektórych miejsach.

[Kobi]

To co wczoraj zobaczyłem to już szczyt wszystkiego. Jechałem jedną z najbardziej uczęszczanych ulic w Bydgoszczy (Fordońska - bydgoszczanie będą wiedzieli o co chodzi (i Kenji) ) Patrze sobie Vectra stoi na poboczu, nieco zwolniłem bo ograniczenie tam do 40 a pierwsza myśl to właśnie policja ale auto stało przy kamienicach jak wiele innych aut więc stwierdziłem, że to normalna fura tym bardziej, że nikt w niej nie siedział ani obok jej nie stał, przejeżdzam obok tej Vectry a z tyłu ustawiony fotoradar i przy nim policjant który tak ukucnął, że w ogóle nie było go widać. Miałem jakieś 50 więc mam nadzieje, że limit był ustawiony na więcej