Obecny czas: Pią, 29.03.2024, 7:16




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 61 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następna
Kupno aparatu fotograficznego 
Autor Wiadomość
Awatar użytkownika

Postów: 988
Post Kupno aparatu fotograficznego
Na podstawie wątku "Kupno laptopa" zakładam analogiczny, tym razem o aparatach fotograficznych. :wink: No więc tak, rozglądam się za aparatem, myślałem, że odrobinę trochę się na tym znam(miałem kiedyś taki przedmiot jak Podstawy Technik Fotografii,jedyny przedmiot, na którym byłem obecny na każdym wykładzie,pamiętam dokładnie :P :P ) ale patrząc na obecną podaż aparatów, naprawdę nie wiem na co się zdecydować i uświadamiam sobie, że tak naprawdę nic nie wiem... :/

Po pierwsze lubię robić zdjęcia i zależy mi na jakości, ale aż takim amatorem fotografii nie jestem, więc nie biorę pod uwagę lustrzanek. Są dla mnie zbyt skomplikowane i jestem zbyt niecierpliwy, by za każdym razem przed zrobieniem zdjęcia kilka minut dobierać odpowiednie ustawienia,poza tym są po prostu dla mnie "zbyt duże"(chociaż z drugiej strony ta jakość zdjęć :shock: ). Dlatego rozglądam się za kompaktem i tu pojawia się dylemat ile kasy przeznaczyć na aparat, czy kilkaset złotych na typowego kompakta, czy coś koło tysiąca na aparat udający wyglądem i funkcjami lustrzankę. Zależy mi przede wszystkim na jakości zdjęć(czyli bd uniwersalnym obiektywem) , na "kompaktowości"(nowy język tworzę :P )-niezbyt dużych wymiarach,by bez problemów zabrać go wszędzie(wiadomo aparaty w komórkach nie są zazwyczaj ciekawej jakości), na prostocie obsługi i ciekawych funkcjach. Nie mam konkretnych obiektów,które mogłyby mi pozować, ma być to aparat po prostu do wszystkiego, na wakacje, imprezy, czy zwykły spacer lub wypad na miasto. To chyba narazie tyle, jakby coś mi się jeszcze przypomniało będę dopisywał :wink: W takim razie co byście mogli polecić? Jak narazie zainteresowałem się wstępnie takimi modelami:
FUJI S2500 HD, NIKON COOLPIX L110, Panasonic Lumix TZ8, CANON SX210 IS
ale tak jak mĂłwiÄ™, to tylko pierwsze przymiarki. A moĹĽe przekonacie mnie jednak do lustrzanek? :wink:

pozdrawiam i serdecznie dziękuję za każdą odpowiedź i radę :)

_________________
0.o


Sob, 08.01.2011, 23:04
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 3267
Miejscowość: Rumia
Samochód: Reno TCe 200
Post Re: Kupno aparatu fotograficznego
Swego czasu dość sporo siedziałem w temacie cyfrówek, jednak to co się teraz dzieje, mnie osobiście przeraża :P - za dużo tego. Ale jedno się nie zmieniło - najważniejsza jest fizyczna wielkość matrycy, nie megapiksele (im większa matryca w stosunku do liczby mpix, tym lepsza jakość zdjęć, mniej szumów i zniekształceń) oraz wielkość optyki (analogicznie - im większa, tym lepsza, warto patrzeć na zakresy jasności).
Natomiast,
Krzychu007 napisał(a):
A moĹĽe przekonacie mnie jednak do lustrzanek? :wink:

- Jeśli wystarczy Ci jeden mały zakres regulowanego zbliżenia i ewentualnie sądzisz, że w przyszłości kupisz min. jeden dodatkowy obiektyw (makro, panorama czy też luneta) - bierz lustro
- Jeśli nie boisz się manualnych nastawień, lubisz się bawić parametrami - bierz lustro (ewentualnie półkę Pro z kompaktów)
- Jeśli jednak chcesz mieć w miarę uniwersalny zakres ogniskowych i nie masz zamiaru płacić dodatkowych kilkaset złotych, jak nie kilka tysięcy :P oraz nosić walizki do aparatu - bierz kompakt z teleobiektywem
- Jeśli manual jest Ci obcy i nie zależy Ci na nauce - nie warto przepłacać do żadnych Pro - szukać dobrych automatów
To tak na szybko, moje przemyślenia :P

_________________
Pozdrawiam, PiasQ


Sob, 08.01.2011, 23:55
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 988
Post Re: Kupno aparatu fotograficznego
DziekujÄ™ serdeczne za odpowiedĹş :wink:
PiasQ napisał(a):
- Jeśli wystarczy Ci jeden mały zakres regulowanego zbliżenia i ewentualnie sądzisz, że w przyszłości kupisz min. jeden dodatkowy obiektyw (makro, panorama czy też luneta) - bierz lustro
- Jeśli nie boisz się manualnych nastawień, lubisz się bawić parametrami - bierz lustro (ewentualnie półkę Pro z kompaktów)

Chyba jednak trochę się boję tych ustawień, no i zależy mi na rozmiarze, nie chcę nosić całej walizki :/

PiasQ napisał(a):
- Jeśli jednak chcesz mieć w miarę uniwersalny zakres ogniskowych i nie masz zamiaru płacić dodatkowych kilkaset złotych, jak nie kilka tysięcy :P oraz nosić walizki do aparatu - bierz kompakt z teleobiektywem
- Jeśli manual jest Ci obcy i nie zależy Ci na nauce - nie warto przepłacać do żadnych Pro - szukać dobrych automatów
To tak na szybko, moje przemyślenia :P


Na szybko ale bardzo dobre :wink: Całkowicie mnie przekonałeś, że lustrzanka nie jest mi pisana... może kiedyś się coś zmieni,ale nie narazie szukam dobrego kompakta :wink: Tylko jak go znaleźć w obecnym gąszczu ofert... :>

_________________
0.o


Nie, 09.01.2011, 9:44
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 2897
Miejscowość: Inowrocław | Poznań
Post Re: Kupno aparatu fotograficznego
Ja mam tzw. "małpkę" dość starą, ale mam (Fuji s1000fd) I z moich obserwacji wynika, że jeżeli nie zależy Ci na większym zoomie i bardziej profesjonalnym wyglądzie to nie ma co się bawić i dopłacać i bierz dobrego kompakta. Obecne kompakty robią na tyle dobre zdjęcia, że większości osób to wystarcza :) A jaki ? Nie wiem. Z opinii ojca (pracuje w sklepie Avans) wynika, że generalnie obecnie najlepszy sprzęt robi Sony. Jak chcesz to mogę się coś więcej wypytać :)


Nie, 09.01.2011, 10:26
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 988
Post Re: Kupno aparatu fotograficznego
choopster napisał(a):
Jak chcesz to mogę się coś więcej wypytać :)


Przydałoby się :wink: Wybór jest tak ogromny, że nie wiadomo za co się złapać :wink:

_________________
0.o


Nie, 09.01.2011, 13:32
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 1832
Miejscowość: SG
Samochód: 323F (BJ)
Post Re: Kupno aparatu fotograficznego
Jeśli zależy ci na robieniu zdjęć przede wszystkim w automacie i zależy ci na wymiarach - weź Cannona. Jeśli planujesz, że po miesiącu oswajania się zaczniesz bawić się - nie na maualu, ale chociaż na preferencji przesłony lub migawki weź Fuji lub Nikona. Wydaje mi się, że mają trochę lepsze obiektywy. Sam mam jednego z poprzedników wskazanego przez ciebie Fuji (S5700), w Auto robi słabe zdjęcia, ale wystarczy samemu ustawić czułość i np przesłonę, a od razu jakość zdjęć poprawia się. Ja na pewno wybierałbym między Fuji a Nikonem, chociaż Cannon na pewno ma lepszy tryb Auto i mieści się w kieszeni :wink:

_________________
<--- To było moje autko - Cadillac De Ville '92; 4.9L V8...


Pon, 10.01.2011, 8:37
Profil

Postów: 126
Miejscowość: Gorzów Wielkopolski
Samochód: Polo 6N
Post Re: Kupno aparatu fotograficznego
Witaj.
Z własnego doświadczenia mogę wiele Ci pomóc.
Przede wszystkim zacznę od tego, że w lustrzankach również występują funkcje programowe (AUTO) robienia zdjęć.
Zatem to nie jest tak, że mając lustrzankę musisz ustawiać wszystkie parametry.
W zaawansowanych kompaktach także można pobawić się zarówno parametrami, jak i skorzystać z ustawień AUTO.
Więc w tej kwestii nie ma żadnej różnicy pomiędzy lustrem, a kompaktem.
Jest 1:1

Musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, co ma być głównym tematem Twoich zdjęć. Czy będą to zdjęcia ludzi, portrety, landszafty, samochody czy zdjęcia na imprezach ? A może wszystko po trochu ? W takim razie najważniejsze będzie uświadomienie sobie, co NAJWIĘCEJ będziesz fotografował.
Dlaczego to takie waĹĽne ?
Zaiste znane jest Ci pojęcie głębi ostrości. http://pl.wikipedia.org/wiki/G%C5%82%C4 ... ro%C5%9Bci
Porównaj na wikipedii (link powyżej) dwa zdjęcia kwiatów. Prawda, że przyjemniejsze w odbiorze jest zdjęcie z idealnie rozmazanym tłem ?
Rozmazane tło jest zazwyczaj mile odbierane w przypadku fotografowania scen z udziałem ludzi - stąd właśnie wynika fakt, że ciężko jest zrobić dobry portret aparatem kompaktowym, ponieważ z powodu krótkiej ogniskowej niemal niemożliwe jest tak idealne rozmazanie tła na zdjęciu z kompakta.
Głębia ostrości nie będzie miała takiego znaczenia, gdy będziesz fotografował architekturę, pejzaże, martwą naturę itd.
Zatem PIERWSZA wada aparatów kompaktowych to praktycznie brak możliwości znacznego rozmazania tła.
2:1 dla lustrzanek.

Jeżeli chodzi o resztę "jakościowych" parametrów to są one zbliżone w obu typach aparatów, choć z korzyścią dla lustrzanek.
Jednak myślę, że nie każdy jest w stanie dostrzec różnice.
Z pewnością punkt dostaną kompakty za niewielkie wymiary.

Jeśli nie myślisz poważnie o zajmowaniu się fotografią hobbystycznie, warto rozejrzeć się za kompaktem. Jeśli stale rozwijasz swoje umiejętności i przewidujesz ewentualność bawienia się fotografią jako "pasją" - lustrzanka.
Taki pogląd spowodowany jest faktem, że wraz ze wzrostem umiejętności będziesz dążył do posiadania coraz lepszego sprzętu.
Mając aparat kompaktowy nie możesz go poddać "rozbudowie". Nie mówiąc o jakiś śmiesznych filtrach makro itd.
Lustrzanka cyfrowa oferuje Ci możliwość zmiany obiektywu, dokupienia lampy błyskowej, pilota bezprzewodowego, ma gwint do statywu (część kompaktów też ma). Jeśli stwierdzisz, że sprzęt jest nie wystarczający; dokupujesz obiektyw i po sprawie.
Ja osobiście na początku miałem zaawansowanego kompakta - teraz mam aparaty tylko z lustrem.

Warto rozważyć również cenowy aspekt. Często zaawansowane kompakty ( z możliwością ręcznych ustawień ) kosztują w granicach 1000 - 1500 zł. Za podobną kwotę można nabyć jedną z bardziej amatorskich lustrzanek SONY.

Jeżeli chodzi o lustrzanki ... mogę rzucić kilkoma nazwami.
Najlepszy stosunek jakość/cena prezentuje SONY z serią aparatów Alfa. Najlepsze modele, to te pełne (A200, A300, A350, A700, A900, A850), natomiast wszystkie pokroju (A230, A330, A380, A550 itd) to amatorskie odmiany, które w zasadzie są kupowane przez osoby chcące "poszpanować" lustrzanką, a i tak używają ustawień auto.
Mogę polecić model A350, pomimo, że jest to już ponad 2 letni aparat (jak nie 3) nadal cechuje się dobrymi parametrami. Jest wyposażony w system LifeView co pozwala na obserwowanie kadru w monitorze, a nie w wizjerze.
Poza tym system SONY jest stosunkowo tani. Pasują do tych aparatów obiektywy MINOLTY, które można kupić za kilkaset złotych.
Gdybym miał teraz kupić sprzęt, wziąłbym same body (czyli korpus) aparatu, a do tego dokupił uniwersalny obiektyw, np 18-200.
Na poczÄ…tek cud, miĂłd i orzeszki.

Kolejną firmą, której można zaufać jest Canon - który wprowadza coraz to lepsze produkty, nie zawyżając ich ceny.
Na pewno Canon jest nadal półkę wyżej od Sony. Jeżeli chodzi o modele sprawa jest prosta.
Im wyższa pierwsza cyfra ( np Canon 300D, Canon 4500D, Canon 5D) tym późniejszy wypust aparatu.
Im większa liczba (im więcej zer) (3D, 300D, 4000D) tym sprzęt bardziej amatorski. Czyli najlepszym rozwiązaniem z powyższych będzie 5D. Swoją drogą Canon 5D mk II to chodząca rewelacja z możliwością nagrywania filmów HD - ale to chyba nie Twoja półka.

Nie polecam Nikona, tylko dlatego, że ma bardzo wysokie ceny. Sprzęty porównywalne jakościowe spod znaku innych marek można kupić o 1000-1500 zł taniej w przypadku średniej półki.

Tyle mogę ogólnie pomóc w temacie. Temat kompaktów jest mi obcy, więc nic konkretnego nie polecę, poza firmą Canon - która przoduje.

Napiszę krótko o sobie jak to było.
Miałem zaawansowanego kompakta i nigdy nie myślałem, że fotografia stanie się moją pasją. Coraz więcej fotografowałem, przejrzałem poradniki National Geographic odnośnie fotografowania i tak całe moje hobby zaczęło się kręcić.
Na początku oczywiście kompakt wystarczał mi w 100 %, ale po około 2óch latach zacząłem dostrzegać niedoskonałości, jakie wynikają z różnic między lustrem a kompaktem.
Kupiłem sobie analogowego Nikona - i od czasu do czasu coś tam pstrykałem na filmie. Byłem już wtedy obeznany ze wszystkimi ustawieniami manualnymi.
Potem przyszedł czas na pożyczoną Alfę 200, która była przesiadką z malucha na Mercedesa wśród moich dotychczasowych aparatów.
Długo się wahałem między Nikonem D2X, a Sony 200 i ostatecznie wolałem kupić nowy Sony, niż używanego Nikona za 2x większą cenę.

Teraz pstrykam Alfą 200 po małych modyfikacjach. Mam zainstalowaną matówkę z klinem i rastrem (jak ktoś się bawił analogową Prakticą albo Zenitem, to wie o czym mówię) co pozwala mi lepiej ostrzyć w manualu ( nie pamiętam kiedy używałem AutoFocusa).
Specjalny adapter pozwala mi zamontować wszystkie obiektywy na gwint (z zenita itd), których jakość powala dzisiejsze obiektywy po 3 tys zł. Więc jak widzisz ... na początku leciałem kompaktem na AUTO, a teraz w zasadzie wszystko co możliwe ustawiam ręcznie.

Musisz poważnie rozważyć wszystkie za i przeciw oraz ewentualne nowe "hobby". Albo pogodzić się, że za jakiś czas będziesz musiał sprzedać kompakt i kupić lustro - to też jest jakieś wyjście.

Pozdrawiam, Sebastian Szmyd

_________________
Hasta la victoria, siempre.


Śro, 26.01.2011, 2:39
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 1889
Post Re: Kupno aparatu fotograficznego
A ja powiem krotko:
Jesli uwazasz, ze fotografia to cos, czemu chcialbys poswiecic troche czasu i oczekujesz bardzo dobrej jakosci zdjec, to odrazu kupuj lustrzanke. To nie Hayabusa, nie zabija od razu.

_________________
Deszcze Niespokojne.

Mecze na żywo


Śro, 26.01.2011, 13:07
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 6258
Miejscowość: Racibórz - Wawa
Samochód: Das Auto mit TDI
Post Re: Kupno aparatu fotograficznego
szmydziu napisał(a):
Nie polecam Nikona, tylko dlatego, że ma bardzo wysokie ceny. Sprzęty porównywalne jakościowe spod znaku innych marek można kupić o 1000-1500 zł taniej w przypadku średniej półki.

Nie zgadzam się z Tobą. Nikon jest cenowo zbliżony do Canona. Obie marki są droższe od reszty konkurencji, ale to ze względu na zastosowane rozwiązania. Chodzi przede wszystkim o stabilizację w obiektywach, a nie korpusie. Wyższa cena bierze się z droższych obiektywów. Rozwiązanie ze stabilizacją w obiektywie jest lepsze od stabilizacji w korpusie. W porównaniu z aparatem wyposażonym w stabilizację korpusu możemy uzyskać ekspozycję większą o +1-1,2 EV. Różnica w ekspozycji o 1 EV to tak naprawdę ok. dwukrotnie dłuższy czas otwarcia migawki.
Nikon stosuje matryce o mniejszej ilości pikseli, ale tymi podniecają się tylko dzieci. Każdy, kto ma jakieś pojęcie o matrycach wie, że większy piksel ma większą czułość. Dlatego zdjęcia z matrycy 14,2 Mpix od Nikona często lepiej wyglądają niż zdjęcia z 18 Mpix matryc Canona.
Jest jeszcze kwestia jakości wykonania. Tu Nikon miażdży konkurencję. Jeżeli porównamy D3100 z EOS 450D, lub D5000 z EOS 500 to różnica jest gigantyczna. Nikony są wykonane jak profesjonalne lustra, podczas gdy Canony przypominają tandetne kompakty. Nie chodzi tylko o jakość użytych materiałów, czy ich spasowanie. Także kształt gripa jest lepszy u Nikona. No i co najważniejsze. Nikony mają metalowy korpus, na który nałożone są plastiki. Canon to same plastiki, do tego trzeszczące jak deska w rozklekotanej Daci. Dzięki temu Nikony są cięższe, a to bardzo ważne w lustrzance. Musi być ciężka. Sama waga aparatu potrafi w znaczącym stopniu znieść drżenie ręki. Poza tym fotograf powinien czuć, ze trzyma coś w ręku ;)
Oczywiście jeżeli chodzi o bajery, to u Nikona z nimi ciężko. Jednak tak na prawdę, to lustro ma służyć do robienia zdjęć, a nie szpanowania wodotryskami.
Osobiście posiadam D3000 (obecnie już nieprodukowany - zastąpiony przez D3100). Ma on sporo wad, z których największą jest matryca typu CCD. Jednak jako lustro do nauki nadaje się wyśmienicie. Nie posiada live wiew, uchylanego wyświetlacza czy możliwości kręcenia filmów. Dlatego właśnie uczy robienia zdjęć w starym stylu. Jest dość ciężki, dobrze wyważony, z pewnym gripem. I ma jeszcze jedną zaletę. Był na tyle tani, że po 2-3 latach rozstanę się z nim nie żałując wydanych pieniędzy. Zamierzam oczywiście pozostać przy Nikonie. Następnym moim celem jest D7000.

_________________
Old Opels never die!!!
Opel - Wir lieben autos
Od dużej pojemności lepsza jest tylko jeszcze większa pojemność - A. Opel
08.2007 - 08.2010 - '93 Opel Vectra GT - Rost In Peace ;(


Śro, 26.01.2011, 16:12
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 988
Post Re: Kupno aparatu fotograficznego
:shock: Nie spodziewałem się takiego wypracowania :D Dziękuję za odpowiedź Image Szkoda tylko, że bardziej zamotałeś mi wybór :P Bo powiem szczerze,że zacząłem się już rozglądać za ciekawymi kompaktami. Obecnie nie jestem aż tak bardzo zaciekawiony fotografią,i tu pojawia się problem, bo może rzeczywiście za jakiś czas będzie mnie to interesować coraz mocniej... :> Jeśli chodzi o lustrzankę, to trochę boję się kosztów(sama sony Alfa powyżej tysiąca kilkuset złotych +obiektyw itd itp...) i tych ustawień, bo wychodzę z przekonania, że lustrzankę to nie kupuje się po to,by jechać cały czas na automacie... Te same ustawienia automatyczne mam w kompakcie, często o ponad połowę taniej,więc nie ma sensu przepłacać.... W lustrzankach nie podoba mi się trochę ich wielkość, bo wiąże się to z oddzielną torbą na aparat... (te nowsze sony są na szczęście trochę mniejsze) a mi jednak zależałoby na czymś co łatwiej transportować, np w dużej kieszeni... Za to jakością zdjęć oczywiście wygrywa bezapelacyjnie lustrzanka, ale właśnie nią trzeba się nauczyć robić zdjęcia, a nie tak jak moja siostra- kupiła sobie alfę 450 bodajże, i na około 300 zdjęć z wesela ponad 3/4 rozmazane,a winny wg niej oczywiście aparat,a nie osoba obsługująca, czyli ona :lol: :lol: A kiedy najlepiej rozglądać się za aparatem,kiedy można liczyć na jakieś zniżki, obniżki, wyprzedaże?

_________________
0.o


Śro, 26.01.2011, 16:42
Profil

Postów: 126
Miejscowość: Gorzów Wielkopolski
Samochód: Polo 6N
Post Re: Kupno aparatu fotograficznego
W takim razie weĹş od siostry lustro, pobaw siÄ™ nim 2 tygodnie, a potem zadecyduj, czy to jest to czego szukasz.
Jeżeli masz możliwość pożyczenia lustrzanki, to chyba najlepiej tak zrobić.
Myślę, że 2 tygodnie będą wystarczającym okresem poglądowym jaki aparat wybrać.

lordzofmafia - prawda jest taka, że między Nikonowcami i Canonowcami od wielu lat toczy się zacięty spór o to, która marka jest lepsza.
Posiadasz Nikona, więc będziesz obstawał przy Nikonie - proste.
A mi jako niezależnemu i nie związanemu praktycznie z żadną marką (choć mam analog od Nikona) lepszym wyborem wydaje się Canon i tyle.
Co do mojej tezy odnośnie ceny Nikona i Canona (pamiętaj, że pisałem o średniej półce; w przypadku niższej półki różnice cenowe praktycznie się zacierają):
Weźmy Canona 5D mark II - kosztuje 8 tys zł
Gdzie u Nikona za te same pieniądze można kupić D700 - porównywalny jest do poprzednika 5D mk II, czyli 5D
zatem Canon wyprzedził Nikona o jeden model, dlatego prowadzi.

Co do możliwości nagrywania filmów i Twojego stwierdzenia, że lustrzanka ma służyć do robienia zdjęć - jestem ZA, i jednocześnie PRZECIW.
Lustrzanka jest aparatem, a aparaty robią zdjęcia i zbędne są wszelkiej maści bajery - you're right. Robię zdjęcia Zenitem, Prakticą, Nikonem i Alfą - i nie oczekuję niczego więcej, ale gdybym miał Canona z całą pewnością korzystałbym z funkcji filmowania.
Coś na zasadzie telefonu komórkowego. Jak nie masz wbudowanego aparatu, twierdzisz, że nie jest ci potrzebny; jednakże zmieniając telefon na nowy, gdy ten posiada aparat - od czasu do czasu i tak będziesz z niego korzystał. Na chwilę obecną aparaty w tel. komórkowych nie są generatorami olbrzymich kosztów. I niedługo taka sytuacja będzie w lustrzankach - gdzie filmowanie będzie standardem nieodłącznie związanym z lustrzanką.
Obecnie kamery HD też są wyposażone w możliwość robienia zdjęć - to co, nie kupisz takiej kamery, pomimo, że jakość nagrywanych filmów jest wysoka, tylko dlatego, że sprzęt potrafi jeszcze robić zdjęcia ?
Przecież optyka jest w obu wypadkach ta sama, całość ogranicza się do zmian elektronicznych.
Nasze auta też są napakowane nowoczesną elektroniką, a idąc Twoim tropem powinniśmy nadal jeździć Maluchami, Kadettami B, Commodorami i Zaporożcami.

Ale pogodzę nas, cobyśmy się nie spierali jak dzieci w piaskownicy - najlepsza i tak jest Leica ;)

_________________
Hasta la victoria, siempre.


Śro, 26.01.2011, 17:50
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 364
Miejscowość: Corby
Samochód: Civic Coupe D16Y7
Post Re: Kupno aparatu fotograficznego
Mialem pare godzin temu napisanego posta ale wykasowalem bo myslalem ze juz kupiles aparat. Ale skoro nie to napisze go jeszcze raz.
Mam 7mio letniego kompakta sony i pare miesiecy temu kupilem lustro samsunga. Dlaczego Samsung?? Bo w porownaniu do sonego czy olympusa czy nawet canona (tych z nizszej polki) jest o wiele lepiej wykonany, nie wyglada jak zabawka, jest ciezszy itp, itd. I znalazlem okazje zeby kupic go za niemal pol ceny czyli za cene najtanszego Sony dostalem 14mpx, live view i lepsze wykonanie.
Mimo to wciaz duzo zdjec robie kompaktem z tego powodu ze moge go wsadzic w kieszen i nie musze paradowac z walizka. Pare miesiecy temu bylem na weselu szwagra i wzialem ze soba lustro. Nie dosc ze musialem klamota pilnowac to na dodatek na bombie zdjecia robilem w trybie auto i wyszly jak..... Moj stary kompakt (DSC-43) w automacie robi o wiele lepsze zdjecia. Nie zaluje ze mam lustrzanke bo mozna sie pobawic ustawieniami i robic fajne fotki a kiedy trzeba wrzucam kompakta w kieszen i pstrykam naprawde dobre zdjecia na szybko. Ale jesli mialbym miec jeden aparat do wszystkiego na pewno na lustrzanke bym sie nie zdecydowal.


Śro, 26.01.2011, 18:07
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 988
Post Re: Kupno aparatu fotograficznego
szmydziu napisał(a):
W takim razie weĹş od siostry lustro, pobaw siÄ™ nim 2 tygodnie, a potem zadecyduj, czy to jest to czego szukasz.
Jeżeli masz możliwość pożyczenia lustrzanki, to chyba najlepiej tak zrobić.
Myślę, że 2 tygodnie będą wystarczającym okresem poglądowym jaki aparat wybrać.

Chciałem ale no niestety nie mam teraz takiej możliwości i żałuję właśnie :/ , miałem go parę razy w rękach i ciut skomplikowany,chociaż gdybym miał go na te 2 tygodnie,to kto wie...


FTO napisał(a):
Mimo to wciaz duzo zdjec robie kompaktem z tego powodu ze moge go wsadzic w kieszen i nie musze paradowac z walizka.

O to mi chodzi, o mobilność :wink:


FTO napisał(a):
Nie dosc ze musialem klamota pilnowac to na dodatek na bombie zdjecia robilem w trybie auto i wyszly jak..... Moj stary kompakt (DSC-43) w automacie robi o wiele lepsze zdjecia.


Aparat ma być na każdą okazję, dlatego też nie widzi mi się pilnowanie klamota, a tak jak napisałem wyżej nie chcę kupować lustrzanki i robić zdjęcia w automacie,bo nie o to chodzi, a do ustawień nie jestem przekonany..




FTO napisał(a):
Ale jesli mialbym miec jeden aparat do wszystkiego na pewno na lustrzanke bym sie nie zdecydowal.


A właśnie to ma być jeden aparat....

Dzięki serdeczne za każdą radę :wink: , jak widać po mnie nie jest to prosta sprawa na co się zdecydować, cały czas się waham, jest remis między kompaktem a lustrzanką, ale z lekkim wskazaniem na dobrego kompakta... :wink:

_________________
0.o


Śro, 26.01.2011, 18:41
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 6258
Miejscowość: Racibórz - Wawa
Samochód: Das Auto mit TDI
Post Re: Kupno aparatu fotograficznego
szmydziu napisał(a):
lordzofmafia - prawda jest taka, że między Nikonowcami i Canonowcami od wielu lat toczy się zacięty spór o to, która marka jest lepsza.
Posiadasz Nikona, więc będziesz obstawał przy Nikonie - proste.

Przecież nie urodziłem się z nim w ręku. Zanim kupiłem aparat studiowałem temat przez parę miesięcy. Jednak po wzięciu do ręki Nikona wiedziałem, że to jest to. Jako, że szukałem taniego lustra dla początkujących amatorów, więc liczyła się przede wszystkim jakość do ceny. Może i konkurencja dawała więcej bajerów. Jednak Nikon dawał poczucie trzymania w ręku czegoś więcej niż taniej tandety ;)
szmydziu napisał(a):
Co do mojej tezy odnośnie ceny Nikona i Canona (pamiętaj, że pisałem o średniej półce; w przypadku niższej półki różnice cenowe praktycznie się zacierają):
Weźmy Canona 5D mark II - kosztuje 8 tys zł
Gdzie u Nikona za te same pieniądze można kupić D700 - porównywalny jest do poprzednika 5D mk II, czyli 5D
zatem Canon wyprzedził Nikona o jeden model, dlatego prowadzi.

Pisałem o tanich modelach amatorskich bo takimi zainteresowany jest Krzychu. Pisanie o 5D to jak proponowanie A6 komuś, kto szuka A1 ;) Przerzucanie się argumentami na temat wyższości modeli z klasy średniej i profesjonalnej jest równie trafione jak w przypadku samochodów. Wiadomym jest, że debiutujący model jednego producenta będzie przewyższał konkurencję, która jest na rynku już jakiś czas. Poczekajmy co pokaże Nikon ;)
szmydziu napisał(a):
Co do możliwości nagrywania filmów i Twojego stwierdzenia, że lustrzanka ma służyć do robienia zdjęć - jestem ZA, i jednocześnie PRZECIW.
Lustrzanka jest aparatem, a aparaty robią zdjęcia i zbędne są wszelkiej maści bajery - you're right. Robię zdjęcia Zenitem, Prakticą, Nikonem i Alfą - i nie oczekuję niczego więcej, ale gdybym miał Canona z całą pewnością korzystałbym z funkcji filmowania.
Coś na zasadzie telefonu komórkowego. Jak nie masz wbudowanego aparatu, twierdzisz, że nie jest ci potrzebny; jednakże zmieniając telefon na nowy, gdy ten posiada aparat - od czasu do czasu i tak będziesz z niego korzystał. Na chwilę obecną aparaty w tel. komórkowych nie są generatorami olbrzymich kosztów. I niedługo taka sytuacja będzie w lustrzankach - gdzie filmowanie będzie standardem nieodłącznie związanym z lustrzanką.
Obecnie kamery HD też są wyposażone w możliwość robienia zdjęć - to co, nie kupisz takiej kamery, pomimo, że jakość nagrywanych filmów jest wysoka, tylko dlatego, że sprzęt potrafi jeszcze robić zdjęcia ?
Przecież optyka jest w obu wypadkach ta sama, całość ogranicza się do zmian elektronicznych.
Nasze auta też są napakowane nowoczesną elektroniką, a idąc Twoim tropem powinniśmy nadal jeździć Maluchami, Kadettami B, Commodorami i Zaporożcami.

Dla mnie możliwość kręcenia filmów lustrzanką jest zbędna z dwóch powodów. Po pierwsze nie znoszę rzeczy uniwersalnych. Wyznaję zasadę, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Świetnie to widać w każdej branży. Po drugie nie pasjonuje mnie kręcenie filmów, więc i ta funkcja jest mi obojętna ;)

szmydziu napisał(a):
Ale pogodzę nas, cobyśmy się nie spierali jak dzieci w piaskownicy - najlepsza i tak jest Leica ;)

Powiedziałbym raczej, że jest w pierwszej trójce, razem z Hasselblad i Mamiyą ;) Jednak te aparaty kosztują tyle co porządny samochód, więc to raczej w sferze marzeń ;)

Krzychu... Jeżeli przeszkadzają Ci rozmiary i waga lustrzanek to bierz kompakta. Dlaczego? Bo lustrzanka musi być spora i do tego ciężka ;)

_________________
Old Opels never die!!!
Opel - Wir lieben autos
Od dużej pojemności lepsza jest tylko jeszcze większa pojemność - A. Opel
08.2007 - 08.2010 - '93 Opel Vectra GT - Rost In Peace ;(


Śro, 26.01.2011, 19:06
Profil

Postów: 126
Miejscowość: Gorzów Wielkopolski
Samochód: Polo 6N
Post Re: Kupno aparatu fotograficznego
lordzofmafia napisał(a):
Wyznaję zasadę, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Świetnie to widać w każdej branży.


Akurat ciężko się nie zgodzić z tym zdaniem, bo w znacznej większości dziedzin naszego życia pogląd ten jest prawdziwy.
W Twoim wypadku z aparatem, który kręci filmy jest mniej więcej tak:
Po co kupować samochód dostawczy, skoro nie będziemy wozić towarów ? Ale czy samochody dostawcze to coś złego ? Bo poza przewozem ludzi służą także do przewozu towarów ? W żadnym wypadku.
Ja osobiście (bo każdy tu prezentuje swoje poglądy) jeszcze pół roku temu też uważałem, że to jakiś śmieszny wymysł pakować do lustrzanki możliwość kręcenia filmów - gdy kilka filmów z 5D mkII obejrzałem - zmieniłem zdanie.
Ale nie będę starał się nikogo przekonać o słuszności tej funkcji. Kompletnym idiotyzmem zaś jest wgrywanie do soft'a w aparatach gierek typu Snake itd - a muszę przyznać, że się z tym spotkałem.

KontynuujÄ…c (off-top) wÄ…tek Nikona vs. Canon

Zgodzę się, że jakość wykonania Nikona jest lepsza. Przede wszystkim jest wykonany z lepszych materiałów, co widać gołym okiem.

Jeżeli chodzi o leżenie w ręce, uważam że decydują tu cechy indywidualne. Napisałeś, że Nikon lepiej leży w ręce - ale nasze dłonie nie są uniwersalnymi odlewami. Mnie osobiście Nikon i Canon w ogóle nie leżą. A kwestię tę przerabiałem zanim kupiłem Sony. Na siłę starałem sobie wmówić, że Nikon to jest to czego potrzebuje (z racji analogowego F65), ale jakiego modelu nie brałbym do ręki, czułem się jakbym trzymał bliżej niezidentyfikowany przedmiot - nie zaś aparat.

Pisałeś o wielkości matryc - że większe piksele są czułe, a liczba pikseli nie ma, aż tak dużego znaczenia.
I tak i nie. Jeżeli ograniczamy się do wydruku odbitek w formacie 20x30 lub oglądania zdjęć na monitorze - popieram Cię w 100 %
Niestety te megapiksele mają już znaczenie, gdy robimy odbitki w dużych formatach. Oczywiście nikt z amatorów nie ma takiej potrzeby.

lordzofmafia napisał(a):
Dlatego właśnie uczy robienia zdjęć w starym stylu.

Myślę, że żadna nowoczesna lustrzanka tego nie uczy. Nie masz pokręteł nastawiania czasu na obudowie. Nawet przysłonę zmienia się programowo, a nie mechanicznie.
Nie zapominajmy też, że photoshop, to nic innego jak godziny spędzone w ciemni 30 lat temu. Mówię o prostej obróbce; zmiany kontrastu, balans bieli, delikatny retusz.

W zasadzie uważam, że każdy, kto nazywa się fotografem, powinien mieć w swoim życiu epizod związany z robieniem zdjęć analogiem - tylko wtedy widoczne są prawdziwe umiejętności.

_________________
Hasta la victoria, siempre.


Śro, 26.01.2011, 21:30
Profil
Moderator
Awatar użytkownika

Postów: 23638
Miejscowość: Bydgoszcz
Samochód: Opel Astra II
Post Re: Kupno aparatu fotograficznego
... Temat kupna aparatu przeze mnie wraca jak bumerang Teraz jestem jednak można powiedzieć zmuszony do kupna bo mój stary aparat wyzionął ducha w Berlinie.

Chcę kupić w końcu lustrzankę. Nie ma to być aparat za 3-4 tys. Pochodziłem nieco po sklepach, poszperałem też w internecie i mam kilka propozycji co do lustrzanki do 1700-2000 tys zł

Sony DSLR- A 390L
Sony DSLR-A 330L
Canon Eos 1110D
Nikon D3000
Nikon D5000

Nie ukrywam, ĹĽe najbardziej interesujÄ… mnie opinie o tych dwĂłch aparatach:
Sony DSLR- A 390L
Nikon D3000

Mieliście jakąś styczność z nimi ? Możecie coś polecić ?

_________________
Moderator nie nabija postów - Moderator ma wiele do powiedzenia.


Wto, 03.05.2011, 15:14
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 6258
Miejscowość: Racibórz - Wawa
Samochód: Das Auto mit TDI
Post Re: Kupno aparatu fotograficznego
Ja mam D3000. Aparat jest bardzo fajny, ale nie polecam z kilku powodów. Pierwszy i najpoważniejszy to taki, że ten model nie jest już produkowany. Wszystko co jest jeszcze w sprzedaży to resztki magazynowe. Jest to dość wiekowa konstrukcja, a oczym świadczą matryca CCD (notabene taka sama jak w trzykrotnie droższym D300s) czy brak livewiew. Za sprawą zastosowanej matrycy aparat nadaje się praktycznie tylko do robienia zdjęć przy ISO 400 i niższych. Od 800 w górę zdjęcia wyglądają tragicznie. Ziarno wielkości grochu ;) Jeżeli rozważasz zakup Nikona to niech to będzie D3100 lub D5000. Pierwszy jest następcą D3000. Ma już matrycę CMOS, która potrafi robić zdjęcia w nocy, a także livewiew. Poza tym jak poprzednik ma wbudowany "samouczek" fotografowania, czyli aparat sam Ci pokaże jak robić zdjęcia w trybie manualnym. Ma jeszcze jedną dużą zaletę (przynajmniej dla mnie), otóż wyprowadzony na obudowę przełącznik trubu zdjęć pojedyncze/seria. Nie musisz wchodzić do menu by to przełączać. D5000 to model wyżej pozycjonowany. Ma uchylny wyświetlacz i funkcję autobracketingu. Nie ma natomiast na obudowie przełącznika trybu zdjęć pojedyncze/seria.
Decydując się na Nikona musisz jeszcze wiedzieć, że obiektywy do nich są droższe niż do Sony/Pentax/Panasonic. Spowodowane jest to umieszczeniem w nich stabilizacji obrazu. Jest to rozwiązanie lepsze, ale i dużo droższe. Wyżej wymienione marki mają stabilizację w korpusie. Oczywiście mozesz kupić obiektyw niestabilizowany, ale wiele zdjęć z ręki w niesprzyjających warunkach będziesz miał rozmazanych.

_________________
Old Opels never die!!!
Opel - Wir lieben autos
Od dużej pojemności lepsza jest tylko jeszcze większa pojemność - A. Opel
08.2007 - 08.2010 - '93 Opel Vectra GT - Rost In Peace ;(


Wto, 03.05.2011, 18:29
Profil
Moderator
Awatar użytkownika

Postów: 23638
Miejscowość: Bydgoszcz
Samochód: Opel Astra II
Post Re: Kupno aparatu fotograficznego
D5000 to już pułap 2 tys. złotych a jak sam mówisz obiektywy potrafią kosztować drugie tyle. Zastanawiam się nad tym Sony Alpha 390. Tylko na razie nie znam opinii kogoś zaufanego w tym temacie bo wszyscy piszą o Nikonach ;) Ile do Sony kosztują obiektyw szerokokątne, ma ktoś rozeznanie ?

Dzięki Lord ;)

_________________
Moderator nie nabija postów - Moderator ma wiele do powiedzenia.


Wto, 03.05.2011, 18:47
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 6258
Miejscowość: Racibórz - Wawa
Samochód: Das Auto mit TDI
Post Re: Kupno aparatu fotograficznego
Obiektyw szerokokątny dostaniesz razem z body (chyba, że chcesz kupić samo body). Zainteresuj się raczej jakimś "turystycznym zoomem", np. 18-200, lub 18-250. Ceny od ok. 700 PLN w górę.

_________________
Old Opels never die!!!
Opel - Wir lieben autos
Od dużej pojemności lepsza jest tylko jeszcze większa pojemność - A. Opel
08.2007 - 08.2010 - '93 Opel Vectra GT - Rost In Peace ;(


Wto, 03.05.2011, 19:13
Profil
Moderator
Awatar użytkownika

Postów: 23638
Miejscowość: Bydgoszcz
Samochód: Opel Astra II
Post Re: Kupno aparatu fotograficznego
Obiektyw 18-55 chyba nie jest szerokokątny ? Brachol ma coś takiego przy Nikonie D80 i nie da się zrobić zdjęcia samochodu nie odchodząc na dobre kilka metrów ;) A większość aparatów jest oferowana właśnie z tym obiektywem. Nie wiem, nie znam się ... niech mi to ktoś wytłumaczy :P

_________________
Moderator nie nabija postów - Moderator ma wiele do powiedzenia.


Wto, 03.05.2011, 19:28
Profil
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 61 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 14 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
 cron

Wszelkie sugestie, opinie i uwagi proszę kierować na adres: administrator(at)samochodyswiata(dot)pl

Powered by phpBB3 © 2003-2018