i tak "tokio hotel" wymiata

tego się słuchać nie da...

Jak to nie? Posłuchaj dyskografii Blog 27, to zrozumiesz album Tokio Hotel

Wokalista Tokio Hotel jakiej jest płci? Bo po teledyskach nie mogłem tego wywnioskować

to hermafrodyta

jest jak chuck norris - potrafi sam siebie zaplodnic ale jest mezczyzna
ale ten wokalista nie wyglada na czlowieka - moze ruskim uciekl z bazy wojskowej

to ja mam cos dla fanow "mlodziezowej" muzyki:
http://muzyka.interia.pl/info/infid/713476

koniec swiata nadchodzi

ale tego czegoś jest zdecydowanie za dużo jak na czterech jeźdzców apokalipsy... czyżby ktoś tam sie pomylił??

w sumie nie bo ten wokalista i ten z dredami to bracia blizniacy [zaraz wyjasnie] - moze nie podobni ale to mozliwe
jest koles (o_0)
oddaje nasienie <tu prosze wila o *pound_it.gif*>
i sa 2 kobiety (^.^) (^.^)
i one sa przez to nasienie zaplodnione.
i teraz rodza sie te 2 dryblasy xD
no i maja wspolnego ojca tylko.
mozliwe?

TH nie da się słuchać... strasznie męcząca muzyka... tak jak B27...

słyszałem o bliźniakach jedno i dwu jajowych... ale bliźniacy różnokobiecy... podoba mi sie ta teoria

polecam zamiast oglądania debilnych filmów na polsacie, pooglądać Discovery, może się czegoś nauczysz...

ja również, ale czytając Bravo się dowiedziałem, że ma na imię Bill

sorry, mam tvp1, tvp2, tvn i polsat
sam bym chcial discovery poogladac



KILL BILL!!!!

to wypoĹĽycz jakiĹ› film...

siostrze ukradłeś??

nie mam siostry, ale ostnio na obozie z kumplem sie nudziliśmy i kupiliśmy. Polewa na maksa

Kilka latek temu, jak jeszcze siostra kolegi czytywała Bravo, zawsze chwytaliśmy za gazetke gdy ona tylko ją łyknęla i braliśmy się za lekturę... Faktycznie mało co potrafiło tak rozbawić jak Bravo. Szczególnie dział z trudnymi pytaniami (czy jakoś tak). Do tej pory zastanawiam się czy to redaktorzy dla jaj takie głupoty tam pisali, czy na prawde tacy debile po tym świecie chodzą.

Może mnie ktoś oświecić co to są te hotele i blogi? Bo zakładam, że jakaś gurnolotna nuta

Hmmm, jak to się stało że się jeszcze nie wypowiedziałem w tym temacie? A więc: przede wszystkim breakbeat'y i drum'n'bass (w całej rozciągłości), ostatnio mam mały powrót do korzeni i płynę w minimale i acid techno. Dobry HH ale tylko zza oceanu (50 Cent, The Game, Kanye West, Wu-Tang). Nie słucham praktycznie żadnej gitarowej muzyki, czyli jestem w zdecydowanej mniejszości na naszym forum

to tak jak ja...

ja to juz dawno na swoim przykładzie zauważyłem

Jak music to hamerykanski hip hop głownie od strony undergroundowej. W dalszej kolejnosci House i kawałki klubowe oraz troszke techno. Z bzmien gitarowcych pozostała mi tylko metallica, slayer, pantera i death bo z korna, limp bizkit i linking park juz dawno wyrosłem. Lubie tez angielska elektronike.
W nastrojowych chwilach nie pogardze Sade czy Norah Jones.