Moch masz kultowy wĂłz ... szczegĂłlnie jara mnie (i przenosi w czasie) ten oldskulowy emblemat fiatowski na przodzie oraz chromowane lusterka... cool maan

No, drifting FWD z ABSem to rzeczywiście trudna sztuka




Nie ukrywam, to co maluchy A'grupowe pokazują to coś neisamowitego. Tanie koszta, ale z poważnymi autami nie ma szans. Fajna zabweczka, ale mówienie, że tylnonapędówki góą, szczególnie malacz, to tak jak by seryjnego Poloneza nazywać tylnonapędówką, która dzięki temu świenie się prowadzi etc. To nie ta epoka, nie ta liga. Malczar robi fajne boki, o ile zakręt jest krótki, bo w połowie brakuje mu mocy - nawet tych raśniętych nieco (nie mam na myśli hardcorowych A'grupowców"). Wielu kocha tą brykę i Cie rozumiem, bo znam pare osób które też swoje dopieszczają (do KJS'ów). Jednak tego nie rozumiałem i nigdy nie zrozumiem, zupełnie jak nie zrozumiem ludzi kupujących Dacię Logan. To nie ten bakcyl i to zawsze będzie dla mnie tylko Maluch.

Moch, a to nie Twoje auto?

Ale poważnie: jak go zobaczyłem na ulicy, to płakałem ze szczęścia, taki był piękny i żałowałem że nie mam cyfrówki przy sobie, a tylko komórkę...

RR ltd Co. to auto mojego dobrego kolegi Bartka. Moje ładniejsze , mogę Cię kiedyś przewieźć, a jak masz fajną bryczkę, to wspólna sesja zdjęciowa. U Bartka wspaniała rzecz to klasyczna półklatka bezpieczeństwa - opiera się ona na tylnych nadkolach - nie na tylnej półce tak jak te nowoczesne. W autku najbardziej zazdroszczę właśnie tej klateczki i magnezowych alufelg na stary rozstaw śrub (ale do mnie wyszykowane są już "poszerzone" stalówki seryjne).

Moch chciałbym pogratulować świetnego klasycznego "maluszka". Darzę ogromnym sentymentem to auto - jak wielu z nas (tych starszych ofkors) uczyłem się jeździć właśnie FIATem 126p (ale wersją '86, czyli po głębszym liftingu). Maluchowi można wiele zarzucić ale ja nie dam złego słowa powiedzieć na to auto. Szacunek

markus, jeszcze wiele przed moim autem. Nie zostało ono oryginalne i nie zostanie. Delikatne akcenty z epoki, muszą się jeszcze pojawić. Będzie delikatnie obniżone zawieszenie, żeby nie był taki drzewołaz, gazowe amortyzatory, i beżowe "kubełki" z epoki (produkcji "tunera" 126p OBR SM) i to chyba tyle... Silniczek jest już teraz BAAAAAAARDZO mocny i paliwożerny .

Ten samochod taki jak na zdjęciach wygląda odlotowo .Maze o takim szkoda że juz niema takich egzemplaży...

© http://buzzybeeforum.nl/viewtopic.php?t=7403

Piękne są te stare felgi... A maluszki z nimi to istne małe cudeńka.

i to jest maszyna !!! a nie te :podrĂłby" produkowane do 2000 roku !!!

Na przełomie lat 80tych i 90tych w mojej rodzinie były dwa Kaszlaki. Jednym z rocznika bodajże '86 woził się mój staruszek, drugim, kilkanaście lat starszym jeździł mój wujek. Kaszlak wujka był wykonany ponoć w znacznej mierze z części importowanych z Włoch (silnik 600ccm). W porównaniu z rydwanem mojego ojca był on praktycznie bezawaryjny.

Alex this black 126 is absolutely fantastic

maluszki są niezniszczalne... i ta czerwień tego na zdjęciach... no ferrari się chowa... :):)

chciałbym mieć takiego maluszka...
ale nie żebym jeździł nim, tylko żeby sobie stał i mógłbym go podziwiać

Nic dodać nic ująć. Poprostu nasz kochany Fiat

markus dziękuje Ci bardzo, za uporządkowanie tematu...

Kilka zdjęć, świetnego Malucha [zdjęcia z dysku, bo jak wspominał Bonus FPM nie działa]:





I Maluch Korozji:

SamochĂłd legenda.
Mój ojciec posiada od nowości PF 126p z 1978 r. Samochód jest w dobrym stanie, wystarczy tylko wymienić akumulator i jechać, no chyba, że dłuższy postój zaszkodził mu w jakiś sposób. Niestety oryginalność samochodu ucierpiała po modyfikacjach jakie przeprowadził chrześniak mojego ojca - "lotnicze" fotele, lekkie zwiększenie mocy silnika, sprzęgło(podobno) od CC.. Jednak wraz z ojcem mamy zamiar(niestety mam przeczucie, że skończy się to tylko na zamiarach) przywrócić autu w miarę oryginalny wygląd.

Ten zielony jest zajebi... czyj on jest pierwszy raz go na oczy widze

MiaĹĽdĹĽÄ… mnie te oldskool'owe "malczany"

Ja chce zielona w garaĹĽu. KAPITALNY jest!