TIR-y sa swietne !! nie narzekajcie na nas nas tez trzeba czasem zrozumiec chodz robimy duzo glupot hehe ale to jest praca ktora kochamy i chodz trzeba lamac przepisy czaseem to nie ma wyjscia

mnie to ostatnio TIR by zmiótł na zakręcie
jechalismy na cztery auta z nad morza a tu z nadprzeciwka z zakrętu wylatuje TIR i nic nie było by w tym dziwnego gdyby nie leciał bokiem, kołami naczepy kosił rów, rozerwał plandekę i potracił jakieś nawozy, masakra jaqkaś by była gdyby nie udało mu się go wyprostować, przeleciał koło nas jakieś pół metra i nawet sie kolo nie zatrzymał a na radiu na pytanie czy mu nic nie jest odpowiedział cytuję " spierdalaj gówniarzu"
ręce mi opadły
kolo cisnoł ok 100 km/h, dodam droga była mokra, ja w zakręt max bym tam wszedł 90 i to osobówką

Szcezrze????Jakby stracił przytomnośc to ino go dobić... SZAJBUS... mnie jeden prawie rozjechal ale zdążyłem uciec na pobocze uff....

No i jak sie na takiego nie wkur.. ? Niektórzy są na prawdę spoko i normalnie sie zachowują na drodze, a inni, heh, jak widać.. masakra.

Ale ja nierozumiem RONETTO - co on się k * * pluje jak nie wie wszystkiego i sam pewnie jest nielepszy znając życie to pewnie juz swoją całą rodzinę przejechał ;P

A ja Ciebie nie rozumiem, pieprzysz jak potłuczony.
Wiadomo, w każdym zawodzie znajdzie się jakiś nieodpowiedzialny człowiek. A skąd wiesz czy wtedy jak Cię miał przejechać nie odebrał ważnego telefonu od szefa, gonił go czas, żeby w końcu weekend spędzić w domu, źle się poczuł, a może ty zapieprzałeś środkiem po wąskiej drodze i on nie miał jak uciec. Na drodze zawsze znajdzie się wariat i debil ale nie wolno uogólniać, że wszyscy kierowcy 'tirów' są be. To ich praca, jeżdżą żeby zarabiać i utrzymywać rodziny. A kiero0wcy osobówek? Zobacz ile powodują wypadków, ile niebezpiecznych sytuacji na drodze. Różnica jest taka, że auto ciężarowe nie waży 1.5 tony, nie zatrzyma się w 40m z 90km/h. I wtedy skutki wypadku są tragiczne, a media, nie wiedzieć czemu, bardzo to nagłaśniają. Ciekawe gdyby nie było ciężarówek, w co byś się ubrał, co byś zjadł, co byś kupił w sklepie?

A ja chyba rozumiem - robi 100 tys. km rocznie, jedzie 9h godzin dziennie, inne auta ciągle mu się wpieprzają pod maskę, zajeżdżają drogę itp, a on później słucha w radiu, że wściekły TIR wjechał komuś w kufer, rypnął czołówkę z kimś kto wyprzedzał na trzeciego, czy potrącił jakiegoś rolasa, który grzecznie wracał droga ekspresową rowerem do domu.

Po pierwsze cinĄł, a po drugie więcej jak 90km/h nie mógł jechać...
No, rozpisałem się, ale przekaz chyba do Ciebie trafił, Zitcie? Najważniejsze, nie uogólniajmy, bo czy każdy polityk to darmozjad? (No, to akurat zły przykład ) Wiadomo, zawsze znajdzie się ktoś głupi za kółkiem, niestety, takie życie. A w porównaniu od aut osobówek ich odsetek jest naprawdę niewielki...

...

...no i jak tu nie ma panować stereotyp kierowcy TIR-a (nie wiem, czy wiesz, ale oprócz rzeczywistycz znaczeń, te wypaczone, ale mocno historycznie/kulturowo zakorzenione róznież funkcjonują w języku polskim i mogą być bezkarnie używane), który wpada na forum i w pierwszym poście puszcza taki łańcuszek. Polecałbym najpierw odsiać z tego tematu posty dzieci neo i innych osób, których wkład w istnienie tego fourm jest "raczej żałosny" i dopiero czytać. Ponawiam, to co pisałem dawno temu. Tirowcy nie są problemem, najbardziej wkurzające są "kratki"...

...

...sorry, ale jeżeli nie masz zamiaru dyskutować, to po *** wrzucasz ten tekst - Ty nie masz zamiary dyskutować, to ja nie mam zamiaru czytać dalej Twoich wypocin...

BTW, szkoda, że szacunku już nie masz do urzytkowników tego forum, ale tak najlepiej: wejść tylko po to, żeby puścić pusty tekst i dodać, że "i tak mnie g** obchodzi wasza opinia". Gratulacje...

...

...

myślałem że porozmawiamy jak cywilizowani ludzie ale widzę że to nie jest DYSKUSJA tylko KŁUTNIA... !!!

...

...

...

ja moge jedynie powiedzieć, że niezłym przeżyciem jest stojąc na światłach, patrzec w lusterko jak taka ciezarówka jedzie na ciebie i nie jestes pewny czy wyhamuje, a jest coraz blizej

...

Po prostu jak taki tir sie zatrzymuje sie półtora metra od osobówki to nic dziwnego że w osobówce w lusterkach widać tylko światła!!! W ciężarówce siedzi sie około 1.5m wyżej!!! Ja jeszcze nie jestem kierowco bo mi lat brakuje ale mam nadzieje że uda mi sie przejść wszystkie te egzaminy i badania. Jak narazie jeździłem Renówką Major R340 osiemnasto letnim (starszym odemnie) brat dał mi sie przejechać po bocznej żwirówce cały skład warzył jakieś 45 ton więcej niż 15km/h nie szło jechać!!! łatwo można było sufit zaliczyć!

Tu Przeczytałem pare wypowiedzi i aż mnie krew zalewa,że kierowcy tirów to tacy albo tacy ,że nie umieją jeżdzic itd.Podejżewam ,że te wypowiedzi kreślą tylko kierowcy osobówek którzy sami zdawali prawko za jajka i jeżeli im ktoś utrudnia jazdę to jest zły.Czesto własnie kierowcy małych autek szarżując i wpychając sie na siłe powodują takie a nie inne manewry ,które muszą wykonywać duże auta.Ostatnio jadąc trasą Piotrków Trybunalski - Mszczonów dwóch debili w bmw goniło 200 km/h .Spojrzałem w lusterko,samochody daleko no to kierunek i na lewy pas - na szczeście udało mi sie od razu zjechać spowrotem bo debil by mi na naczepie został.Potem mieli pretensje że im zajechałem.ocencie sami kto stwarza większe zagrożenie,Czy ciężarówka bo jest duża,czy samochodzik króry zapi****la 130 -140 km/h w zabudowanym a potem jak zobaczy patrol czy fotoradar daje po hamulcach aż dym z opon idzie. Pozdro dla wszystkich Kiero.