lkw-infos.net

No jeszcze nie tak dawno to sporo tego u nas jeżdziło, bardzo dobry i wytrzymały jest ten samochód.

co? u mnie na wiosce jeszcze 3 sztuki blaszaka jeszcze jezdza!i maja sie swietnie... ten model na za mala szerokosc..czesto dachuje....

To chyba jeden z najchetniej kupowanych dostawczaków. Bardzo wytrzymałe auto, pamiętam jak jeszcze jakieś 10 lat temu miałem takiego(co prawda zabawke ale miałem ) A tak na marginesie to jaki to miało silnik i jaką moc ??

FILM:
http://www.youtube.com/watch?v=CIkMWu25_L8

Nosił wewnętrzny kod W601, w Polsce nazywany również "kaczką". Od 1982 r. indyjska firma Bajaj Tempo produkowała samochody dostawcze na licencji. Na początku lat 90-tych był również montowany w Głownie z inicjatywy Sobiesława Zasady.

Dane techniczne:
Okres produkcji: 1977-1995
Inne nazwy: Bremen Transporter
W601
Poprzednik: Harburger Transporter
Następca: Mercedes-Benz Sprinter
Typy nadwozi: furgon
furgon podwyższony
kombi
mikrobus
skrzyniowy
skrzyniowy z wydłużoną kabiną
podwozie do zabudowy
Liczba drzwi: 2
4
Liczba miejsc: 2-3
2-9
2-14
Silniki:
benzynowe:
M115 R4 2307 ccm 63 kW 85 KM 208/308 1977-1982
M102 R4 2298 ccm 70 kW 95 KM 5200 obr/min 170 Nm 2500 obr/min 210/310/410 1982-1989
R4 2276 ccm 77 kW 105 KM 5200 obr/min 210/310/410 1989-1995
diesla:
OM616 R4 2404 ccm 48 kW 65 KM 207D/307D/407D 1977-1982
OM616 R4 2399 ccm 53 kW 72 KM 4400 obr/min 137 Nm 2400 obr/min 207D/307D/407D 1982-1989
OM601 R4 2299 ccm 58 kW 79 KM 3800 obr/min 157 Nm 2000-2800 obr/min 208D/308D/310D 1989-1995
OM601 R4 2299 ccm 60 kW 82 KM 4000 obr/min 208D/308D/310D 1989-1995
OM617 R5 2998 ccm 65 kW 88 KM 4400 obr/min 172 Nm 2400 obr/min 209D/309D/409D 1982-1989
OM602 R5 2874 ccm 70 kW 95 KM 3800 obr/min 192 Nm 2400-2600 obr/min 210D/310D/410D 1989-1995
OM602 R5 2874 ccm 72 kW 98 KM 4000 obr/min 192 Nm 2400-2600 obr/min 210D/310D/410D 1989-1995
Instalacja elektryczna: 12V
Pojemnosć akumulatora: 66 Ah
88 Ah
Rodzaj napędu: klasyczny-tylny (4×2)
Ogumienie: 185R14C
Długość: 4755 mm
4785 mm
5235 mm
5885 mm
5092 mm
5562 mm
Szerokość: 1975 mm
1910 mm
2000 mm
Wysokość: 2210 mm
2495 mm
2250 mm
2185 mm
2215 mm
2500 mm
Rozstaw osi: 3050 mm 207D, 210, 307D, 309D
3350 mm 207D, 307D, 309D, 407D, 409D, 410
3700 mm 407D, 409D, 410
Rozstaw kół przednich: 1600 mm
Rozstaw kół tylnych: 1610 mm
1580 mm
Prześwit: 177 mm
193 mm
170 mm
Masa własna: 1725-1915 kg 207D, 208
1830-1930 kg 307D, 308
1630-2105 kg 310, 410
Ładowność: 885-1060 kg 207D, 208
930-1075 kg 209D
825-910 kg 210
1600-1670 kg 307D, 308
1395-1860 kg 410
Masa całkowita: 2550-2800 kg 207D, 208
3200-3500 kg 307D, 308, 310, 410
Masa przyczepy: 2000 kg (hamowana)
Pojemność zbiornika paliwa: 70 l
Pojemność przestrzeni ładunkowej: 6,2-10,3 m3
Prędkość maksymalna: 110-136 km/h
Zużycie paliwa: 9,4-156 l/100 km


(C) Mercedes-seite.de
Motoleasing.pl
Ultimatecarpage.com
Mascus.com
Foto-transporta.ru
Flickr.com
Youtube.com
OSSOWSKI Andrzej - Samochody dostawcze i minibusy; Wydawnictwa Komunikacji i Łączności, Warszawa, 1992

Oj pamiętam jak popularne było to auto u handlarzy, warzywników, budowlańców i innej maści przedsiębiorców, gdzie wymagane było niezawodne źródło transportu. Osobiście to z całej ówczesnej konkurencji (Transit mk III, Iveco Daily, VW LT, Reanult Traffic, Master czy ówczesne Ducato) to merc podobał mi się najbardziej jeśli chodzi o wygląd.

Zawsze podobały mi się te Mercedesy. Chętnie bym w nim widział następcę dla Żuka ale wydaje mi się że ten Mercedes nie wytrzymał bym takiej intensywnej eksploatacji jak Żuk.

Litości, nie porównuj żuka do MB.

Założymy się?

Zapnij takiego mercedesa do ciągnika załadowanego 2 tonami kapusty,zakopanego w błocie do połowy kół i nie zostaw przy tym w polu jakiejś części. Załaduj na takiego Merca 2,5 kubika desek i go nie popsuj przy tym a Żuk dał radę. Żuk to nie samochód dostawczy-to czołg. Ojciec zajeżdża już 5 i 6 szóstego Żuka i innego auta nie chce. Wiadomo Żuk to furmanka z doczepionymi kołami pod względem komfortu jazdy ale to mówią rosjanie "gnitosa nie łamiotsa"

Pewno po części masz rację, ale moja wiara w te Mercedesy też nadal jest spora

W konstrukcji przedniego zawieszenia to jednak Żuk jest lepszy Oczywiście jeśli chodzi o stopień skomplikowania. Zaletą Żuka była jego siermiężność (słowo "czołg" pasuje tu idealnie) no i fakt, że wiele usterek można było naprawić "w polu". Natomiast wadą Żuków (z benzynowymi S-21) była niska trwałość silnika. W przypadku "kaczki"dieslowski silnik to swego rodzaju legenda (przebiegi rzędu 1 mln km). Ale delikatniejsza konstrukcja na pewno nie pozwoli na eksploatację tak intensywną jak w przypadku Żuka.

I moje miasto/miasteczka miało udział w produkcji samochodów

A co z tego zostało? Chyba zakłady zamknięte na 3 spusty?

Jest salon sprzedaży Ursusa i jakiejś chińszczyzny