Nysa vs żuk ;)

[Guerrillero]

[Ice]

Głosuję na nyskę, tylko dlatego, że daaaaaaaawno temu ojciec miał taką

[tomek]

biore nyske bo ma bardziej opływowe kształty
poprostu mniej kantĂłw posiada w swojej aerodynamicznej sylwetce :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

[el_]

Wydaje mi siÄ™, ze Nysa jest bardziej klimatyczna :mrgreen:

[Noname]

Ja biore żuka, za niespotykany system dziurek w grilu, nowatorskie wygięcia blachy po bokach i extrawaganckie felgi
Z radiowozem mam złe wspomnienia

[Wilu]

Zuka jeszcze dość często można spotkać, a Nyski to już daaaaawno nie widziałem

ja zagłosowąłem na nyse,choć tez już jej dawno nie widziałem.
policja miała nyski,co widać na jednym ze zdjęć,po zamieszkach z kibolami

[parigot]

Zuk i tylko Zuk ...Dlaczego?
1. mialem Nyse i dlatego NIE dla Nysy
2.Zuka robiono tez w Egipcie
3.Zuk ma ponadczasowa postmodernistyczna sylwetke
4.Zuk- moj koles mial taka ksywke
5.Zuk cokolwiek by to znaczylo brzmi lepiej od Nysy

[Kobi]

Nysa bo jest bardziej okrągła

[Seth]

nysa, bo jest klimatyczna - znajomi majÄ… grupÄ™ filmowÄ… i poruszajÄ… siÄ™ takÄ… nysÄ…... odlot

[HARNAŚ]

Żukiem się bardzo fajnie jeździ ,mimo że ma silnik słabszy od silnika Poloneza jest jak na dostawczaka w miare dynamiczny ,czasami zdara mi się tym autkiem jeździć ,jest to samochód niedrogi zwa(Z)(rz)ając na to ile oferuje.
Nysy spotykam ale już rzadko ,również miałem okazje nimi pośmigac ,ale niestety nie pamiętam wrażeń bo byłem jeszcze małym gnojkiem :mrgreen:
ALe mimo wszystko plus lda Nyski , co nie oznacza że Żuka nie lubie ,wręcz przeciwnie.

[parigot]

...moj znajomy sprowadzil Nyse do Francji na poczatku lat 80-tych..Byl poploch na drodze

[tomek]

jak na dostawczaka w miare dynamiczny

no dynamike ma wręcz oszłamiającą

[Cyryl]

Nyska mając tak opływowe kształy miała taką wadę, że w pojazdach ponad 2-letnich czasmi wypadały szyby przednie.
szpary przy drzwiach pozwalały przywitać się z kierowcą bez otwierania drzwi.

pierwszym gaźnikiem jak spotkałem w Żuku, silnik ten sam co w Warszawie i Nysie był polskiej konstrukcji o dźwięcznej nazwie "bocian", który dawkował paliwo mniej więcej tak dokładnie jak by sam Papież nalewał wódkę do kieliszków. następny czeski Jikov powodował, że silnik miał już skoki na biegu jałowym nie więcej jak 150 w każdą stronę.
potem był dwugardzielowy Weber z dużego Fiata pozwolił osiągnąć po 20 latach produkcji w miarę równą pracę silnika.

Ostatnio edytowany przez Cyryl Śro, 23.02.2005, 9:44, edytowano w sumie 2 razy

[Wilu]

szpary przy drzwiach poazwalały przywitać się z kierowcą bez otwierania drzwi.

Dokładnie, pamiętam że jak byłem mały, wracałem z ojcem Nyską z Zakopanego to podczas deszczu woda przedostawała się do środka i miałem całe spodnie mokre

szpary przy drzwiach poazwalały przywitać się z kierowcą bez otwierania drzwi.

Dokładnie, pamiętam że jak byłem mały, wracałem z ojcem Nyską z Zakopanego to podczas deszczu woda przedostawała się do środka i miałem całe spodnie mokre

taaaaa lałeś ze strachu jako mały chłopczyk zę tata szybko jeździ,a teraz sie tłumaczysz

[Grześq]

Nyska to pierwsze autko którym kierowałem... więc z sentymentu na nią głosuję... poza tym to bezpieczne milicyjne autko było:D

[-=Sadek=-]

Nysa ładniejsza (zwłaszcza te obłe kształty) a jeszcze jakby ktoś dał dane techniczne tych fur?

[arkadiusz tasior]

a ja mam prośbę czy ktoś z was Kochani koledzy ma moze zdjecia NYSEK i ŻUKÓW ale w wersji specjalnej np .( strażackie.milicyjne.policyjne itd) bylbym wdzięczny za kontakt takie osoby ktore sa w posiadaniu takowych zdjeć .Jestem za Żukiem...

[Guardian]

a ja nie wiem za kim jestem bo nie jechałem ani Nysą, ani Żukiem...więc się wstrzymuję od głosu...