Volvo 7700 wyjechały na ulice Warszawy. Nastąpiło to tuż po światowej premierze hybrydowej wersji tego autobusu, która odbyła się w Göteborgu

Volvo 7700 to niskopodłogowe autobusy miejskie mieszczące do 106 pasażerów. Ich produkcja odbywa się w polskich zakładach Volvo we Wrocławiu. W piątek 8 maja w zakładach MZA (Miejskie Zakłady Autobusowe) w Warszawie podpisano umowę dotyczącą jego testów. Już od soboty 9 maja autobusy Volvo obsługują linię 111. MZA jest już ósmym przewoźnikiem używającym serii 7700 w Polsce, ale potencjalnie jednym z ważniejszych.
Dla nas testowanie naszego autobusu Volvo 7700 na ulicach Warszawy będzie cenną lekcją, która pozwoli na jeszcze lepsze dopasowanie pojazdu dla naszych klientów w przyszłości - powiedział Władysław Smyk, Dyrektor Sprzedaży Volvo Polska

Kilka dni wcześniej w Göteborgu odbyła się światowa premiera ekologicznej wersji 7700 Hybrid. Dzięki zastosowaniu napędu kombinowanego zużycie paliwa ma szansę być niższe o nawet 30%.

Autobus hybrydowy Volvo wyposażony jest w 2 silniki pracujące razem, tj. silnik diesla o mniejszej mocy oraz silnik elektryczny. Może być napędzany dwoma silnikami razem lub tylko jednym dzięki wykorzystaniu równoległego połączenia silników. Kiedy autobus hamuje, energia hamowania jest odzyskiwana i kierowana do baterii zamontowanych na dachu. Po otwarciu drzwi na przystanku autobusowym automatycznie wyłączany jest silnik diesla. Przy ruszaniu z przystanku autobus napędzany jest silnikiem elektrycznym do prędkości 15 - 20 km/h, a następnie automatycznie uruchomiony zostaje silnik diesla.
Zredukowaliśmy zużycie energii od 50 do 75% w przeliczeniu na pasażera, w porównaniu z samochodem - mówi Edward Jobson, Dyrektor ds. Ochrony Środowiska Volvo Buses - Dzięki tak wielkiemu obniżeniu negatywnego wpływu na środowisko oraz ogromnej oszczędności paliwa, wierzymy, iż autobusy hybrydowe staną się najatrakcyjniejszą i najpopularniejszą alternatywą w zbiorowym transporcie miejskim w przeciągu kilku lat.

Produkcja hybrydowych autobusów ma ruszyć już w przyszłym roku. Kiedy ta nieco mniej uciążliwa dla środowiska technologia trafi do Polski, trudno powiedzieć. Na razie zamówienia wpłynęły z miast dwóch najbogatszych krajów Europy: Szwajcarii i Luksemburga.

CNG moze i lepszy ale za malo jest w PL stacji zeby to napelniac ;/
Ja jestem za hybryda , przynajmniej narazie bo to napewno lepsze rozwiazanie niz disel sam w sobie

Problem to jest, w przypadku aut cywilnych, ale zrobić stacje CNG w zajezdniach do obsługi autobusów to problem żaden.