Śro, 13.01.2010, 17:05
Śro, 13.01.2010, 18:16
Pią, 15.01.2010, 21:24
a co się stało z lubelskimi przyczepkami ?
Pon, 29.11.2010, 1:16
Wto, 10.05.2011, 12:13
Po 50 latach wiernej służby, węgierskie Ikarusy powoli odchodzą do lamusa. Wszystkie miasta po kolei rezygnują z kultowych autobusów. Warszawa zaczęła właśnie wyprzedaż ostatnich. Jednak wielu użytkownikom komunikacji miejskiej łezka się w oku kręci.
Warszawa zaczęła wyprzedaż ostatnich Ikarusów w stolicy. Za bardzo przystępną cenę. - Około 6 tysięcy w przypadku autobusów krótkich, 11 metrowych i w przypadku autobusów przegubowych 7 tysięcy złotych - mówi Adam Stawicki z Miejskich Zakladów Autobusowych.
O Ikarusach powstawały piosenki. Grały one w niejednym filmie. - Ikarus ma swój klimat, zupełnie niepowtarzalny. Wyjątkowy. Po pierwsze stylistyka. Design w środku, który jest bardzo specyficzny. Specyficzne fotele, specyficzny układ poręczy - mówi Paweł Zadrożny z serwisu przegubowiec.com.
- To autobusy, które uratowały komunikację. Przecież w okresie zimy stulecia tylko Ikarusy zdały wtedy egzamin - przypomina Robert Człapiński z Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej w Warszawie.
Na zakupy po Ikarusa
Z Ikarusami nie moĹĽe poĹĽegnać siÄ™ teĹĽ Ĺukasz Staniszewski z TrĂłjmiasta. Gdy dowiedziaĹ‚ siÄ™, ĹĽe GdaĹ„sk z nich rezygnuje, ruszyĹ‚ na zakupy. - ZdecydowaĹ‚em siÄ™ kupić Ikrausa na wĹ‚asność, bo Ikarus to gatunek ginÄ…cy. UwaĹĽam, ĹĽe trzeba ratować go od zapomnienia. Autobus, ktĂłrzy przysĹ‚uĹĽyĹ‚ siÄ™ wielu pokoleniom - mĂłwi.
Służył i jeszcze trochę posłuży. W Warszawie do połowy przyszłego roku.
- A jak ma pan wybór: kobieta-Ikarus. Wieczór piątkowy. To co pan wybiera? - pytamy Roberta Człapińskiego z Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej w Warszawie. - Zabieram kobietę do Ikarusa - odparowuje bez wahania.
Sob, 03.03.2012, 21:37