ten claas jest do bani wiem ze leci max. 25km/h i jest balastowaty a ten cat to juz jest inn maszyna taka elegancka fura

No w tych starszych ciagnikach nie liczyła sie prędkość, liczyła sie moc i siła uciągu. A co do tych nowych Challengerów to jest poprostu wypas:) Widziałem osobiscie Challengery na Agro Show 2006 w Bednarach i moge powiedziec ze sa to krowy! Maja one nawet udzwig 14 ton na końcówkach cięgien dolnych

to dobrze bo w tych duzych maszynach ,np: case stx tylni TUZ to rzadkosc a jak jest to i tak cale g****no podnosi

No w USA wogule rzadko Ciagniki powyzej 350Km maja tylny tuz.Poprostu maja belke transporotwa i kilka par złaczy hydraulicznych:)

ja zauwazylem na pewnym zdjeciu jak w USA case stx 270 mial w cięgłach końcówki kulowe, to jest wypas i jak tu wycelowac na centymetry takim kolosem

No to jest poprostu potega zeby wycelowac takim kolosem pod zaczep:/Bo nie wyjdzie sie i nie wezmie sie lekko naceluje agregatem pod zaczep:/

sorry ale tutaj dałeś plame na całej szerokości przecierz to indetyczne maszynki claas i Cat tylko inaczej pomalowane :p tak samo jak jest z lexionami. Identyko maszynki tylko CAT sa produkowane w USA

ale przyznasz ze sie troszke różnią

Caty Challenger to Claas w innych kolorach