Witam!! Jestem tu nowy i mam nadziejÄ™ ze mĂłj temat siÄ™ Wam siÄ™ spodoba.
Ciągniki Fortschriitt były produkowane do 1991r.Jest to ciągnik rzadko spotykany w Polsce (w porównaniu z zetorami i ursusami) Według mnie w tamtych czasach traktor ten był bardzo nowoczesny.
Oto kilka fotek i danych:
Moc:105km przy 1800obr/min
moment obrotowy to ok.445Nm
V-max ok 45 km/h
Silnik rzędowy ,4 cylindrowy o poj.6,5l Diesel Wytwórca-VEB IFA-Motorverke Nordhausen
UdĹşwig tylnego TUZ-u ok 39,2kn
Skrzynia o 4 przełożeniach + reduktor -3 grupy i 2 wsteczne( w sumie 14 biegów wraz z wstecznymi)
Waga-5670kg
Coś jak by półbieg załaczany pneumatycznie-elktrycznie (można go wrzucić bez sprzęgła,pod maksymalnym obciążeniem za pomocą jednego przycisku)
Napęd na 4 koła (przedni napęd załączany automatycznie przy poślizgu kół tylnych,lub poprzez wymuszenie przyciskiem)Każda z osi posiada blokadę mechanizmu różnicowego(oczywiście wszystko włączane za pomocą przycisków)
Kabina dobrze wyciszona i przeszklona ,ogrzewana i wentylowana .Siedzenie kierowcy z pneumatyczną regulacją wysokości i amortyzatorem.
Wspomaganie kierownicy ,sprzęgła i hamulców(tego ostatniego nie jestem pewien)
TUZ ma też opcję powrotu do wcześniej ustalonej wysokości ,posiada też docisk (nie tylko podnosi)i wiele innych funkcji .




Wersja na gÄ…sieniczkach

Wnętrze

nie podoba mi sie ich stylistyka pochylona kabina... male kola...ble duzo tych traktorow jezdzi w okolicach gniezna - przynajmniej jezdzilo z tego co pamietam.

Pochylona kabina może nie wygląda najlepiej ale dzięki takiemu pochyłowi słońce tak nie razi podczas pracy . A małe koła z przodu to ładnie nie wyglądają i w pracy też chyba gorzej wypadają niż większe w innych ciągnikach:(

Bradzo przyjemny ciÄ…gnik:) NIemcy potrafiÄ… zrobic tak ze mucha niesiada! Przez tyle lat

Ogólnie fajny ciągnik ale jak każdy ma swoje wady i zalety fakt stylistyka niezbyt wyszukana ale praktyczka na pewno jak na swoje czasy to oferuje naprawdę niezły komfort pracy szczególnie w porównaniu z ursusem jego główna zaleta jest cena ok. 20 tys za 105 konny ciągnik to niewiele po drugie spalanie w granicach 10 litrów na godzinę w ciężkiej orce (5skib na glinie ) to niezły rezultat , naprawdę szybka i mocna hydraulika. Hamulec tez jest wspomagany a po wciśnięciu pedału staje jak wryty. Najbardziej irytujący jest promień skrętu nawet z użyciem hamulca jest ogromny ok. 14m i 12 z hamulcem. Drugą sprawą jest to ze prawie wszystko jest albo wspomagane albo włączane powietrzem i tu zaczynają się problemy jeden przepalony bezpiecznik i o włączeniu z kabiny przedniego napędu możesz zapomnieć po zatem wężyki lubią pękać (nowe to one nie są a starość robi swoje). Pozostaje jeszcze kwestia ceny i dostępności niektórych części zamiennych. Prawie wszystko można dostać w Agro.. a jak nie to sprowadzą w ciągu „tygodnia” co potrafi się znacznie przedłużyć. Co do ceny zależy czy oryginał czy polski zamiennik. Kapitalny silnika wychodzi minimalnie drożej niż c360 no ale skrzynia biegów już pociągnie nieźle po kieszeni. A co do biegów to ma 20 bo na każdej grupie wstecznej masz tez po 4 przełożenia +półbieg na każdym

no widze że jeszcze ktoś tu jeżdził (oprócz mnie) tym ciagnikiem ,no ze 20 z pól biegami to prawda (dzieki za poprawkę),masz rację że wszystko albo wspomagane albo pneumatyczno elektryczne się czasami psuje ,ale wiadomo albo bezawaryjnosć albo wygoda promień skrętu tak jak piszesz OGROMNY cieżko jest zawrócić na kawałku pola po 3 przejazdach bizona czyli ok.12m.

Z wyglÄ…du beznadzieja. Ciekawe jak sprawuje sie w akcji na polu?