Obecny czas: Wto, 14.05.2024, 4:26




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 205 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następna
III Zlot SŚ - 1-2.08.2009, Kraków 
Autor Wiadomość
Awatar użytkownika

Postów: 4215
Miejscowość: Warszawa
Samochód: Uno / Saab 900 2.0T
Post Re: Zlot SĹš 2009
Było wysoko

Wróciliśmy pół godziny temu, idę się wykąpać, wypić ze 2 szklanki ginu z tonikiem i wrzuce fotki i jakas mała relacje :wink:

_________________
Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.


Nie, 02.08.2009, 19:18
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 2641
Miejscowość: Białystok
Samochód: VW Passat CC 1.8 TSI
Post Re: Zlot SĹš 2009
Wrociłem. Na zlocie było swietnie. Mam nadzieje to powtorzyc za rok.


Nie, 02.08.2009, 20:51
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 1044
Miejscowość: Kraków
Post Re: Zlot SĹš 2009
Jak co rok. :P

Okropnie mi szkoda ze nie zdarzyłem zobaczyc sie z wami jeszcze dziś a tylko w dniu wczorajszym.
No cóż za rok nadrobimy.


No i było wysoko.

_________________
PORUSZANIE TEMATU MAYBACHA I RR NA TYM FORUM , MOŻE GROZIĆ ŚMIERCIĄ LUB KALECTWEM.


Nie, 02.08.2009, 21:14
Profil
Administrator
Awatar użytkownika

Postów: 4175
Miejscowość: Łódź
Samochód: Rover 75 V6
Post Re: Zlot SĹš 2009
Wszystko zostało już powiedziane naszym najpopularniejszym zlotowym hasłem - było wysoko :D

Szczególne podziękowania dla nowych twarzy - miło było Was poznać ;)

_________________
Rover 75 V6 & other...


Nie, 02.08.2009, 21:15
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 6345
Miejscowość: Bielsko-Biała
Samochód: E36 318ti / 626 gf
Post Re: Zlot SĹš 2009
No było wysoko :mryellow: Za rok też chciałbym naprzeć na zlot :)
Osobiście zabiła mnie akcja z budzeniem Robaka nad ranem żeby do pokoju wrócić :lol:
Miło było was poznać :)

_________________
http://www.tanidrift.pl


Nie, 02.08.2009, 21:36
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 4215
Miejscowość: Warszawa
Samochód: Uno / Saab 900 2.0T
Post Re: Zlot SĹš 2009
Mnie też ta akcja rozwaliła, szkoda tylko, że wszystkich to ruszyło tylko Robak dalej spał :lol:
Masz filmik na telefonie z tego budzenia :?:

Fotki wrzuce jutro, nie mam już siły dzis :oops:

_________________
Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.


Ostatnio edytowany przez Tapir, Pon, 03.08.2009, 11:16, edytowano w sumie 1 raz

Nie, 02.08.2009, 21:51
Profil
Moderator
Awatar użytkownika

Postów: 24507
Post Re: Zlot SĹš 2009
Ooo budzenie Robaka gore :lol: czekam z niecierpliwością na ten filmik :lol:

Wczoraj jak zasnąłem po 18, tak dopiero dziś o 12 się obudziłem (z małą przerwą w nocy na penetracje lodówki) :wink:

_________________
| pajacyk.plpolskieserce.pl | Kliknij raz dziennie. Codziennie.


Pon, 03.08.2009, 11:14
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 9296
Miejscowość: ZS
Samochód: E39 & S203
Post Re: Zlot SĹš 2009
Będzie ta relacja w końcu? :P

_________________
locha lover


Pon, 03.08.2009, 17:03
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 4215
Miejscowość: Warszawa
Samochód: Uno / Saab 900 2.0T
Post Re: Zlot SĹš 2009
będzie jak wroce z pracy, zdjecia mam w domu na kompie :wink:

_________________
Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.


Pon, 03.08.2009, 17:47
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 5434
Miejscowość: Częstochowa
Samochód: 3008
Post Re: Zlot SĹš 2009
Było wysoko. Za rok musi być kilkudniowy zlot, przynajmniej można spokojnie pić alko ;)

_________________
ExoticCars.pl


Pon, 03.08.2009, 19:29
Profil
Moderator
Awatar użytkownika

Postów: 24507
Post Re: Zlot SĹš 2009
spider napisał(a):
Było wysoko. Za rok musi być kilkudniowy zlot, przynajmniej można spokojnie pić alko ;)


Tylko ja biorę zapas zupek chińskich, bo w Krakowie mają tylko po sztuce i Tapir mnie ubiegł, ale jego ubiegli później rumuno-anglicy jedzący Pedigree. Do tego nie ukrywam, że po pizzowaniu domowy obiad i herbata był wybitnie pyszny ;)

_________________
| pajacyk.plpolskieserce.pl | Kliknij raz dziennie. Codziennie.


Pon, 03.08.2009, 19:31
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 5434
Miejscowość: Częstochowa
Samochód: 3008
Post Re: Zlot SĹš 2009
Dla PardONa rispekt za to, że przyjechał. Zlot z pasją i to nie szewską ;)
Lemoniady za 10zeta nic nie przebije cenowo w Krk, no może poza Harnasiem za 9zł.
Czekamy na zdjęcia :)

_________________
ExoticCars.pl


Pon, 03.08.2009, 21:56
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 6345
Miejscowość: Bielsko-Biała
Samochód: E36 318ti / 626 gf
Post Re: Zlot SĹš 2009
Mam nadzieję, że sam robak nie będzie miał nic przeciwko (jak tak to usunę :) )
http://wyslijto.pl/plik/ei0j3icc3y

_________________
http://www.tanidrift.pl


Wto, 04.08.2009, 0:07
Profil
Moderator
Awatar użytkownika

Postów: 24507
Post Re: Zlot SĹš 2009
Nie ma kultowego tematu z Knight Ridera, którym to Tapirowi udało się obudzić Robaka :cry:

_________________
| pajacyk.plpolskieserce.pl | Kliknij raz dziennie. Codziennie.


Wto, 04.08.2009, 0:28
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 4215
Miejscowość: Warszawa
Samochód: Uno / Saab 900 2.0T
Post Re: Zlot SĹš 2009
Uwaga, od pyty zdjęć :!:
wreszcie mam chwilę czasu wiec wrzucam małą relację:

Dla mnie zlot zaczął się ok. 9.00 rano, po mnie i moją dziewczynę podjechał Robak w swojej wygodnej i cichej limuzynie (o której w odpowiednim temacie też pewnie trochę naskrobię). Droga z Wawy do Radomia minęła w miarę bezboleśnie. W Radomiu okazało się, że Ice jest przepity i lekko niewyspany ale z niezmąconym entuzjazmem ruszyliśmy w dalszą podróż.

Do Krk dojechaliśmy ok 14, minutę po wyjściu z auta pod pensjonatem spotkaliśmy Tomasza i razem poszliśmy zainstalować się w hostelu. Rozpakowaliśmy się, w międzyczasie moja dziewczyna sprawdzając pocztę wykorzystała miesięczny hotelowy limit na net, wszystkich mocno ssało w żołądkach ale zdecydowaliśmy, że zamiast iść w miasto po zaopatrzenie poczekamy na lorda (który miał być sporo przed nami :> ) z drugą połową, spidera z dziewczyną, i ekipę krakowską m.in. DeusZa, który obiecał, że będzie za pół godziny. Po jakimś czasie dotarli wszyscy oprócz Krakusów, DeusZ po pół godzinie zadzwonił i obiecał, że będzie za następne pół godziny :P

Skierowaliśmy swoje kroki do pizzerii, którą lordzofmafia źle wspominał za jakąś niedopieczoną cebulę, wreszcie coś zjedliśmy i zrobiliśmy po piwku czy dwóch, dotarł też Debosy i el_. Zdjęcia z pizzerii ma Robak :wink: DeusZ zadzwonił, że będzie za pół godziny :twisted: Zadzwonił też pardon że dojechali z POŃCZAKIEM i czekają pod hostelem.

Wróciliśmy na Dietla, w hostelu okazało się, że mieszkający w pokoju obok rumono-angole, którzy przyjechali Ładą na holenderskich blachach chyba dawno nie widzieli mydła i zap***dala od nich czy tam ich brudnych ubrań smród podobny do wędzonej makreli :? . Za to wypiliśmy znowu po piwku czy 2 dla ochłody, jak widać po mnie musiałem coś chlapnąć bo bym usechł z tego smrodu:
Image

Image

Image

po spożyciu ruszyliśmy na małą wycieczkę po krakowskich piwodajniach, w drodze zaraz pod hostelem znaleźliśmy C3 z jedyną słuszną rejestracją :lol:
Image

jako że 2 lata temu ekipa bawiła się na barce na Wiśle to był to kolejny punkt programu:
Image
Image
zgodnie z ruchem wskazówek zegara od lewej: spider i Marika, Tomasz, Robak, el_, POŃCZAK, pardon, Debosy, Ice w kółko gadający przez telefon z klientami nowej sieci GSM "IceMobile" z siedzibą w Słomczynie, dalej ja i tyłem siedzą lord z Pauliną, zdjęcie robiła moja dziewczyna i to był komplet zlotowiczów.
Image

W ofercie znaleźliśmy jedyny słuszny napój i po spożyciu od razu zaczęły się tematy OBRowe więc zrobiło się wesoło
Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Po barce udaliśmy się w stronę mocno rekomendowanego przez Robaka CK Browar, pod lokalem ekipa strzeliła po kebabie, Pończak nawet 2 i poszliśmy na bro
Image

Image

Image

po paru minutach oczekiwania dostaliśmy to na co wszyscy czekali:
Image

Image

piwo warzone w knajpie, podawane w rurze przy której widac właśnie operatorów rury Tomasza i Ice'a. Jednym smakowało bardziej (w tym mnie), innym trochę mniej ale było dość tanie jak na Krk i jak na piwo warzone w lokalu. Sama knajpa byłaby przyjemna, gdyby nie hordy angoli i gość, który pomylił lokal z "Błękitną Ostrygą" :twisted:

Następny przystanek to Oldsmobil, knajpka z fajnym klimatem motoryzacyjnym ale niestety z niedomagającą klimą, za to w ramach rekompensaty puścili w telewizorze obok naszego stolika jakieś fabularne porno o kolarzach :twisted:
Image

Image

Image
tu lordzofmafia i Paulina chyba zapatrzyli się na wspomniane wcześniej porno :lol:

Jako że w Oldsmobilu było cholernie gorąco a poza tym robiło się już późno posatnowiliśmy wrócić do hostelu i dokończyć imprezę. Debosy poszedł do domu. Zahaczyliśmy jeszcze o nocny, gdzie mi udało się kupić ostatnią zupkę chińską, każdy kupił jakieś piwko, Ice tłumaczył pani za kratką, że ma się pośpieszyć bo on przyszedł do tego więzienia na widzenie a ktoś, nie pamiętam już kto (lord :?: ) stwierdził, że jeszcze nigdy go tak nie wyp***dolili z kasy na co pani ekspedientka odpowiedziała firmowym szyderczym uśmiechem nr2 :twisted: . Przy okazji zrobiliśmy zrzutkę na zapas wódki a Ice z braku zupki chińskiej kupił od cholery słonych paluszków :wink:

Wróciliśmy do hostelu, okazało się, że rumuno-angole jeszcze bardziej rozprzestrzenili swój smród wędzonej ryby a na dodatek zostawili swoje śmierdzące trampki w salonie :/ w ramach odwetu zaczęliśmy imprezę, jakaś rumunka wylazła z pokoju i się bulwersowała, że głośno. Później wyszedł też jakiś bogu ducha winien koleś z dwuosobowego pokoju na naszym piętrze i stwierdził, że chce spać. Ktoś z nich zadzwonił po paru minutach na recepcję bo przyszła do nas pani cieć i zaproponowała przeniesienie się do salonu piętro niżej i kontynuowanie picia tam.

Zamiast do salonu zeszliśmy sobie na parking za hostelem, znowu trochę wypiliśmy, zaczęło się gadanie o autach zlotowiczów, niektórzy się przymierzali w fotelu, inni puszczali muzykę. Po chwili obok nas parkowało małżeństwo z dzieckiem, ludzie mieli Passata B5 i zaczynali go rozpakowywać ale nikt nie zwracał na nich uwagi chociaż stali może 1.5m od nas. W tym samym czasie wywiązała się gorąca dyskusja o przewadze 3 miejsc z tyłu nad 2, lordzofmafia stwiedził, że ma to w d*pie a na pytanie dlaczego nie kupił starego Passata odpowiedział, że stary jest tak p***dolony brzydki, że się patrzeć na niego nie da i jest ch*jowy na maxa. Mina faceta rozładowującego Passata obok nas - bezcenna :lol: chwilę później Robak powiedział, że jak nawet mu się dziecko urodzi to jakoś mu się zmieści wózek, a jak nie to ch*j z tym pieprzonym wózkiem. Dokładnie w tym momencie facet od Passata wyciągał z bagaznika wózek dziecięcy, jego mina - bezcenna po raz drugi :twisted:

Wróciliśmy na górę. W międzyczasie zginęła nam jedna flaszka z lodówki (druga z kubkami cały czas była na stole i mieliśmy ją na oku), przez parę minut wszyscy intensywnie jej szukaliśmy, w końcu Robak podszedł do tej na stole i stwierdził, że po co my tu szukamy i robimy zamieszanie jak wódka przecież cały czas stoi na stole :lol: druga flaszka w końcu się znalazła, okazało się, że nikt jej nie wrzucił do lodówki i leży w pokoju ciepła :?

Skorzystaliśmy z propozycji pani cieć i zeszliśmy na dół. POŃCZAK dorwał się do pc i włączył na youtubie jakiś filmik z RWD :D W tym momencie pojawił się poważny problem, bo wódka była ciepła a zamrażarki w hostelu były zapełnione chlebem na jutrzejsze śniadanie. No cóż, rozwiązanie mogło być jedno, chleb nie jest towarem pierwszej potrzeby a wódka owszem, przynajmniej na zlocie :twisted:

Image

Image

w tle widać jedyne słuszne forum :mryellow:
Image

Image

Image

Image

Z braku laku Ice polał w plastiki, za chwilę pojawiła się Wiola, w sensie moja druga połowa, która nie wiadomo skąd wytrzasnęła kieliszki
Image


Po honorowej kolejce ekipa powoli zaczynała się wykruszać, po wysuszeniu pewnej ilości piwa i wódki do samego końca (czyli do ok 5:30) zostałem ja, POŃCZAK, Ice, el_ i Robak, który zasnął kamiennym snem. Próbowaliśmy go budzić na wszelkie sposoby, groźbą, prośbą, podstępem ale był brak reakcji :( . Wpadliśmy na pomysł obudzenia go muzyką co POŃCZAK uwiecznił na filmie (szkoda, że taki krótki :cry: ), Prodigy nie działało, black metal od POŃCZAKA też nie, w końcu puściłem motyw z "Knight Ridera" i Robak na chwilę się przebudził, otworzył oczy, powiedział "mamo, jeszcze 5 minut" i znowu zasnął :lol:
Postanowiliśmy zabrać co bardziej wartościowe fanty i zostawić Robaka i el_a, który też sobie delikatnie przysypiał w salonie.

Przed 6 razem z Ice'm i POŃCZAKIEM poszliśmy na górę, okazało się, że śmierdzący rumuno-angole jedzą właśnie śniadanie, które też śmierdzi. Coś do nas gadali ale ich olaliśmy i poszliśmy spać.
Po paru minutach przyszedł el_ z cudownie obudzonym Robakiem, mi się załączyła chęć na piwo ale moje sumienie śpiące na łóżku wyżej zaczęło mnie opieprzać więć poszliśmy spać.

Rano, nie wiem dokładnie o której obudził mnie pardon z POŃCZAKIEM bo uciekali do domu hatchem ON. Powoli zaczynaliśmy dochodzić do siebie, Robak poszedł na dół szukać swojego aparatu, który ja w nocy przyniosłem do pokoju i schowałem do szafy. Aparatu nie znalazł ale znalazł się jego dowód osobisty, który dzien wcześniej wypadł mu z kieszeni a rano znalazła go sprzątaczka.
Ice dostał telefon, że POŃCZAK zgubił portfel i poszliśmy go szukać na dół, portfela nie było, nigdzie nie było też moich 2 piw i zupki chińskiej, prawdopodobnie podp***dolili ją rumuno-angole :/

Potem zjedliśmy śniadanie i zaczęliśmy się zbierać bo do 11 musieliśmy opuścić pokój. Wrzuciliśmy bagaże do aut i ruszyliśmy w miasto. W tym momencie u mojej dziewczyny uaktywniła się się chęć do bycia przewodnikiem, pasja fotograficzna i "szwędacz" na raz. Jako że moje szczęście było w KRK pierwszy raz, miało bardzo marną mapę w formie ulotki i nie ma talentu nawigacyjnego skończyło się to tak, że łaziliśmy w 30stopniowym upale w kółko przez jakiś czas aż w końcu prawie wróciliśmy do punktu startu 8) po drodze spotkaliśmy DeusZa przejeżdzającego swoim Civikiem.

Stwierdziliśmy, że trzeba coś zjeść, w końcu ostatkiem sił doszliśmy do pizzerii ze wspomnianym Harnasiem za 9zł, poobgryzanymi szklankami i profilowanym widelcem
Image

Image

Image
zrobiliśmy ostatnie zdjęcia, potem skoczyliśmy jeszcze do McDonalda na lody i wróciliśmy do hostelu gdzie powoli zaczęliśmy się żegnać i rozjechaliśmy się do domów.

Po drodze z Robakiem i Ice'm mieliśmy kupę śmiechu, najpierw trafił się nam kamikaze w służbowej białej Pandzie z kratką zapylający 140 po zakrętach i wyprzedzający co się da, później spotkaliśmy stare Vito wyrzucające z siebie co kilka sekund chmurę dymu (uznaliśmy, że po prostu żona kierowcy dosypuje co jakiś czas łopatę ekogroszku do kotła).

W Radomiu zostawiliśmy Ice'a i ruszyliśmy na Warszawę. W samym mieście komputer pokładowy w Passacie Robaka zrobił nam małą niespodziankę gdy zasięg zmienił się z 75km na 0 w ciągu paru minut ale jakoś dojechaliśmy a Robak ruszył dalej do Białegostoku.

KONIEC :!:
Jeśli coś gdzieś przekręciłem albo o czymś zapomniałem to dopisujcie, czekam na resztę fot od Robaka :wink:
jak ktoś chce jakieś foty "pocztówkowe" z KRK to piszcie, Wiolka od cholery tego robiła i coś się znajdzie
błędy niezamierzone, pisałem w cholerę długo i zaraz idę spać :oops:

W skrócie to było po prostu wysoko. Pozdrawiam całą ekipę, miło było Was poznać, koniecznie wracam za rok :!:

Szczególne podziękowania dla Robaka i jego limuzyny za to, że nie musieliśmy tłuc się pociągiem :wink:

_________________
Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.


Ostatnio edytowany przez Tapir Wto, 04.08.2009, 18:41, edytowano w sumie 3 razy

Wto, 04.08.2009, 1:33
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 6345
Miejscowość: Bielsko-Biała
Samochód: E36 318ti / 626 gf
Post Re: Zlot SĹš 2009
Piekielna relacja :D widzę, że jeszcze nas troche ominęło (w tym foty grupowe następnego ranka) ale w sumie i tak było wysoko :>
Portfel się znalazł w hatchu ON pardona, razem z błogosławionym prawkiem :)
Mam nadzieję, że w przyszłym roku też będę mógł udać się na zlot :mryellow:
EDIT:
Oczywiście zlot był spotkaniem OBR więc wymyśliliśmy kilka nowych technologii, w tym pewna modyfikacja silnika wankla i wzmonienie starej dobrej jednostki TTEi :twisted:

_________________
http://www.tanidrift.pl


Wto, 04.08.2009, 11:09
Profil
Moderator
Awatar użytkownika

Postów: 24507
Post Re: Zlot SĹš 2009
Cytuj:
fabularne porno o kolarzach


:lol: :lol: :lol: leĹĽe :lol: :lol: :lol:

Jak widać zlot, poza głównym tematem motoryzacyjnym, miał temat przewodni - alkohol :twisted:
Czekam na drugÄ… porcjÄ™ fotek od Robak'a ;)

_________________
| pajacyk.plpolskieserce.pl | Kliknij raz dziennie. Codziennie.


Wto, 04.08.2009, 11:53
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 5434
Miejscowość: Częstochowa
Samochód: 3008
Post Re: Zlot SĹš 2009
GĹ‚Ăłwny temat jest pretekstem do tematu przewodniego ;)

_________________
ExoticCars.pl


Wto, 04.08.2009, 13:06
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 2641
Miejscowość: Białystok
Samochód: VW Passat CC 1.8 TSI
Post Re: Zlot SĹš 2009
Kurcze nie ma czasu wkleic zdjec. W pracy duzo wszytskiego a w domu mam jeszcze zony siostre z 7 miesiecznym dzieckiem, ktore włazi na mnie cały dzien. Wieczorem postaram sie wkleic.


Wto, 04.08.2009, 13:26
Profil
Awatar użytkownika

Postów: 9296
Miejscowość: ZS
Samochód: E39 & S203
Post Re: Zlot SĹš 2009
W ogóle dzięki Pardon, że telefon odbierałeś!

_________________
locha lover


Wto, 04.08.2009, 14:28
Profil
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 205 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
 cron

Wszelkie sugestie, opinie i uwagi proszę kierować na adres: administrator(at)samochodyswiata(dot)pl

Powered by phpBB3 © 2003-2018