Hej!
Miałem okazję odwiedzić muzeum techniki w Speyer - miejsce bez wątpienia magiczne, wasze popierdółki typu Poznań Motor show możecie sobie wsadzić
W płd-zach Niemczech, tuż przy granicy z Francją znajdują się dwa ZAJEBISTE muzea Techniki - Sinsheim i Speyer. Może komuś wcześniej obiły się te nazwy o oczy i uszy przy okazji transportowania do nich eksponatów - gdzie operacje logistyczne trwały tygodniami - transport 747, promu kosmicznego, u-boota - wszystko przyjechało tam na kołach. Sinsheim wita nas Concordem, a nad Speyer góruje 747, wdzięcznie ochrzczony 'Schleswig-Holstein'. Sinsheim jest dużo większym obiektem, można powiedzieć że Speyer to taki mniejszy brat tego muzeum, ale mimo wszystko wrażenie jest kolosalne. Pierwsze co (oprócz 747 stojącego 20m nad ziemią) rzuca się w oczy to ilość i jakby to ująć zróżnicowanie eksponatów - Oprócz samochodów, ciężarówek, motocykli, rowerów, możemy znaleźć tam i co najważniejsze wejść do ... hmmm... wahadłowca Buran? U-Boota U-9? Antonowa 22? + masy innych śmigłowców i samolotów, statków, lokomotyw. Do tego dochodzą rozmaite dioramy, setki metrów kolejek elektrycznych, 248 manekinów i co najważniejsze ZAPACH!!! Wchodząc do pierwszej hali (powiedzmy kolejowo-motoryzacyjnej) w nos uderza potężny zapach smarów, olejów, gumy, bo większość tych silników, kół i zębatek ciągle się kręci! I za symbolicznego 1€ można te rzeczy uruchomić - jakieś dziwne silniki, parowóz, pokręcone maszyny z 16 i 17 stulecia, organy czy syreny alarmowe. Wrażenie jest TOTALNE. Fotograf ze mnie żaden ale trochę fotek napstrykałem, a po 747 ciągle dochodzę do siebie
Edit: chyba trochę przesadziłem z fotami - cierpliwości
Tzw pierwszy rzut oka:
Drugi rzut oka:
I ogień (dosłownie). Lokomotywa jeździła do 1991r. .... W Pile. A kilka lat temu o własnych siłach przyjechała do muzeum.
tzw muzealne standardy
trójkołowa ciężarówka - coś złomnik o niej ostatnio pisał
Waldschlepper - nie wiem o co chodzi ale ta nazwa mnie ujęła
No i zaczyna siÄ™ - z czerwonych samochdĂłw siÄ™ nie wyrasta
Kolejne "ciekawostki" - Fiat Coupe
Volvo 240
Bardzo dużo eksponatów nosiło ciągle ślady użytkowania - czytaj: były niekompletne, miały dziury po kulach - no bajka
A to produkt Mausera - kiedy po I Wojnie nie mogli budować broni wzięli się za inne rzeczy - np samochody, choć to do końca tego nie przypomina. W każdym razie, po osiągnięciu pewnej prędkości tym wehikułem można było podnieść boczne kółka i jechać jak motocyklem, grubo
"takie tam"
Pamiętam jak za łepka jeszcze te zawody oglądałem na Eurosporcie - co się z tym stało, czego tego nie ma?
Następna część, rzekłbym znów: standardy
A z gorÄ…cego Lost Heaven witamy samego Mr. Salieri
Wildcat, lite drewno, najszybsza uć świata kiedyś. Ogromna.
I znów, po strażacku - robił tam chyba największe wrażenia, bo miał ok. 2 pięter wysokości. Mega "fura"
Ona żyła!
I znów, wszystkimi nimi bym jeździł, aż do porzygu
A tym to już w ogóle, wszędzie
more&more
Rzut oka z drugiego poziomu. Nad głowami ciągle są samoloty - jakkolwiek nie znam się na nich więc nic wam o nich nie opowiem. Wiem tylko, że ten jest czerwony:
I leci chyba do gĂłry nogami
Ten z kolei jest złoty
Wszyscy lubimy wozy straĹĽackie
Opuszczamy halę, żeby dojść do gwoździ programu, przy okazji, znów, standardowo mur berliński
Nazwa wyjątkowo mi nie podeszła
Zdjęcia nie oddają nawet 1% wrażeń - wszystko tam jest kolosalne
Takie tam, na skrzydle
A tak wygląda od spodu. Samolot jest wysoko nad ziemią, jest przechylony, stąd zamiast cykać w środku zdjęcia próbowałem chodząć tam opanować swój błędnik, i tak pognębiony wcześniej przez whisky...
Pozdrowienia dla Tapira (Nie wiem czemu ale jakoś mi się tak z tobą skojarzyło teraz)
Tutaj to jebłem juz totalnie - w życiu nie myślałem, że kiedyś uda mi się coś takiego zobaczyć z bliska, ba, wejść do środka. Kosmos (dosłownie i w przenośni)
Rock it like i't's 90's
OldtimerĂłw teĹĽ, po horyzont
Samolot
To zdjęcie mi ładnie wyszło
Jebłem: dar dla muzuem od vice prezydenta Chin w 2006r. WHAT FOR?!
Takie projekty lubię - przegubowy piętrowy turystyczny Neoplan, a obok typowy doubledecker. Oba pojazdy należały do The Kelly Family
Ema blondas
Był kiedyś taki dowcip, po wypadku takiego helikoptera...
Przychodzi Kwaśniewski do Millera i mówi:
- Spadło mi poparcie o 5%
- A Mi-8
Wszędzie można wejść
Stalker, Zew Prypeci, dziękuję, dobranoc
I Antek na zakończenie:
Oczywiście fociłem tylko to co uznałem za słuszne, a tutaj wrzuciłem połowę z tego
Nie żałuję żadnego, z 14 wydanych euro na wizytę tam i liczę na to że w wakacje uda się zaliczyć jeszcze Sinsheim.
Grubo