Poszukuję auta, obowiązkowo diesel, ma być dość duże, wygodne, często używane na długich trasach, ma mało palić, być niezawodne, dość proste w obsłudze no i dobrze wykończone. Pojemność dobrze by było do 2 ltrów, wiadomo-akcyza.
moje typy nieco humorystycznie które udało mi się wymyśleć:

Kredens s60 d5 lub s40/v50 2,0D
Sunia E46 2,0d
Ping Pong RAV4 DID/Avensis
KukuruĹşnik 9-3 1,9 TiD
Taxi Klasa C
ostatecznie coĹ› z grupy specjalnej troski-A4 1,9tdi

Ma ktoś inne propozycje? Interesuje mnie również spalanie rzeczywiste szczególnie np RAV4, Suni oraz c klasy bo nie miałem do czynienia.

C klasa mocno ciasna i dosyć przeciętna. Ceny na rynku wtórnym mówią same za siebie - średni samochód.

Rav4 - tak naprawdę ciężko coś złego o tym samochodzie powiedzieć. Znajoma ma generacje o której mówimy od nowości i auto sprawuje się bez zarzutu. Kwestia budy czy się przyzwyczaisz.

E46 - wiadomo - wysoko. W tej cenie szukałbym jednak 330d - ceny nie są tak drastycznie różne, a silnik zdecydowanie wiele lepszy.

A jeśli chodzi o A4 - polecałbym 1.8T 150 KM - wygodne, bardzo dynamiczne i naprawdę oszczędne jak na to co oferuje auto. Klekot przy kosztach serwisowania wychodzi zdecydowanie drożej.

Mój typ to e46 320D powinno Ci wystarczyć na wersję 150 konną po FL, fajnie się nią jeździe, komfort ok, tylko ciasnota doskwiera.
C-klasa- do 2 litrów same ex-taxi bo w cywilnych odmianach jest prawie niespotykana,za to komfort i prowadzenie(no tu na równi z e46) są najlepsze wśród aut które wymieniłeś: http://www.youtube.com/watch?v=zON4bWsl2Ek no i jeśli chcesz coś kupić dobrego za 30tys. to niestety góra rocznik 2000-2001r.
A4- mniej komfortowy i jeszcze ciaśniejszy niż 3-er i C-klasa, gorzej się też prowadzi(w wersji z FWD) ale koszty utrzymania niższe no i nieco niższe ceny, z quattro jeździ bardzo fajnie.
S60-komfortowy i fajny samochód średnica zawracania co prawda ogromna a z tyłu podobnie jak u konkurentów mało miejsca ale większe szanse na znalezienie dobrego egzemplarza no i chyba najlepiej się kojarzy.
Po BMW mĂłj numer 2.
RAV4-nie jeździłem, nie wypowiem się.
BTW: Ice jeździłeś tymi samochodami? bo niektóre Twoje stwierdzenia są dyskusyjne

Co do ciasnoty-jeżeli sprawa dotyczy przestrzeni za drugim słupkiem to problemu nie ma bo bedzie tam jezdzic w 98% jedynie powietrze. Chyba c klasa nie jest ciasna z przodu?
Dżony a czy w klasie c jest jakiś silnik poniżej 2000? z tego co wiem to najmniejszy (w dieslu) jest c200 ale i tak ma coś ponad 2100 pojemności.
Myslałem że to RAV4 jest najwyżej a tu zaskoczenie E46? Sie chyba OBR wszystkim udziela
Ile to E46 pali przy oszczędnej jeździe na trasie lecąc z zawrotna predkościa 100-110? te 2,0d i 3,0d silniki.
No i żeby nie być za wysoko to żadne Pb! koniecznie musi być cacko zasilane mazutem.

Jest benzynowy 1.8 wolnossÄ…cy lub z kompressorem jak C180-143KM, C200-163KM i C230-192KM tyle, ze one niezbyt dobrze znoszÄ… LPG.
Z przodu jest wygodna, z tyłu zresztą też nie wypada źle na tle konkurencji, jest mała przy Mondeo lub Passacie ale na poziomie S60 i 3er dlatego zdziwiłem się dlaczego tylko jej Ice wypomniał ciasnotę .
Nom, bo w Mercedesie oznaczenie swoje a pojemność swoje C200CDI to zdławione C220CDI czyli trochę bez sensu bo moc mniejsza, większe ryzyko trafienia na ex-taxi a wyższa akcyza i tak już obowiązuje.
Także ja w tych pieniądzach skupiłbym się właśnie na e-46 i S60-jest szansa na lepsze i nieco nowsze egzemplarze.
Miałem okazję przejechać się e-46 330xd i jest wysoko tyle, że spalanie jest średnio o przynajmniej litr-półtorej wyższe niż w 2.0d no i podobnie jak w przypadku C-klasy z klekotem akcyza 18,6% więc za dobry egzemplarz trzeba dać sporo wiecej niz za 320D które IMO w zupełności wystarcza i daje sporą przyjemność z jazdy

Oczywiście, że tak. A z czym się nie zgadasz? Podejrzewam, że chodzi o przestrzeń w C klasie. Dla mnie po prostu tam było mocno średnio tyle, że z tyłu nieco więcej miejsca niż u konkurencji IMO.

Ja też w trzech rzeczach się nie zgadza W203 jest ciasne ale nie przy 3-er, S60 czy A4 B6 prezentuje się pod tym względem podobnie IMO więc nie ma sensu robić z tego zarzutu.
Z tym 330d bo ceny a przede wszystkim koszty eksploatacji jednak różnią się dość sporo.
No i wygoda jako zaleta A4 na tle reszty źle się nim nie jeździ ale zawieszenie ma spośród nich najtwardsze i najgłośniejsze.
To tyle