Kumpel coraz mocniej szuka, zainteresował się jeszcze Santa Fe i Toyotą LC (może ktoś cos moze powiedziec na temat tych aut) ale najgorzej jest z silnikiem. Na zachodzie coraz więcej sprzedaje się aut zasilanych PB, a sprzedawane tam używane diesle jadą do Polski i większość aut używanych w Polsce to diesle i ciężko coś znaleźć z benzyną.
A co powiecie na temat A6 Allroad? Silnik 2,7T jak znosi LPG?

Trzyma mocno cenę, dużo egzemplarzy bitych, wymaga odpowiedniego serwisu, drogie w eksploatacji, genialny napęd, generalnie mało co się psuje, jest przestronne, instalacja LPG do tego silnika to MINIMUM 4500 zł, jeżeli chce by to było naprawdę profi to niech przygotuje 6 tysięcy ( kupienie taniej instalacji do tego silnika to głupota, szybko się zemści ), przed kupnem do sprawdzenia koniecznie zawieszenie ( pneumatyka ) i silnik (2 turbiny = 2 x koszty ). Szczerze powiedziawszy, pierwszy lepszy człowiek nie powinien kupować tego auta. Trzeba liczyć się z dużymi wydatkami.

To w takim razie zostaje chyba znalezienie Sorento lub Forestera, chyba że Santa Fe ale zbyt mało o nim wiemy.

Tylko, że Forester tani w utrzymaniu również nie będzie. Same części są dosyć drogie.

Tylko zarówno ja jak i kolega mamy bardzo dobre doswiadczenia z autami Japońskimi. Ja pamietam gdy w 2007 roku miałem 10 letniego Accorda w którego przez rok oprócz rzeczy eksploatacyjnych włozyłem około 200 zł (Jakiś niecały rok temu spotkałem chłopaka który kupił ode mnie ten samochód i był bardzo zadowolony bo auto nadal jest bezawaryjne. Gdy go kupował zastanawiał się jeszcze nad A4 i jak stwierdził dokonał bardzo dobrego wyboru kupując Hondę). Miałem kilka Toyot które były bezawaryjne, kolega miał tez kilka Toyot, a obecnie jeździ carina E w którą przez 3 lata oprócz eksploatacji praktycznie nic nie wlożył. O Foresterach też takie opinie krążą. Z tego też względu kolega rozważa jeszcze Lexusa RX 300 tylko te dołączany napęd słabo mu pasuje.

Tak. Ale są elementy eksploatacyjne, których wymiany uniknąć się nie da, a marka Subaru słono sobie za wszelkie części liczy. Parę Motorów temu był właśnie test porównawczy Outbacka i Forestera w używanych i warto się przed zakupem zorientować o jakich kwotach mowa, żeby potem niemiło się nie zaskoczyć.

Myslisz o rozrzadzie? Wydaje mi sie, ze tak samo jak w subaru, tak samo malo kto bedzie chcial dlubac rozrzad w v6t.. a jak juz to za rownie niemala kase.