Nie wiem jak zacząć - sam w to do końca nie wierzę. Carens idzie do żyda. Ma iść, zara będę ogłoszenie wystawiał. Jest nisko, ciągle to do mnie nie dochodzi



No i teraz zaczyna się najprzyjemniejsza część posiadania samochodu czyli jego zakup
budżet ok 20 - 21 000 pieniędzy. Sprecyzowanych planów tatełe nie ma, trza po prostu coś "świeżego" -ale raczej klasa średnia i wyższa no i w miarę świeże auta.

Z tego co oglądam allegro (przedział tak 16-22tys) to nie wiem, bo wybór jest dość spory. W grę wchodzi TYLKO diesel albo pierdy. Na razie na dłużej tate zawiesił się nad Focusem II kombi albo hacz 1.6 TDCI 90-110KM ( taki o http://otomoto.pl/ford-focus-1-6-tdci-s ... 12761.html ) - wiem że 2.0 TDCI cierpią na wtryski, motor 1.6 to nie jest czasem konstrukcja PSA? Jak jest z tymi wtryskami u niego?

Drugą opcją którą namiętnie oglądamy jest A6 2.5TDI bądź jakiś 2.4LPG. Co do awaryjności 2.5TDI to wiele się słyszy, natomiast jeździ ich przecież mnóstwo, jak to jest? 99,99999% Audi jakie będziemy oglądać będzie miało skręcony licznik i doktora/księdza rocznik 1682r w papierach - ale mimo to "Audi to Audi", solidna firma, jeździłem kilkoma grabatymi A6tkami, nie wspominając o 80tkach no i cholera się trzymają.

Land Rover Freelander - czy to w ogĂłle jeĹşdzi z tym dieslem 112KM?

Laguna - http://otomoto.pl/renault-laguna-1-9dci ... 41801.html - teĹĽ krÄ…ĹĽÄ… o niej legendy, jak to jest? Ceny podobne jak Mondeo.

No takĹĽe liczÄ™ na was (oprĂłcz Ice'a)

Nie wierzę. Jakim cudem. Tacie nawet dzieci pod szkołą już nie udało się wyrywać?

Szukaj auta, szukaj a i tak Tata ma Cie w dupie i kupi coĹ› niskiego

Bierz Octavie kombi 1.9 TDi, tylko sprawdĹş przed zakupem czy nie ma pardon'a w bagaĹĽniku

O Lagunie to nie są niestety Legendy. Wśród znajomych miałem 3 przypadki:
- auto wzięte jako nowe, po roku w Alpach szyba sama się opuściła i nie chciała pójść w górę. Po dwóch latach padła skrzynia i coś koło 10 tyś poszło w mandziec.
- drugiemu znajomemu co 3 miechy padały wszelkie czujniki
- trzeci znajomy przez pół roku jeździł z trybem serwisowym, który włączał się bez żadnej reguły i zbijał moc silnika do 1/3.

OgĂłlnie w testach uĹĽywek te opinie siÄ™ powtarzajÄ….

Co do 2.5 TDi - po co się pchać w ten motor, nie wiem. Generalnie w swoim środowisku obcowałem z jednym egzemplarzem i niestety, ale właśnie był na etapie wariacji i czeka go drogi kapitalny remont. Nie mniej jednak nie jest to regułą. Ja jednak bym nie ryzykował, tym bardziej że i mniejsze pojemności po Carensie dadzą radę.

Aha - ciekawe od kiedy klasa średnia lub wyższa to Focus w kombii.

Piszesz o legendach fazy I Laguny II, a ogłoszenie dotyczy fazy II, której stanowcza większość legendarnych bolączek nie dotyczy. Jednak co do samego ogłoszenia - nie wiem, czy 21000 na Lagunę w fazie II to dobry wybór. Dość długo szukałem Laguny II phI do ok 13 tys. - niestety wszystko ma historię i rzeczywiście dbane sztuki kosztują po 17k zł (2002-2003r). Więc nie upierałbym się przy Lagunie mając do wydania kwotę, w której stoją najtańsze sztuki. Poza tym albo błąd w ogłoszeniu, albo rzeczywiście jeszcze "przejściówka", bo diesle 1.9 po lifcie miały już 130KM i turbo miały chłodzone cieczą, więc w tym przypadku nie ma się co martwić o padające turbo.

W 2.5tdi to bym sie nie pchał. Juz nawet niech bedzie jakies fuks i sie uda bezawaryjny to wymiana rozrzadu kosztuje ponad 2 klocki. Ogolnie motor dla majetnych

hoho już widze te bijące sie o niego tłumy czuję że pojeździsz nim jeszcze hoho i jeszcze troche



nisko - wypisze minusy:
1. Nie ma ramy tylko jest samonośną puszką - czyli nie jest terenówką tylko niczym
2. To ma napęd FWD , z dołączanym recznie w deszczu tyłem - czyli na co dzień wozisz bezużytecznie 200 kg żelastwa w postaci nieruchomego wału i tylnego postu który nie robi nic poza zwiekszeniem masy, spalania i bezwładności
3. ten diesel to chyba bmw z najmniej ciekawego okresu jakosciowego
4. 99.9% to angliki po swapie
5. za napęd 4x4 odpowiada słynny wadliwy układ IRD Unit o żywotności nanosekundy

Dobra, no i takie podejście rozumiem. Tak więc Audi out, chyba że 1.9, jo? ale takich maławo




hoho już widze te bijące sie o niego tłumy czuję że pojeździsz nim jeszcze hoho i jeszcze troche


Ja tam Carensa raz w miesiącu jak nie rzadziej widuję, bom z domu wyemigrował... Na wsi nooby i tak mówią że fajny SUV z niego

Jeśli pasuje Ci Mondeo w kombi zobacz w ogłoszeniach mojego. Opisany jest dość rzetelnie, jak Cie zainteresuje to Ci napiszę dokładnie jakie pierdoły są do zrobienia, choć chyba w sobote jedzie do mechanika i ludzie są dość mocno zdecydowani, ale juz jedni tacy byli i ostatecznie wyłapali jakąś "okazję" i kupili Mondeo z zagranicy z przebiegiem 100 tys

Troszkę nam się nie widzi walić całą Polskę w pół po auto Gdybyś mieszkał bliżej nie byłoby problemu.

Spróbujcie Passata B5FL, takiego jak mój, a nie pożałujecie

Tylko że w tej cenie Passat będzie ze 3 lata starszy niz konkurenci, przez 3 lat przebieg większy minimum ponad 60 tys. Wygląda, jak wyglada kwestia gustu ale mi się nie podoba, silnik od traktora na pompowtryskiwaczach. Ja osobiscie nie widze sensu dopłacać żeby miec takie auto, ale może niektórzy widzą tu sens?

Jak A6 to 1.9 TDI. Szkoda zabawy w 2.5 TDI i niepotrzebnych nerwĂłw.
Skoda także godna polecenia, sztamponowa do bólu ale jest naprawdę ok. Jako, że buda mniejsza od A6 to można porozglądać się za 110 konną wersją 1.9. Dokładasz modyfikacje elektroniki, zyskujesz ok 45 koni a więc już całkiem przyzwoite osiągi przy dalej śmiesznym spalaniu. 2.4 to taki zapchaj dziurę. Niczym się nie wyróżnia. Nie tak słaby jak 2.0 ale i nie spala wyraźniej mniej niż 2.8. 1.8T to dobra alternatywa.
Freelander - nie skomentuje, wystarczy, że pardon zużytkował klawiaturę na ten niewypał.
Laguna - zabawa jak w totolotku. Bodajże w Motorze był test długodystansowy Laguny II ph II i wyszło....nisko. Jak już koniecznie musisz to jak najsłabiej wyposażona wersja ( co nie ma, to się nie zepsuje ) i z podstawową benzyną.
Mondeo - przestronne, fajnie się tym jeździ, TDDI bardziej niezawodne od TDCI. Nie wiem jak tam zależność cena-rocznik ale te z początków produkcji radośnie korodują. Za parę lat staną się obiektem westchnień na złomniku.

Passat B5 TDI w LPG
imo.

WÄ…tpisz, to poczytaj:
http://www.autocentrum.pl/lpg/diesel-ga ... -ekologia/
http://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=40533&c=0&f=38

W cenie Passata kupisz już auta segmentu premium z tego samego rocznika np Mercedes czy BMW i z silnikami CR a nie przestarzałe pompowtryskiwacze. Ja tam wole kupić jakieś auto z przebiegiem około 200 tys bo takiego przebiegu trzeba się spodziewać niż 3 lata starszego Passata z przebiegiem około 300 tys.

Co do 2.5 TDi. Dziś byłem u mechanika i właśnie Audi z tym silnikiem przywędrowało. Gość chciał wymienić pompę, ale po rozebraniu okazało się, że wcześniej ktoś wymienił same paski bez rolek. Zatem na wejście 2 k do włożenia. Ogólnie 2.5 TDi mówią, żeby omijać łukiem, bo jak już coś sypnie to robi się nie miło. Za to 1.9 - jak większość, polecają. Tyle że muł.

Co do Passata - po co przepłacać za zwykłe auto, tylko dlatego, że 1/2 Polski się na niego spuszcza nie wiadomo o co?

80/20% ON/LPG to niewielki udział

Da się diesla na LPG przerobić i to nie problem. Ból w tym, że taka instalacja się zwraca baaardzo długo więc to się zwyczajnie nie opłaca.

1.9 tdi to wcale nie muł. Wszytsko zalezy jaka wersja w jakiej budzie. Niedawno moja zona miała cordobe 2003 1.9 tdi 100KM i auto latało. W pozniejszych a6 c5 był motor 1.9tdi 130KM i to juz jezdzie ale chyba za omawiana kwote sie takiego nie dostanie. Nie jest to tez traktor bo w prownaniu np do takiej octavii materiały wygłuszeniowe oraz poduszki pod silnikiem sa zupełnie innej jakosci. Duzo ciszej i mniej drgan. Moze superb z takim silnikiem by sie znalzal w tych pieniadzach. Albo z silnikiem 1.9Tdi 100KM. Za 2 tysie robi sie go na sporo mocniejszego.

Ale czemu porĂłwnujesz silnik z jednego samochodu do drugiego gdzie jest ten sam silnik i w jednym to traktor a w drugim nie?
porównaj głośność pracy tego silnika do głośności pracy silników CR.

Będę oryginalny - Lancia Lybra 1.9 lub lepiej - 2.4 jtd