Z deszczu pod rynne.Dopiero co sam się zdecydowałem,jakie auto kupić,a tu już drugi problem.Chodzi o auto dla żonki.W tej chwili ma cytryne C3,ale gdy urodzi się mała,to ciężko będzie wózek wziąść zapakować,i pewnie mama będzie często jeździć z nimi.Więc tak,auto wielkości kompaktu,może ciut większe,raczej kombi(wózik musi wejść bez specjalnych wygibasów),5-drzwiowe,rok minimum 2006,silnik benzyna,tak 1.8-2.0,no i w cenie ok.50 tys zł,super,jakby miało odłączaną poduche pasażera,bo mała będzie jeździć z przodu,tyłem do kierunku jazdy.Myślałem,myślałem,i nie moge wymyśleć.Póki co,to mam na myśli Volvo V50,tak 2007r po lifcie,1.8 albo 2.0 bena,ewentualnie golfa v varianta.Szczerze nie mam pomysłów.Doradzcie coś
aha,fabia,a3 odpadajÄ…,bo prostu nie podobajÄ… siÄ™ ĹĽonie i koniec.Pozdrawiam

Focus kombi wydaje się być dobrą propozycją, albo Nissan Qashqai, który jest wyżej zawieszony.

Ja też bym brał "Kaszkę" zaje*iście mi się podoba

Focus nie ma odłączanej poduchy. Wiem, bo dokładnie w tym samym celu został zakupiony co u Ciebie. Poza tym dla mnie morze plastiku.
Altea z jakimĹ› fajnym silnikiem?
A może po prostu klasa A? czy za mały?

Civic 1.8 jest fajny. Choć nie kombi to ma bagażnik jak kombi.

A może Dacia Duster, za 50 tys. to będziesz miał nowe auto
Albo trochę dołożyć i masz Chevrolet'a Orlando
Fiat Croma- duĹĽa i dobrze wyposaĹĽona
Honda FRV- ma 6 miejsc

Vany i małe SUVy to idealne samochody dla kobitek - moja była zadowolona z prowadzenia vana

Nieźle panowie.naprawde ciekawe propozycje.Qashqai nie podoba się żonce,nawet kiedyś przymierzaliśmy się do nowego auta,i oglądaliśmy,dla mnie ok,dla niej nie.Wiadomo,kobiety.A klasa,mała,odpada,zresztą nasprowadzałem się tego,i już od patrzenia nie chce tego.Civic 5-drzwiowy-za duży kosmos,sedan znowu-tyłka nie widzi.Croma-fajny,ciekawy,miałem na handel ze 3,ale diesle 1.9 i 2.4 JTD,ale benzyny nigdy.Sílniki 1.8 i 2.2 bena to od opla motory,i raczej w gre wchodzi ten 2.2,bo to kawał auta.50 tys zł starczy mi na wersje po lifcie.2008 rok,mam już w Niemczech upatrzone,i tak myśle nad tym.Honda FR-V tez jest super.te 3 miejsca jak znalazł,żonka,berbeć i babcia z przodu,mega rozwiązanie.Na razie croma i FR-V prowadzą.Duster wygląda jak zabawka,a orlando troche już duże,i obawiam sie,że lakiernicy w aso będą mieli stałego klienta.Co jeszcze
macie na myśli

Jak coś większego, to weź pod uwagę to czym jeżdzę od pewnego czasu czyli mazdę 6. Naprawdę dobry samochód.

Ja jednak bym szukał czegoś wyżej zawieszonego. Widoczność lepsza, krawężniki i dziury niestraszne. W tej kwocie wybór będzie w Suzuki Vitarach.

FR-V to ciekawy wybór i tu bym chyba strzelał. A skoro nie A-klasa, to może B ?? Chyba ciekawszy wybór .

Vitara-to może być pomysł.żonce się podoba,a croma odpada,bo strasznie brzydka jest według mojej drugiej połówki,więc odpada.Chociaż Honda FR-V nadal prowadzi,ale i tak czekam na pomysły forumowiczów

Kia Carens?

A teraz coĹ› bardziej miejskiego - Renault Clio Kombi 1.2 TCE ... w tej cenie masz nowy wĂłzek.

Kolejna lista, jak Clio za małe:
- Megane III Grandtour
- Saab 9-3 Kombi
- Citroen C4 Picasso

Z tÄ… carens to naprawde?
Co do clio,to jednak małe,a reszta to też nie za bardzo.Raczej skupmy się na minivanach i małych suvach.Jak na razie to vitara i FR-V wygrywają.

Tak sobie myślę, jak chcesz coś większego, to posłuchaj rady taty 3-latki. Dużo praktyczniejsze, zamiast kombi będą np:

- Focus C-max
- Scenic
- Citroen C4 picasso (nie grand)
- Mazda 5

Te wszystkie schowki podłogowe, dodatkowe gniazda zapalniczki, rozkładane stoliki, lusterka do obserwacji kanapy to niby pierdóły, ale dopiero się je docenia jak jedzie berbeć samochodem. To ułatwia życie.

Nie polecę tylko zafiry. Ergonomiczna porażka, wypożyczałem na tydzień na wakacjach. Nie miałem nawet gdzie telefonu odłożyć, ogólnie im nowszy model tym więcej będzie udogodnień.

Madziara 5 ciekawa propozycja.Super jest ten środkowy fotel,którego można wyjąć z innego fotela,albo wyjąć te kieszonke,a pod fotelami schowek duży.Miałem na handel wypasioną z kamerą cofania,navi i keyless go.i pewnie musiałbym taką znaleźć,bo z cofaniem mogą być problemy.Ciekawe,czy w FR-V jest kamerka cofania.

No panowie,jako że jestem do wtorku w Niemczech,to udało mi się zakupić autko dla żonki,wybór padł na Honde FR-V.Czarna,2008 rok po lifcie 1.8 140KM xenonki,skóra,szyberdach,super autko,58 tys km,jedynie ręczny hamulec dziwaczny.Niedługo odpowiedni dział- Garaż.Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

Niezła sztuka. Motor przyjemny, skóra xenony. Nieźle wyposażony. Ciekawe czy przebieg prawdziwy, ale pewnie go sprawdziłeś. Gratuluję zakupu

Sprawdzony,auto ze serwisu.A cena to nie 50,ani nawet 60 tys.Jednak za prawdziwe,bezwypadkowe i uczciwe auto w Niemczech trzeba zapłacić.Jednak dla żonki i dla mojej małej kruszynki nie ma co oszczędzać.