Witam!
Chciałbym się poradzić, jakie auto kupić. Aktualnie posiadam Opla Astrę F 1,6 16V kombi 1995 rok. Za niedługo biorę ślub i chcemy ze swoją przyszłą małżonką zmienić samochód. Chcemy samochód wyprodukowany po 2000 r., wyposażony w m.in.: automatyczna klimatyzacja, min. 2 x elektryczne szyby, min. 2 x airbag, wspomaganie kierownicy, ABS, centralny zamek, elektryczne lusterka, no i jeszcze kilka detali by się znalazło. Na naszej liście póki co widnieją:
1. BMW E46 http://pl.wikipedia.org/wiki/BMW_E46 (raczej kombi niż sedan)
2. BMW E39 http://pl.wikipedia.org/wiki/BMW_E39 (raczej kombi niż sedan)
3. Ford Mondeo MK3 http://www.autocentrum.pl/ford/mondeo/iii/ (raczej hatchback niż kombi, na samym końcu sedan)
4. VW Passat B5 http://www.autocentrum.pl/volkswagen/passat/b5/ (raczej kombi niż sedan)
5. Audi A4 B5 http://pl.wikipedia.org/wiki/Audi_A4#B5 ... 93_2001.29 (raczej kombi niż sedan)
6. Audi A4 B6 http://pl.wikipedia.org/wiki/Audi_A4#B6 ... 93_2004.29 (raczej kombi niż sedan)
7. Mercedes-Benz Klasa C W203 http://pl.wikipedia.org/wiki/Mercedes-Benz_W203 (raczej kombi niż sedan)
8. Opel Vectra B http://pl.wikipedia.org/wiki/Opel_Vectr ... 93_2002.29 (raczej hatchback niż kombi, na samym końcu sedan)
Co najlepiej wybrać? Które jest najtańsze w eksploatacji? Które bardziej komfortowe? Które bardziej trwałe? Lepiej diesel czy benzyna z gazem? Najbardziej póki co jesteśmy przekonani do następującego trio: BMW E46, Ford Mondeo MK3, VW Passat B5.
Pozdrawiam i czekam na konstruktywne opinie.

Strasznie duży masz rozrzut.
Od W203 za które trzeba zapłacić przynajmniej ~25tys. zł za godny uwagi egzemplarz z początku produkcji po Vectrę B którą z tego samego roku możesz mieć za 10tys. zł.
Doprecyzuj.

No to może odpuszczę W203 i Vectrę B (mimo, że tą moją Astrę sobie chwaliłem dopóki nie zaczęło po kolei padać co się da, no ale 17 lat już jej "stuknęło"), aczkolwiek znalazłem na allegro w kombi za jakieś 17900 chwilę temu... Wyglądał spoko, ciekawe czy faktycznie taki był, czy tylko z wyglądu tak odpicowany... Generalny postulat: do 15000 zł, po 2000 r., wyposażony w m.in.: automatyczna klimatyzacja, min. 2 x elektryczne szyby, min. 2 x airbag, wspomaganie kierownicy, ABS, centralny zamek, elektryczne lusterka.

Ja mogę polecić W203, poza tym że rdzewieje to po 7 latach użytkowania złego słowa na to auto powiedzieć nie mogę. Silnik 2.0 kompressor jest optymalny do tego auta, spalanie znośne osiągi przyzwoite. Rozważ go

Ja również polecam Mercedesa.
Jednak jeśli byś wolał coś ze swojej trójki to zdecydowanie BMW.
Silnik benzynowy + LPG. Będzie miał raczej dużo mniejszy przebieg i będzie tańszy w eksploatacji.

To znajdźcie W203 do 15tys. zł.
Pozostają albo angliki albo uszkodzone:

http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-200-c ... 44128.html
http://otomoto.pl/mercedes-benz-c-200-g ... 00721.html
Za tyle bez problemu schodzą W202 z końca produkcji.

Po pierwsze - jeżeli kryterium jest wiek, a w grę wchodzą auta do 15 tyś. to odpuściłbym sobie segment premium. Kupisz paździerza, a nie zadbany egzemplarz.

Po drugie - omijaj Vectrę B szerokim łukiem. To auto jest kompletnie nie warte zainteresowania. Usterkowość naprzeciętnym poziomie, ceny części również - są zdecydowanie lepsze "zwykłe auta". Już chociażby nowsza generacja Astry, która pod tymi względami wypada świetnie.

Po trzecie - z aut które wymieniłeś to do 15 tyś. jest jedynie szansa na zadbane Mondeo, bo tracą one sporo na wartości, głównie dlatego że nie są Passatem. Generalnie wszystkie auta, które wymieniłeś (poza A4 B5 i Vectrą B) będzie niewykonalne realnie znaleźć w tym budżecie w dobrym stanie. Albo zaniż poprzeczkę, albo podnieś budżet do progu 20 tyś.

Obecnie łapiesz się na modele nowsze generacyjnie, ale z najniższymi cenami a więc paździerze, czego przykładem jest opisany przez Dżonego przykład W203.

Ice dobrze gada Chciałem to samo napisać ale zaraz by było, że najeżdżam na niemiecką motoryzację
Poza tym w tym dziale jest już bardzo dużo informacji i warto poczytać inne posty

Jeśli w Vectrze usterkowość jest przeciętna to w Mondeo jest ona żenująco wysoka .Uwierz mi mam porównanie, MKIII nie chciałbym nawet gdyby mi dopłacali .

No widzisz, a z tego co ja doświadczyłem po znajomych + tego co niosą jakieś poradniki z Motoru jest zupełnie odwrotnie. Cieszy mnie Twoja subiektywna opinia, jednak radziłbym spojrzeć czasem na niektóre modele szerzej niż tyle co jeździ po podwórku.

Passat B5 <3

Vectra B nie jest znowu aż tak awaryjna.

dobrze gadasz

I ja się podpinam do tego jako użytkownik aktualnie już dwóch BePiątek. Licz się tylko z tym, że na start trzeba przygotować odpowiednią kwotę na naprawy (to się akurat odnosi do każdego auta). W przypadku A4 B5 oraz Passata B5 pamiętaj o zasadniczej kwestii: oszczędności przy zawieszeniu szybko się zemszczą. Co do silnika: ile planujesz robić rocznie? Jak ma być ekonomicznie a zarazem w miarę pewnie to 1.6 lub 2.0 + gaz sekwencyjny. Nie ma za bardzo co się psuć i łatwiej o zadbany egzemplarz. TDI mają gigantyczne przebiegi i zawsze coś może się sypnąć, ciężko znaleźć coś wartego uwagi. Odnośnie Mondeo MKIII - tylko wersje po 2003, mniej upierdliwe.

na pierszy rzut brałbym mondeo (ze względu duży wybór krajówek) w benzynie (nie wiem jak z zagazowaniem), ale te późniejsze co nie gniły, skusiłbym się na e46/39 , 2 litry w górę plus gaz - ale znalezienie egzemplarza godnego uwagi to praca dla górnika, z resztą podobnie jak w przypadku pastucha czy A4.

Fordy, przynajmniej te nowocześniejsze, są kłopotliwe do zagazowania z uwagi na aluminiowe głowice, to samo Mazdy. Podobno pomóc może jakieś urządzenie zabudowywane na głowicy chłodzące ją.

Aluminiowa głowica to nie jest problem przy LPG.

Ceramiczne gniazda zaworowe i mechaniczne kasowanie luzów zaworowych to problem.

Dlatego B5. Chociaż wróć. Brałbym Avensisa 1 4AFE

Szukałem B5 w PB żeby go zLPGować, ale same tedeiki