Czy ktoś z Was wie może coś więcej na temat tej strony? zapytam wprost, czy to się opłaca?

Tej tzn. której ? Nie ma adresu. .com, .pl, .eu ?

Oczywiście chodziło mi o stronę z tytułu, ale nie chciałem zostać posądzony o reklamę, dlatego jej nie wklejałem. Faktycznie masz rację, powinienem podać. http://autoonline.pl/

Trochę ich prześwietliliśmy i tak:
- zarejestrowali działalność w Polsce od 26.01.2004 roku (wg. nich działają od 2003)
- jako spółka z o.o. zarejestrowana w Polsce mają obowiązek pokazania kapitału zakładowego. Nigdzie go nie ma.
- sami twierdzą że zatrudniają 13 osób, jednak faktycznie jest ich mniej (najprawdopodobniej 9)
- ostatni wpis na stornie internetowej, która ma być ich głównym medium komunikacyjnym pochodzi z 2010 roku
- ostatnia branżowa wzmianka o nich jest z 2011 roku.
- nie mają pokazanego żadnego auta, a chwalą się iż maja ich stale ponad 180 000 sztuk
- koszt uczestnictwa w ich programie (dane z 2010 roku - nowszych nie ma) to: 3000 PLN netto wpisowe + abonament miesięczny 409 PLN netto
- w tzw. branżówce są "anonimową postacią" , a chyba po 8 latach działalności nie powinni
- jeżeli już (po dociśnięciu) uda się znaleść kogoś kto miał z nimi coś wspólnego to albo nie wypowiada się wogóle, albo ... niezbyt dobrze

Czyli reasumując, lub jak kto woli w języku biznesowym nasza rekomendacja to: uciekać nie polecamy.

Serdecznie dziękuję za wyczerpująca odpowiedz nie spodziewałem się tak dogłębnej analizy.

Rules takich firm obecnie jest mnóstwo. Górują głównie w sektorze finansowym, ale jak widać w innych ich również nie brakuje. Są to zazwyczaj ogromne korporacje, w których można zarobić mnóstwo pieniędzy, tylko jakimś cudem pozostają marką krzak obok renomowanej konkurencji, a pieniędzy czy realnych korzyści nikt z tego nie widział.

Obecnie jeżeli jakaś firma uznaje się za dużą i strzela liczbami takimi jak ta, a w internecie ciężko znaleźć coś obiektywnego na jej temat to ewidentnie coś jest nie tak. No i szukając opinii w google polecam też sięgać głębiej, bo w wielu takich firmach PR polega na spamowaniu na forach i wyrażaniu pozytywnych opinii.

Liczę że pisałeś o autoonline, a nie trynidzie ?

Pisałem zupełnie abstrakcyjnie, w tle gdzieś tam odnosząc się oczywiście do sytuacji Autoonline i wątpliwości z nimi związanymi.

Oni są tylko jakimś tam mało liczącym graczem - dając takie a nie inne warunki uczestnictwa sami niejako skazali się na rynkową banicje.
Jednak w branży faktycznie jest cała masa mniejszych lub większych graczy obiecujących czasami niestworzone rzeczy. Jak np. zakup auta z 30% rabatem, a potem się okazuje że przyjeżdza on z ... Estonii, lub innego kraju i człowiek czeka na niego ładnych parę miesięcy (słyszałem nawet o rocznym oczekiwaniu .
"Modne" stały się też jakiś czas temu "grupowe zakupy aut". Można mnożyć wszelkiego tego typu "inicjatywy". Temat rzeka.
Naprawdę jak człowiek w tym "siedzi" to czasami włos jeży się na głowie co ludzie potrafią wymyślić.

Tak, tylko zupełnie czym innym jest skazanie się na marginalny udział w rynku i proponowanie klientom średnio atrakcyjnej oferty, a zupełnie czym innym przysłowiowe "gwiazdki z nieba" i brak rzetelności w przedstawianych danych A mi o ten drugi aspekt głównie chodzi.

Jak bardziej "wgryźć się" to w jednym i drugim przypadku mianownik jest taki sam. Różnica jest tylko taka że jedni kierują swoja ofertę do firm (stąd też w ich mniemaniu mogli "poprosić" o większą kasę za "obsługę"), a drudzy do klienta indywidualnego - wiadomo tych jest więcej.

Ja zdecydowanie odradzam jakąkolwiek współpracę z Autoonline. Firma bardzo szybko leci na dno. Nieudolnie zarządzana w ciągu roku straciła 70% rynku i będzie tracić nadal. Ma przed sobą najwyżej kilka miesięcy. Firmą rządzą finansiści amerykańscy nie mający bladego pojęcia o branży ubezpieczeniowo-motoryzacyjnej i pionek bez inwencji ślepo posłuszny Amerykanom. Opłaty bardzo wysokie i nic w zamian.