Panowie, jest sprawa.
Znajomy rozgląda się za autem nietuzinkowym, niekoniecznie dużym (co prawda przesiada się z W124 2.0D), mocnym i niekoniecznie nowym. Oto wytyczne oraz auta za którymi w ostatnim czasie się rozglądał:

* mocny, mile widziany R5, V5, czy nawet więcej cylindrowy
* napęd dowolny, może być 4x4
* cena 7-12 tysięcy złotych (wolałby bliżej dolnej granicy, ale jest jakieś pole manewru)
* auto może być nietypowe, nie musi być jakiejś super popularnej marki
* im bardziej wypasiony, tym lepiej - wiadomo
* rocznik nie gra roli, może być stary, byleby nie padał na każdej krzyżówce i nie gnił jak W210

Z tego co wiem, najbliżej jest skłonienia się ku Golfowi IV 3d V5/VR6 Syncro, albo innemu samochodowi VAG z silnikiem V5 (Toledo np.), wcześniej przeglądał Clio Sporty po fl, a nawet Williamsy pierwszej generacji. Oglądał Lancie Delty 93-99 2.0 Turbo, teraz zaproponowałem mu Stilo Abartha, z tym że nie wiem czy się mieści w tej cenie. Wcześniej chorował na Saaba 900, myślę że nadal by mu przypasował. Wchodzą w grę nawet auta klasy średniej premium - BMW E36 Touring 2.3, Audi 80 B4 Competition Quattro albo 2.3 R5 (wcześniej intensywniej szukał Audi Cabrio).

Powiem tak: możliwości jest jak widać dużo, zostawiam wam pole do popisu.

VAG to faktycznie nietuzinkowe auto.

Wiesz dobrze o co mi chodzi - ile jeździ białych Golfów VR6 4x4 na 18 calowej feldze? Auto ma robić wrażenie, jeśli nie wizualne, to rozwiązaniami technicznymi.

Jak coś nietypowego to Lancia Kappa Coupe Unikatowość gwarantowana, tylko 3263 sztuk

Też ciekawa idea... Ostatnio wyjechał z pomysłem na Avantime, też niezły rarytas. Jeśli ktoś wie coś na temat modeli które wymieniłem, czy warto, czy raczej złym pomysłem jest się pakować w dany samochód, będę wdzięczny za sensowne opinie.

Miałem służbowego Avantime (jakkolwiek to zabrzmi) przez około 1.5 roku. 3.0V6 manual, do jazdy po mieście - srędnio wychodziło koło 15L/100. W zimie zamarazało w nim wszystko co się dało (Elektryka, drzwi, radio) Zawieszenie wrażliwe. Jakość wnętrza żałosna. Osiągi też. Lans na mieście, frajda z jazdy niesamowita.

Do 12k zł spokojnie da się znaleźć ładnego Saaba 9-3 z 2.0 185hp, myślę że i taniej się da ale poniżej 10k już bałbym się zejść. 900 w ładnym stanie zostało już niewiele.
Kombinację komfortu i mocy za tą cenę ciężko jest pobić a do tego mamy jeszcze nietuzinkowy samochód Jedyny minus to blacha, którą trzeba dobrze skontrolować przed zakupem (rdzewieją tylne błotniki, czasem klapa. Warto szukać ze starszym silnikiem b204l. Banalnie łatwo podnieść moc o jakieś 20-30%. Na giełdzie Saabklubu wisi ładne 9-3 3d z tym silnikiem, oliwkowe z jasnym wnętrzem. Gdyby było mnie stać to już bym po nie jechał http://otomoto.pl/saab-9-3-b204l-stage-1-C28007826.html

Żeby jeszcze bardziej zamieszać to powiem, że za 12k da się kupić Saaba 900 Cabrio w ładnym stanie (ja kupiłem ale szukałem pół roku i osiwiałem w międzyczasie ) bo widzę, że kolega Audi Cabrio kiedyś szukał.

Z tych, które podałeś to Golf VR6 mimo, to Golf to wydaje się sensownym pomysłem, 2,3 V5 według mnie jest mułowaty. Clio Sport to w moim przekonaniu samochód dla człowieka, który pojedzie nim czasem na tor czy pogania ze świateł bo na codzień może być twardo i upierdliwie (a chyba jeśli dobrze interpretuję to komfort jest dla kolegi ważny), poza tym w tym budżecie może być ciężko kupić zadbany egzemplarz bo raczej łatwego życia nie miały.

Co do e36 - rozumiem, że chodziło o 323? Bo tam siedzi 2,5l, ona się po prostu tak podstępnie nazywa Przyjemne auto, polecałbym iść nawet grubiej i szukać 328. Poniżej auto kumpla jako przykład, jak ładnie może wyglądać touring (jego ta z prawej chociaż obie niebrzydkie), co prawda nie 328, mega zadbany i dopasiony egzemplarz. Długo go szukał ale teraz nie może się go nachwalić. Inna sprawa, że ma lekki odchył w stronę BMW, jest adminem jakiegoś sporego forum. Z tym budżetem może być różnie ale pewnie co ładnego da się już znaleźć.


Stilo bym odpuścił z wielu powodów, Deltę chyba ciężko będzie kupić za to ta Kappa to fajny pomysł o ile mu nie przeszkadza nieco inny "image" auta

Może nie do końca kompakt

http://otomoto.pl/cadillac-eldorado-nor ... 82374.html

Ale zada szyku w dobrym stylu.

Ogólnie rozrzut widzę mamy duży Niech się najlepiej przejedzie paroma autami i sam zobaczy do czego pała sympatią i wtedy niech zacznie szukać konkretnego egzemplarza. Takie szukanie komuś auta pod swój gust IMO mija się z celem.



Od 10k kupi się już przyzwoite E36 z pierwszych lat produkcji

Ładne to E36 Tapir, pochwal kumpla za dobrą robotę Ten 9-3 też świetny się wydaje, a jeśli z zaufanego źródła to faktycznie bajka. Gdyby mnie było stać to też bym się nim zainteresował . Kappa też fajny pomysł... Z Sevillem przeginka, nikt normalny z tak ograniczonym budżetem nie kupi niczego powyżej 3 litrów pojemności.

Zapytam teraz tak: wie ktoś coś jeszcze na temat aut które tu wymieniłem, albo zna jeszcze jakieś ciekawe alternatywy? Psują się, nie psują, które ewentualnie tolerują gaz?

Icek, zgadzam się z tym że najlepiej obejrzeć, ale w tej chwili z zakupem się jakoś super nie spieszy, a gdzie zasięgnąć języka przed oglądaniem jak nie tutaj na forum

Ja to ma być coś nietuzinkowego, to serwisowanie w każdym z przypadków będzie nieco droższe, ale nie padły tu jakieś egzotyczne marki lub bardzo rzadkie modele, więc generalnie jak się kupi normalną wersję (np. nie trzeba będzie naprawiać DSG w Gulfie) to wszędzie koszta nie wyją jakieś rozbieżne.

Co do potlenku - wszędzie gaz się da zrobić żeby miał ręce i nogi, kwestia funduszy na sensowną instalacje i późniejszego serwisowania.

W takim 9-3 z tym silnikiem gaz kosztuje ok. 3200 w bardzo dobrym zakładzie w Mławie, sporo ludzi jeździ z forum i sobie chwali instalację.

Nietypowe auto to jedno,ale w praktyce bywa tak,ze potem do tego "nietypowego",często jest problem z częściami oraz ich dostępnością. Poza tym są droższe w utrzymaniu,więc tutaj należy odpowiedzieć sobie na pytanie,czy chcesz wygląd czy solidność i niższe spalanie.