Po Novitecu za tuning Ferrari F12 wzięło się Wheelsandmore. Samochód prezentowany na zdjęciach też jest żółty, ale tutaj z małym czarnym akcentem w postaci paska biegnącego przez nadwozie. Wóz Wheelsandmore jest trochę mocniejszy, a oferowane są dwa poziomy zwiększenia mocy. W pierwszym dzięki przeprogramowaniu ECU silnik zyskuje 25 KM i 30 Nm, w sumie może się więc poszczycić mocą 765 KM i momentem obrotowym równym 720 Nm. Cena takiego zabiegu to 3 800 euro bez podatków. Drugi poziom oznacza montaż nowego ECU i wymianę układu wydechowego, co winduje moc do 785 KM, moment obrotowy zaś do 730 Nm. Cena tego pakietu wynosi 9 200 euro, również bez podatków. Wheeldandmore zamontowało też krótsze o 30 mm sprężyny śrubowe, a w przygotowaniu jest w pełni regulowane sportowe zawieszenie. Mamy też nowe koła z obręczami 6Sporz2, które z przodu mają 21 cali średnicy i 9,5 cala szerokości, a z tyłu 22 cale średnicy i 12,5 szerokości. Opony dostarczyło Pirelli, ich rozmiar: przód 255/30, tył 335/25. Komplet kół kosztuje 13 360 euro netto.



C: gtspirit.com

Cudowne auto... tunning mu niepotrzebny

Tuning mu rzeczywiście nie potrzebny, ale wolałbym jednak czerwony lakier i biały pasek.