Kilka kwestii. Akurat, że to grafika komputerowa nie oznacza, że samochód nie istnieje. Prezes firmy ogłasza, że jeszcze w tym roku rozpoczną się testy egzemplarza przedprodukcyjnego w Hiszpanii, a już mamy sierpień więc pracę nad autem muszą być już mocno zaawansowane, jeśli samo auto nie jest na ukończeniu.
Poza tym firma ogłasza ten samochód jako produkcyjny więc nic w kwestii designu się nie zmieni. W kwestii technicznej raczej też. Żadna manufaktura dotąd nie podawała tak szczegółowych danych jeśli nie były pewne.
Taki sposób prezentacji stosuje większość producentów. A już na pewno wszystkie mniejsze manufaktury. Najpierw wizualizacje komputerowe, na których widać realny pojazd, a potem dopiero zdjęcia prawdziwego samochodu. Także nie ma tutaj nic dziwnego.
Jako, że to polska firma nie tracę nadziei.

W innym temacie PiasQ wyraził zdziwienie po co pokazywali pierwszą wersje prototypu. Firma też na to odpowiedziała:



A.h.1 to oczywiście pierwsza wersja z conceptów.
Widzę, że nikt nie zagląda w link, a tam wszystko jest napisane.

No tak, ostatnio czytałem, że inwestorzy się wycofali to trzeba nowych znaleźć - i mamy nowe info

Oni już bardzo dużo napisali. Tak czy inaczej - auto póki co nie istnieje, nie jest w produkcji seryjnej i nie ma oficjalnych zdjęć realnie istniejącego auta w wersji produkcyjnej. Temat połączony został z pierwotnym.

Czepne się. Bo w dziale "seryjne" napisane jest "Forum dotyczące samochodów seryjnych, produkowanych obecnie (choćby w ilościach śladowych) bądź oficjalnie zaprezentowanych" Ten został oficjalnie zaprezentowany. Ale widać że ktoś tu jest przeciw arrinera. i się ktoś uparł że oficjalne nie jest oficjalne... Ale jak to się mówi "Polaczkowi nie wytłumaczysz".

Tak został oficjalnie zaprezentowany ale jako prototyp. Szkice które pojawiły się ostatnio w sieci przedstawiają nieco inny wygląd więc do póki prezentacji gotowego samochodu nie możemy mówić o jakiejkolwiek seryjnej produkcji.

Każdy kto wierzy, że to auto powstanie jest głupi. KAŻDY!

Od miesięcy słychać tylko o przekrętach tej firmy. Do tego jaka poważna firma, produkując swoje pierwsze auto, na drogowe testy przeznacza czas jednego roku ? Nosz Fiata Pande dłużej testują. Pojawiają się tylko jakieś rysuneczki, inwestorzy się wycofują, afera goni aferę. Jak bezmyślnym trzeba być, aby w to wierzyć ? Ogarnijcie się trochę.

Nie jest to naiwność, ale fakt, że nie ma powodów aby nie wierzyć, że ten samochód istnieje tylko w komputerze. Wyjaśniam poniżej dlaczego. Jak ktoś nadal będzie przekonany w 100%, że Arrinera to przekręt to gratuluje mu jasnowidzenia.

Jaki rok? Samochód zaczęto opracowywać już w 2008r., a nad samą stylistyką designerzy pracowali 14 miesięcy. Mało, która firma rozwodzi się nad samym designem tyle czasu. Nad tym co teraz widzimy i jest wersją produkcyjną. Wcześniej prototyp zbudowano w innym celu, cytat na poprzedniej stronie. Wtedy już zaznaczano, że zmieni się nadwozie i wnętrze. Chyba, że masz inne potwierdzone informacje.

Afery, których raczej nie ma rozdmuchują głównie niektóre media np. moto.pl, którzy na to wygląda nie mają na to potwierdzonych argumentów. Dziennikarz moto.pl w krótkim filmiku ocenił negatywnie firmę, ta wszystko wyjaśniła w specjalnym oświadczeniu, ten w odpowiedzi podał, że pokaże niedługo argumenty na potwierdzenie swoich słów. Czasu minęło sporo, a on milczy. Gdy pracował w TOK FM wielu uważało go za mało wiarygodnego dziennikarza. Czekam cały czas na te argumenty. Póki co czeka go prawdopodobnie sprawa w sądzie.
Wcześniej jakaś anonimowa osoba założyła blog venowatch, w którym opisywała przekręty firmy Arrinera.
http://venowatch.blogspot.com/
Sądzę że wielu przez niego straciło. Dla wielu podejrzenia jakiegoś anonimowego blogera , który przekonywał wszystkich , że cokolwiek firma Veno nie zrobiłaby to będzie źle wydawały się bardziej wiarygodne dla rynku niż oficjalne pisma ze spółki. Śmieszne, że ludzie nie potrafią wysłać oficjalnego e-maila do spółki z pytaniem. Woleli jakieś niepotwierdzone informacje niż oficjalne oświadczenia. Inwestorzy zaczęli się wycofywać, wartość akcji spadły dość gwałtownie i niepotwierdzone opinie zaczęły krążyć po całym necie jako główne źródło informacji. Większość ludzi to niestety podłapała. Nie zastanawiają czy aby na pewno.
Głupi właśnie jest ten co jest zero-jedynkowy, a nie próbuje wszystkie informacje skumulować i usunąć te, które są niepotwierdzone. Wystarczyło, że ktoś coś źle napisał o firmie to już niektórzy skreślają ją. Przecież nikt nie mógłby ot tak sobie. Pytanie: niby dlaczego?
Firma traci na wizerunku to logiczne, że spada wartość akcji i wycofują się ludzie. Niestety, ale to się stało przez kogoś, a nie przez samą Arrinere. Nie wszystko można kontrolować.
Ktoś wypuścił plotkę, że to mafia założyła spółkę aby tylko zarobić. Inny, że firma współpracowała z innym producentem, która stworzyła replike Murcielago, a więc to a.h.1 to też przecież musi być replika. Od początku firma nie ukrywała, że ten samochód zrobiono na prędko do testów, aby zainteresować potencjalnych klientów, dla reklamy samej firmy, że jednak działa itp. Prezes Veno naraziłby się na odpowiedzialność karną gdyby wprowadził akcjonariuszy w błąd informując o podwyższonym kapitale firmy. Chyba nie jest aż takim idiotą?
Ogólnie sprawa śmierdzi, ale dla tych co nie chcą uwierzyć aby u nas coś mogło powstać. W Polsce supercar, musi to być przekręt. Kilka osób zadbało o to aby taka opinia była powszechna.



Szkice przedstawiają zarys auta jaki się kształtował w ciągu kilku miesięcy. Producenci niektórzy też takie coś nieraz wypuszczają. Pokazują, że było kilka wariantów nadwozia. Poniżej szkiców masz już oficjalne teasery.

Oficjalnie został pokazany prototyp, ale te rendery pokazujące całe auto też są oficjalne! Pochodzą z blogu, który prowadzi osobiście spółka. Więc nie ma chyba wiarygodniejszego źródła.

Jeśli już przenosić to do wizji. W związku z tym, że to już nie jest concept.

Tyle w kwestii Arrinery. Także cytując:



ps. Sorry, że się tak rozpisałem, ale próbuje wytłumaczyć, że to nie musi być przekręt. Aczkolwiek w 100% nigdy nie jestem pewny i chyba nikt z was poza pracownikami i prezesem Arrinery. Wszystko wskazuje jednak, że to coś od nich wyjedzie na drogi.

autocentrum.pl

Okej, auto jest opracowywane od kilku lat. Ale gdzie do diabła są jeżdżące prototypy ? Każde auta są kilka lat testowane w realu... jeśli Arrinera chce stworzyć auto bez tego to pozdrawiam

I o przekrętach mówiąc, nie chodziło mi o jakiegoś dziennikarzynę, chociaż też miał trochę racji. Bardziej chodzi mi o opinie świata przedsiębiorców i biznesu. O tym, że firma nie ma zaplecza finansowego, nie ma zaplecza technicznego, nie ma partnerów i inwestorów. Wystarczy spojrzeć na inne małoseryjne firmy, tam wszystko jest jasne, auta powstają w rzeczywistości i są testowane na drogach publicznych. A tutaj mamy komputerowy szkic, który ja też mogę zrobić, pełno zapowiedzi, obietnic i nic więcej. Jeśli ktoś myśli poważnie o stworzeniu superauta, to 4 lata od rozpoczęcia prac i rok przed planowanym zakończeniem nie można nie mieć aut testowych. A to padło, które kiedyś powstało na bazie repliki Audi to jakaś kpina

Okej zgodzę się, że firma nie ujawnia czy ma jakieś zaplecze finansowe albo techniczne. Również nie informuje nic o nowych inwestorach czy o partnerach. Tutaj jest wielki znak zapytania, ale być może nie chcę tego póki co ujawniać. Ciężko powiedzieć. Tak czy siak nie świadczy jeszcze o tym, że ta firma to fake.
Chociaż w kwestii technicznych ujawniła kilka szczegółów. Firma podpisała z GM umowę na silniki od Corvetty, V8 o pojemności 6.2-litra. Skrzynie biegów dostarcza włoska firma Graziano. Sądzę, że więcej informacji wkrótce wyjdzie na jaw. W końcu produkcyjna wersja ma wejść oficjalnie do sprzedaży dopiero pod koniec 2013r. Do tego czasu może się wiele zmienić w kwestii doinformowania.
Fakt też, że późno zaczynają testy. Niektóre firmy też zaczynają późno. Ale samochód technicznie zapewne jest składakiem z różnych firm, które dostarczają swoje części już do jakiś koncernów albo producentów motoryzacyjnych. W związku z tym rok testów powinien wystarczyć aby te wszystkie części współgrały ze sobą. Co innego jeśli stworzyli auto technicznie zbudowano od podstaw, ale takiej informacji nie ma. Wtedy każdą część trzeba sprawdzać tygodniami. Arrinera chwali się, że współpracuje z Lee Noble, który zbudował ramę nośną dla auta. Tylko prawdopodobnie podobna jest do tej co znajdziemy w Noble M15. Jak napisałem więc prawdopodobnie w Hussayra nie ma nic co nie znajdziemy w innych autach. Jeśli chodzi o kwestie techniczną.

No nic czekamy na pierwsze spyshoty!
Tym pierwszym prototypem wyglądający faktycznie tragicznie jednak jeździli więc chyba się doczekamy.

kisik4 po co wklejasz zdjęcia skoro dałem je wcześniej?

Na renderach wygląda fajnie, ale będzie jeszcze fajniej, jak zobaczę realne zdjęcie tego auta na ulicy. A już w ogóle będzie zajebiście, jak ktoś zfoci prywatny egzemplarz na nie-polskich blachach.

Zapomniałeś o swoim 'xD' i ';DDDD'. Auta z tych renderów nikt nie widział na oczy, nawet zdjęcia nie przedstawiają realnego pojazdu,więc krotka piłka - nie nadaje się do tematu o seryjnych.

Szkoda, żę ludzie spiskują tam, gdzie nie trzeba. Poza tym - Komu? Czemu? Arrinerze.

A ty z kolei na siłę próbujesz nie być cebulaczkiem

Ja tych zdjęć nie widzę, ale skoro je wkleiłeś, to ja usuwam.

No tak sorry że zabrakło moich (xD i ;D)

No ale nie rozumiem ludzi którzy to co Polskie to krytykują.

Co do "Arrinerze" zastanawiałem się czy tak napisać ale napisałem inaczej mimo to każdy wie o co chodzi.

I zmieńcie nazwe tematu na "Arrinera Hussarya"

lub podzielić na dwa tematy. Bo małe zamiesznie się robi.

"Arrinera A.H.1" i "Arrinera Hussarya" Bo pomieszane są dwa prototypy(tak wiem)



No tak a jak wytłumaczysz fakt istnienia innego polskiego samochodu Leopard Roadster ??

Wytłumaczę tak, że istnieje w porównaniu do tego.

I nie krytykuję wszystkiego co polskie, tylko jestem realistą.

Fiata Bravo też na ulicach nie testowano, do dziś pamiętam jak się chwalili, że za cały projekt odpowiada 'komputer'. Tu jest zapowiedź, że niedługo egzemplarze wyjadą na ulicę, więc wszystko się wyjaśni.

Ty no qrde - na poprzedniej stronie napisałeś, że dopiero podpiszą umowę na te silniki ... sam nie wiesz o czym piszesz ...


Oł jeee ... na Fjata czekali wielcy zamożni, którzy zamawiali go zanim pojawił się jego projekt! To jest to o czym pisałem wcześniej ...

Ty no qrde- napisałem to zanim pokazano teasery, rendery i wypuszczono więcej informacji. Szczegół.

No i co posty od pokazania renderów seryjnego auta robi jeszcze w conceptach? Niezły bałagan. Powinno to być jak już takie niedowiarki chociaż w wizjach.

Lepiej żeby nie potwierdziły się wasze obawy bo o tym aucie już informuje coraz więcej serwisów. Jak to będzie fake to będą na pewno zaznaczać, że to polska firma.

Oczywiście, że lepiej, żeby nie potwierdziły się nasze obawy ... ale po prostu oni wszystko robią od d*py strony i trudno im wierzyć ...


Napisałeś to, jak już pokazano teasery, a po pokazaniu renderów nie widzę informacji, że już podpisano ...

Nawet jeśli auto powstanie nie wróże mu zbyt wielkiego sukcesu. Niedawno splajtowała Artega. Niemiecka firma wytwarzająca fajne sportowe auta i co ...klapa ? Nie mówiąc już o super autach z innych krajów nie licząc Rosji z ich Marussia

Tymczasem światowe media piszą http://carscoop.blogspot.com/2012/08/ar ... s-its.html

Życzę powodzenia, serio