Wto, 23.08.2011, 11:32
Wto, 23.08.2011, 11:33
Wto, 23.08.2011, 13:26
Wto, 23.08.2011, 13:35
Do tej pory najszybszym seryjnie produkowanym samochodem dopuszczonym do ruchu jest Bugatti Veyron Super Sport osiągający prędkość maksymalną 431 km/h. Niebawem ma się to zmienić za sprawą Amerykanów. Wiadomo - To naród chcący przodować we wszystkim, więc rekord prędkości nie może należeć do europejskiej marki. W jaki sposób Amerykanie chcą pokonać Veyrona? Shelby SuperCars w skrócie SSC ma odpowiedź na to pytanie. Firma SSC już raz pobiła rekord "zwykłego" Bugatti modelem Ultimate Aero, lecz później pojawił się Veyron Super Sport i nieco podniósł poprzeczkę, nad którą podobno potrafi przeskoczyć nowe dziecko SSC - Tuatara. Nazwa dziwna i przypominająca nieco model Huayra z włoskiej stajni Pagani. Cóż ekstrawaganckie pojazdy muszą mieć równie nietypowe imiona.
SSC Tuatara Założyciel SSC Jerod Shelby uważa, że większość producentów błędnie korzysta z jednej bazy, skrzętnie ją rozwijając i doprowadzajac do doskonałości. Po dwóch latach rynkowej obecności SSC Ultimate Aero, firma zdecydowała się zaskoczyć czymś zupełnie nowym, bowiem tam nie dało się już nic poprawić.
Cała Tuatara zbudowana będzie z carbonu. Zarówno nadwozie jak i podwozie. Jedynie wzmocnienia i strefy zgniotu zostaną wykonane z aluminium. Co ciekawe, włókno węglowe posłuży nawet do budowy felg. Teraz najważniejsze: Napęd. V8 o pojemności 7 - litrów powinien dać radę, bowiem generuje moc aż 1350 KM. Moc będzie wędrować na tylne koła za pomocą siedmiobiegowej skrzyni manualnej podobnej do tej z nowego Porsche 911.
Prędkośc maksymalna? 442 km/h. Optymistycznie. Póki co jednak podchodzimy nieco sceptycznie do deklarowanego wyniku. Przeraża trochę perspektywa tak ogromnej mocy przenoszonej na tył. Liczymy jednak, że Amerykanom się uda, bo oznaczałoby to kolejny Niemiecko - Amerykański wyścig zbrojeń.
Wto, 23.08.2011, 14:12
Wto, 23.08.2011, 16:05
Wto, 23.08.2011, 16:25
Pią, 28.10.2011, 17:14
choopster napisał(a):To jest seryjne auto ?
Gdy amerykańska firma Shelby Super Cars zaprezentowała możliwości swojego modelu Ultimate Aero, cały świat oniemiał. Amerykanom udało się przy znacznie mniejszym budżecie stworzyć auto szybsze niż Bugatti Veyron. Wygląda na to, że teraz zapowiada się kolejna sensacja.
Obecnie w fazie testów są prototypy nadchodzącego modelu Tuatara. Pierwszą niespodzianką był wygląd koncepcyjnego samochodu. Zaprojektowane przez Jasona Castriotę nadwozie oczarowało świat motoryzacji kształtem i detalami. Ponieważ wygląd to nie wszystko, firma SSC obiecała, że centralnie umieszczona jednostka V8 o pojemności 6,8 l, będzie generować aż 1350 KM. To oczywiście zobowiązanie jak najbardziej możliwe do spełnienia. Jednak kiedy inżynierowie Shelby Super Cars zapowiedzieli, że ich dzieło rozpędzi się do pond 440 km/h, sceptycy zaczęli się zastanawiać, czy przedstawiciele marki oby na pewno wiedzą, co obiecują.
Teraz możemy być pewni, że amerykańscy konstruktorzy konkurenta Veyrona nie rzucają słów na wiatr. Klika dni temu opublikowali na oficjalnym kanale YouTube marki film prezentujący prototyp Tuatary, skrywany pod nadwoziem modelu Ultimate Aero, który rozpędza się do 200 mph (~322 km/h) w mniej niż 16 sekund. To mało? Dużo? Dla porównania, obecny rekordzista wśród samochodów produkcyjnych – Koenigsegg Agera R – potrzebuje na osiągnięcie tej prędkości 17,68 s. To zapowiada ostrą walkę w czołówce supersamochodwów. Pozostaje teraz czekać na prezentację osiągów wersji produkcyjnej nowego SSC.
Pią, 04.11.2011, 23:50
Pią, 11.11.2011, 22:07
Pon, 14.11.2011, 12:14
Śro, 14.05.2014, 17:53