Jak dla mnie RS6. Fajnie wyglÄ…da, ma super osiÄ…gi, a przy tej cenie to chyba nikt nie patrzy na spalanie.

Bo faktycznie źle się wyraziłem. Zamiast prestiż marki, powinienem napisać, mój stosunek do marki. Fakt, że prestiżu Mercedesa na świecie nie da się podważyć, a wyrabiali go przez wiele lat. Jednak ich koronne wartości, czyli komfort, bezpieczeństwo, luksus znacznie mniej mi odpowiadają od "dogmatów" BMW: dynamika, szlachetność, elegancja. Inna sprawa, że w ostatnich latach te różnice się zatarły - z jednej strony mamy do czynienia ze "zmiękczeniem" BMW (m.in. 5 GT), z drugiej - "utwardzeniem" Mercedesa (m.in. GLK).

Jeśli chodzi o Audi, to podtrzymuję że przynależność tej marki do VAG, urąga jej prestiżowi. Nie jako porządnemu samochodowi klasy średniej, lub, niech już będzie, nazwijmy to średnią-wyższą, czy tam średnią premium. Również nie sportowcowi pokroju S3, S4 czy TT. Ale jako autu klasy wyższej premium (A6) czy luksusowemu (A8), a także szlachetnym sportowcom (S7, R8), już to trochę, moim zdaniem, wadzi. Audi pracowałoby tymi modelami na swój rachunek a nie wrzucało dochody ze sprzedaży do jednego worka z dochodami Polo, Altei czy Fabii.
Takie niuanse nie mają wpływu na obiektywną jakość/wartość samochodu, ale jeśli już mówimy o prestiżu najwyższych lotów, to jak dla mnie, ma znaczenie i kraj pochodzenia marki i kraj produkcji auta i przynależność finansowa i wiele innych.

Moim zdaniem to ze np Bentley, Lambo czy Bugatti naleza do Vag to zadna ujma dla tych marek. Podobnie Audi. Rowniez Ferrari, maserati ktore naleza do fiata czy Rolls nalezacy do bmw. Idac twoim tokiem myslenia mozna tez podwazac prestiz tych marek.
Maybach bedac marka mercedesa i teoretycznie najbardziej prestizowa z marek na swiecie odnosi porazke rynkowa bo mało osob ten prestiz chce. Wola Bentlaya czy Rollsa.

Zdecydowanie mercedes. Audi... to tylko audi. Jednak nie widze sensu tych aut. Maja byc rodzinnymi szybkimi autami. Cos tutaj nie tak. Albo samochod jest rodzinnym, ma komfortowe zawieszenie. Albo jest szybkie.

No to te właśnie są rodzinne, mają komfortowe zawieszenia a przy tym moc pod maską Poza tym tylko Audi? To nie wiem co sądzić o twoim renault

Co masz na mysli- mowiac ze nie wiesz co sadzic o renault? Mniejsza jednak z tym. Audi, no faktycznie marka z bardzo wysoko uwazana... w polsce. Audi w porownaniu z mercedesem wypada miernie. A nie mowie teraz o danych technicznych czy komforcie jazdy. Bo jestem pewien ze sa bardzo zblizone. Z calej niemieckiej trojki audi jest raczej uwazane za to gorsze a nizeli mercedes, czy bmw. Audi samo nie wie co chce produkowac. Mercedes produkuje raczej wygodniejsze auta z tej trojcy, Bmw natomiast stawia na moc. Nie nazwalbym audi, zlotym srodkiem. Bo albo robi sie samochody szybkie, albo rodzinne, badz komfortowe.

Co za bzdety. Kolejny potłuczony. Pod jakim wzgledem wypada miernie? Znowu okazuje sie ze ktos cos uwaza ale nie wie dlaczego.

nie bulwersuj sie tak VAGowcu
napisał prawdę, Merdedes to synonim klasy, luksusu i majętności, Audi to co najwyżej synonim kompleksów polskiego dresika w 10 letniej A6

Nie jestem zadnym Vagowcem. Wybrałem mercedesa jakbys nie zuwazył. Lubie tylko dyskusje na argumenty a nie szczekanie gowniarzy na temat dresow i innych głupot. Po co coklwiek pisac skoro nie ma sie nic sensownego do powiedzenia.

patrzac na nasz rynek podobnie sie sprzedaja, ale na zachodzie prym wiedzie Mercedes. mam znajomego i jest zakochany w Audi, ma A5, R8, i zamowił juz A7. R8 nigdzie na wakacje nie pojdziesz, chodz on byl twardy na na 5 dni byl z nami w Monaco, R8 chodz bagazę musialem mu zabrac do siebie i tez na autobanie nie mala sznas z moja c63
patrzac na fakt ze teraz juz nie bedzie 6,3 tylko 5,5 biturbo, mocnijsze i lepsze:)

U nas Audi ma rację bytu tylko ze względu na napęd na 4 koła bo mamy drogie jakie mamy. Patrząc jednak na to pod względem napedu na jedną oś to chyba nie ma porównania Mercedesa, Audi czy BMW bo Merc i BMW mając ponad 250 koni doskonale będą się prowadzić, a Audi z napędem na jedną oś raczej chyba nie da rady.

A widziałeś jakieś 250 konne Audi które nie miałoby Quattro?
ja nie, więc dla mnie argument trochę nietrafiony.
R8 nie pojedziesz na wakacje za to w SLS'a zabierzesz całą rodzinę teściową i jeszcze psa
Zgadzam siÄ™ z Robakiem taka dyskusja nie ma sensu.

Beznadziejna dyskusja. Audi tak jak BMW czy Mercedes nalezy do marek premium i ktos kto jezdzi renault albo innym popularnym samochodem nie ma na to wplywu. RS6 to najlepsze auto w tej klasie... i to ze nalezy do VWAG nic nie znaczy.

Dlatego właśnie napisałem że Audi nie potrafi zrobić mocnego auta z napędem na jedna oś, a jest mnóstwo osób które woli napęd na jedną oś niz na dwie i dlatego nie kupi Audi i ta marka w tym przypadku nie liczy się u tych osób.

Masz tylko jedną rację - że coś tutaj nie tak. Z twoim myśleniem. Po to marki trudzą się nad pogodzeniem takich cech jak przestronność wnętrza, wygoda podróżowania i sportowe osiągi, żeby tworzyć takie auta, którym niewiele, poza ceną, można zarzucić. Szybkie ekskluzywne kombi są marzeniem bądź dumą wielu ojców rodzin (i w dodatku, w przeciwieństwie do suvów, jest to uzasadnione), a ty piszesz że nie mają sensu.


Nie wiem GDZIE wg ciebie Audi "jest poważane" za mierne przy Mercedesie. Zapewniam cię, że nie w Niemczech, gdzie prasa dobitnie podkreśla że Audi przez ostatnie 30 lat rozwijało się w takim tempie (w czym, wg mnie niestety, duża zasługa VW) że dogoniło a na wielu polach (A8 wg prasy jest lepszy od 7 i S) przegoniło konkurencję. Zapewniam cię również, że nie w Polsce - w Polsce w latach 80. i 90. panowała taka powszechna opinia o boskości Mercedesa, porządności BMW (ale poniżej Mercedesa) i przeciętności Audi (auto niemieckie - więc dobre, ale przepaść je dzieli od poprzedniej dwójki). Przez pierwszą dekadę XXI wieku zmieniło się to diametralnie, a to z dwóch powodów: po pierwsze w latach 90 do Polski sprowadzano głównie te dawne Audi, kiedy faktycznie byli oni ładnych parę lat za konkurencją w rozwoju, a ostatnio sprowadza się już głównie 5-7 letnie konstrukcje, co do których można się spierać czy są lepsze czy gorsze od Mesia/BMW, a po drugie: nowo kupowane w Polsce, wtedy tylko przez bardzo zamożnych, też nie były aż tak ekskluzywne jak dwójka rywali, co zmieniło się teraz, czego koronnym argumentem jest Q7, będący dla wielu Polaków (ku mojemu wielkiemu ubolewaniu) synonimem superwozu majętnych ludzi. Dla mnie to wieśniaczenie, ale chyba jestem w mniejszości, patrząc na drogi.

Co do twojego poglądu, że Audi samo nie wie co chce produkować, po części się zgadzam patrząc na mnogość wypuszczanych przez nich modeli, ale domyślam się że nie o to ci chodziło, raczej o to, że nie wie gdzie chce się znaleźć jako marka (w kontekście Mercedesa i BMW). Od tej strony nie zgodzę się z tobą po raz kolejny, bo Audi udowadnia co potrafi, właściwie w każdej dziedzinie.

Uprzedzając twoje zarzuty jako bym miał być fanboyem Audi lub (o zgrozo!) Vagowcem, mówię od razu że dla mnie na chwilę obecną BMW>>Mercedes>Audi. I chodzi mi tu o moje prywatne sympatie i poglądy, bo od strony obiektywnej, to opisałem powyżej co sądzę.

Obydwa auta to ekstraklasa i ciężko im cokolwiek zarzucić. Mimo ogromnej sympatii do Mercedesa, jako marki, głos idzie na Audi. Why? Po pierwsze - RS6 jest dla mnie archetypem ultramocnego kombi i nic na świecie tego nie zmieni. Po drugie - miałem okazję prowadzić RS6 (dokładnie ten egzemplarz, który widać na zdjęciach) i są to wrażenia, których się nie zapomina

Czy jeśli napiszę, że RS6 kopie poślady to będzie to dostatecznie rzeczowy argument na tle wcześniej podanych czy mam jeszcze coś wymyślać?

No to, ĹĽe jak ty mĂłwisz ze to tylko Audi, to twoje renault jest juĹĽ poniĹĽej dna.

A ja zagłosowałem na Mercedesa. Dla mnie wszystko co ma na klapie AMG i 63 pod maską gniecie jaja konkurencji. I jeśli nawet technicznie czy osiągami E63 AMG T jest gorsze (nie wiem, nie spoglądałem w tabele) to nie ważne. Ważne jest to co zmontował pod maską jeden z mechaników AMG, silnik 63, który swoim głębokim basem i tembrem brzmienia sprawia, że nie podnieca mnie już nawet suchy kaszel V10 lamborghini (montowane w RS6) czy krtaniowa chrypka V8 Ferrari. Nie wspomnę już o żałosnych (ostatnio modnych) doładowanych V6, które brzmią jak pociąganie nosem przy jesiennym przeziębieniu.
Wracając do tematu. E63 AMG T to auto na prawdę niepozorne i nie rzucające się w oczy dla laików w temacie. Jest niezłym biczem na drogowe cwaniactwo. A samym dźwiękiem dezorientuje zagubionego w akcji "rywala" na drodze.

Głos na Audi. Ubóstwiane przez wielu trzy litery nie pomogą na brak wyglądu jakim dotknięta jest obecna generacja E - klasse.