(c) Auto Bild

Obydwa auta są całkiem spoko i imho są świetną propozycją dla młodych osób... za BMW przemawia w sumie głównie... cena. Jednostki napędowe o podobnych parametrach, jednak RR póki co nie jest tak opatrzony jak X1 no i mi osobiście bardziej się podoba dlatego to na niego oddaję głos

Evoque jest taki mały Ma tylko 4,37m długości? OMG
Ale i tak głos idzie na niego. Ten model jest genialny. Ma niewiarygodnie dynamiczny design z typową dla RR prostotą i "czołgowatością". Moim zdaniem to auto będą wybierać klienci, dla których "duży" Range jest zbyt poważny lub ostentacyjny. Evoque daje im trochę ducha klasycznego Range'a podanego w sportowo-dynamicznym sosie. To może chwycić. Ciekaw jestem tylko czy Evoque dysponuje jakimiś sensownymi możliwościami terenowymi, bo Freelander w terenie potrafi naprawdę dużo.

Range. Stylistycznie bardzo fajny, wg. TG może zjechać z asfaltu.

A X1 - ładniejsze od 1er - i na tym jego uroda się kończy, choćby miał V8 i tysionc pincet kuni - NIE i już, jest brzydki i bezsensowny.

Najładniejsze auto w swoim segmencie vs jedno z najpaskudniejszych.
Evoke, poproszę, widoku X1 pod domem bym nie mógł znieść.

AleĹĽ ten Evoque ma genialnÄ… deskÄ™ rozdzielczÄ…
BMW teĹĽ mi siÄ™ podoba, ale nie umywa siÄ™ do RR

Range Rover,ponieważ Evoque wnosi do segmentu kompaktowych SUV-ów coś nowego i śweiżego

X1 to jedno z brzydszych ostatnich BMW, a Range Rover wygląda świetnie. Cena z kolei zdecydowanie przemawia za autem z Bawarii. RR ma tą przewagę, że dostępny jest w wersji 3d i w takim nadwoziu bym go brał:)

RR za hektary szklanego dachu. W lecie pewnie ogorki mozna w srodku hodowac, taka sahara, i tak jest zajebisty.

głos na Evoque za "całokształt twórczości".

Range Rover. Generalnie dla mnie BMW to rasowy sedan i bawarczycy nie powinni iść w SUVy, ale wiadomo rynek jest rynek, produkuje się to, co się sprzeda...

Range: zdecydowanie powiew świeżości, szczególnie w tej "kanciastej" marce, terenowe właściwości jezdne nie tylko na krawężniki, ale zdecydowanie na coś więcej, cena: jak na Range do przyjęcia, jakby nie brać pod uwagę znaczka to trochę przeszarżowali. Gwarancja i obsługa serwisowa na tym samym poziomie co BMW.
BMW: kontynuacja już obecnej lini (X5), zdecydowanie bulwarówka, całkiem przyzwoicie skalkulowana cena (oczywiście jak na BMW)

Wynik: w ankiecie głos na Evoque, w życiu (gdybym brał pod uwagę te dwa modele do kupna) BMW. A dlaczego ? Praktycznie nie zjeżdżam z asfaltu, a różnica 40 tys nie przekonuje mnie aż tak na korzyść Ranga. I jeszcze ewentualna odsprzedaż: lepiej, łatwiej i szybciej znajdzie się kupiec na BMW niż Ranga i spadek wartości też jest mniejszy.

BMW to pogięta szkarada z nudnym wnętrzem i oleśnym tyłem, fu. Nie lubię polaczkowego narzekania, że za kiedyś (w tym przypadku za Krzysztofa Bangla) było lepiej, ale jak na razie z nowej estetyki BMW patrząc krytycznym okiem tylko nowe serie 3, 5 i 6 im naprawdę wyszły pod względem stylizacji, niestety

Za to Evoque to arcydzieło nowoczesnego designu, chociaż w tej specyfikacji na zdjęciach wygląda słabo, najbardziej miażdży trzydrziowa, klasyczna biała odmiana, coś cudownego Nowe auto-marzenie, świetne wnętrze, ciekawe wzornictwo... Pierwszy, naprawdę fajny Range, może tym razem tłuści murz... Eghem, Afroamerykanie w łancuchach ominą to auto, mimo szpanerskiego napisu "RANGE Rover" Może i za bardzo się podniecam, ale każdy trochę tak robi przy określonych samochodach, jedni przy Alfach, drudzy przy BMW, trzeci przy Ładach, czwarci przy VW a piąci przy Range'ach Evoque

Range - umówmy się, mało które ma do niego start, pod względem stylistyki ofkoz.

Głos na X1. RR zrobił na mnie w sumie spore wrażenie, pamiętam jego test w Top Gear. Ale w sumie to i tak nikt tym w teren wjeżdzać nie będzie. W X1 klasyczne dla BMW wnętrze które mi odpowiada. Głos na x1