Ford Granada Turnier








Moc 108 KM i 178 Nm
masa 1435 kg
0-100 13.8 s
v-max 167 km\h

Mercedes 200 T







moc 109 KM i 169 Nm
masa 1500 kg
0-100 14 s
v-max 170 km\h

Vovlo 240








moc 107 KM
masa 1330 kg
0-100 12 s
v-max 170,6 km\h

3 stare kombi

źródło: motor klassic

Z całym szacunkiem dla Volvo - tu rządzi Granada

Ĺšwietne zestawienie. GĹ‚os na Mercedesa - coraz bardziej podoba mi siÄ™ ta generacja

To nie Volvo 240! To jest 245. Wtedy jeszcze nie było 240tek - sedany były 244, kombi 245, a coupe 242.

Ja dla odmiany też nie Volvo - głos na Merca. Zawsze mi się podobał, zawsze takiego chciałem.

Volvo. Ma klimat... Mercedes jeszcze do spotkania na ulicach, a Ford mnie nie bawi.

Jak Mercedes jeszcze do spotkania to co dopiero Ford - w życiu takiej nie widziałem, jeżdżące W123 kombi w Szczecinie kojarze jedno, w dodatku na czarnej blasze. 245 też na oczy nie widziałem, takich jak moje czyli 240tki są tylko 2 + moja - i wszystkie z końca produkcji czyli ~20 latki - czyli młode auta

3 miejsce Volvo nie jara mnie zbytnio do tego prezentowany tutaj egzemplarz nie wyglÄ…da zbytnio ciekawie

Pozostałe wozy niemal na równi, bardziej podoba mi się Ford, nigdy takiego nie widzialem na żywo, sedana się zdarzało ale kombi nigdy, jest naprawdę fajne, z drugiej strony legendarna beczka, kombi to też rarytas choć do spotkania, sedanów jeszcze sporo jeździ jeszcze parę lat wstecz (5 max) u mnie na osiedlu były 4 W123, chyba wszystknie zgniły. Ta sztuka na zdjęciach jest naprawę odpicowana, piękne wnętrze, widać silnik po generalce, zero rdzy. Jednak Ford

edit: Qwa kliknołem na Mercedesa, może to i lepiej

Dokładnie to napisałem Mercedesa idzie spotkać, pozostałe to białe kruki. ALE Ford mnie nie bawi A Volvo nawet fajne

Wszystkie mi się podobają, ale gdybym miał wybrać jednego to byłby to chyba Mercedes.

Volvo w tej zgniłej zieleni wygląda przednio Ale ogółem to ciężki zgryz, z jednej strony granada, a z drugiej owe śmiesznie ubarwione volvo. Jednak granda jest w żółtym kolorze, więc nie może jeździć. Merc odpada, zbyt dużo tego w postaci rdzewiejącego złomu jeździło kiedyś po ulicach. Uraz do modelu, wiecie .

GĹ‚os na Mercedesa.
Widać tutaj prestiż tego auta. W środku dopracowane zdecydowanie lepiej niz Volvo i Ford.

Granada - dawno jej nie widziałem i chyba tylko dlatego. Co do beczki - ta na zdjęciach ma trochę zjedzony przedni zderzak.

najpierw uznanie dla autora postu: johny, to było zajebiste!

teraz wybór: ja mimo wszytko biorę Volvo - moim zdaniem (paradoksalnie) nowocześniejsze niż pozostałe... kuźwa, a może jednak MB

Naprawdę cholernie trudny wybór. Wszystkie mi się podobają. Granadą i W123 jechałem. W tym pierwszym jako pasażer, ale krótko. Tego drugiego prowadziłem. Najpierw z Wejherowa do Lęborka (na serwis), a potem na złom. Oczywiście to był sedan bo kombi to naprawdę rarytas.
Akurat Granadów kiedyś widziałem sporo. Jeszcze niedawno sedanem jeździli monterzy okien , a taki serwisant AGD/RTV jeździł niebieskim kombi na codzień. Dzisiaj zniknęły bo już dawno ich nie widziałem. W tym drugim jechałem z nim po jakąś część. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to komfort i mało precyzyjna skrzynia biegów. Musiał się trochę pomęczyć aby trafić, ale może to wina egzemplarza. Za to auto świetnie wybierało nierówności i naprawdę miało kopa. Do tej pory nie jeździłem wygodniejszym autem, a już trochę aut udało mi się przerobić. Pamiętam Granade bo bardzo mi się podobał ten samochód, a zwłaszcza robiło na mnie wrażenie ilość przestrzeni w bagażniku. Miałem wrażenie, że mógłbym tam zmieścić wszystkie swoje rzeczy z domu, telewizor, komputer, psa i jeszcze było by miejsce. Naprawdę przestronne auto. Jak patrzę na poprzednią generacje Mondeo, którym jeździ mój brat to mam wrażenie, że czas u Forda od tego modelu zaczął się cofać. Dzisiaj chyba tylko Superb kombi może się równać z tym starym Fordem pod względem przestrzeni. Ten na zdjęciu ma okropny kolor. Niebieski lepiej na nim leży.
Jeśli chodzi o Mercedesa. Przypomina to jazdę Pontonem. Miękka, bardzo wygodna i przestronna limuzyna. Jego obsługa wymaga chociaż minimalnego wysiłku fizycznego. Biegi wchodziły ciężko, a sam W123 przyspieszał jakby faktycznie to było łajba na zburzonej wodzie. Niesamowite wrażenie. Wrzucasz bieg, przyciskasz gaz prawie do podłogi, a on spokojnie nabiera prędkości, leniwie się rozpędza. Jednak to tylko bawiło. Kombi mi się bardziej podoba niż sedan, kiedyś chciałem sobie taki kupić. Ale raz ciężko znaleźć kombi, a dwa za taką w dobrym stanie trzeba trochę zapłacić.
Volvo też ma swój urok. Niestety nim nie udało mi się przejechać, choćby jako pasażer. Jednak ostatnio choruje na auta tej marki. Jeśli muszę wybrać to zdecyduje się jednak na Mercedesa W123, ale najlepiej wziąłbym wszystkie.

3. Ford Granada
2. Mercedes-Benz W123 T
1. Volvo 245

Rzeczywiście trudny wybór. Gdyby było późniejsze 245/240 kombi, to bym się zdecydował na Volvo, a tak, to ta Granada za mną chodzi BTW genialne porównanie, moje klimaty, fap fap fap.

Mercedes. Ten samochód jest magiczny, lata u mnie w rejonie taki na karawanie. Stylistyka - coś pięknego. W środku nadal jest luksusowo, nie antycznie. Wyposażenie i wygląd lepszy niż 90% teraźniejszych aut.

To musi być głos na Merca. Beka jest genialna nie wiele znam samochodów w których wymienia się olej po przejechaniu 2,5 mln km

Łohoo, rewelacyjne porównanie!

Ostatecznie wybieram GranadÄ™, bo jest najbardziej nietuzinkowa, ale bez ankiety wygrywa kaĹĽde auto, bo kaĹĽde miaĹĽdĹĽy na swĂłj sposĂłb Uwielbiam Volvo, Merce i JDM-y z tamtych czasĂłw...

I to jest kombi a nie wyrĂłb komipodobny udajÄ…cy Suva, Coupe i LimuzynÄ™.
A z tych 3 to głos na Forda. Volvo mi się opatrzyło (elo Kenji ), a Mercedes relikt przeszłości (widać lata '70). Ale osobno wszystkie cudne