Nowy "garbus" kontra Mini


























































(c) Auto Motor und Sport

Zdecydowanie Garbus poprzedni był jednym z niewielu VW które mnie odrzucało ale ten jest świetny!

Poprzedni Garbus bardzo mi się podobał,nawet podoba do dzisiaj,ten nowy jakoś nie za bardzo,dlatego głos na Mini,jak dla mnie jest fajniejszym autem

Z braku laku wybiorę Garbuska. Jak Mini to tylko Clubman albo JCW, reszta już mi się przejadła. Garbusek zaś fajny, ale nie za to cenę jako proponuje VW. Kpina jakaś. Poza tym specjalnie piękny nie jest, do pierwowzoru się nie umywa. Niby retro, ale ja nie widzę w nim nowoczesną interpretacje garbuska poza ogólnie bryłą. Nie jest brzydki, ale d*py nie urywa.

Tylko Mini. Garbus wygląda jak samochód dla pederastów paskudny był i nadal taki jest

Oczywiście, że Garbus. Mini - jeszcze nażelować włosy i wyrywać chłopców. Poprzedni Garbus był beznadziejny, tutaj niby zmiany bardzo delikatne, ale auto zdobyło to, czego nie miało wcześniej.

Oczywiście jednym i drugim nie jeździłbym.

Mnie w porównaniu brakuje DS3 (nie mylić z DSK), ale że go nie ma, to wstrzymuję się od głosu. Z obecnej palety Mini wziąłbym tylko Countrymana, reszta zwyczajnie mi się opatrzyła. VW z kolei nie ma w sobie nic, co mogłoby mnie ująć za serce.

Leżę, nawet nie wiedziałem ze jest taki Garbus.

Hm. Wybieram Solarisa.

Zdecydowanie Garbus, poprzednik był beznadziejny pod każdym względem, nowy nawet wygląda, nie spalił bym się ze wstydu, jakoś wygląda, a Mini jest już "stare" i wygląda słabo

A mnie zabrakło 500 do kompletu. Jednak w tym porównaniu się wstrzymuję.

Głos na Garbusa chociaż jest o rozmiar za duży (widać to świetnie na zdjęciu z zachodzącym słońcem) i trochę rozlazły.
Wszystkie "zalety" Mini chyba najlepiej opisał hajper.
Pytanie ignoranta: gdzie w Beetle siedzi poduszka pasaĹĽera?

Beetle wygląda o niebo lepiej od pizdusiowatego poprzednika, ale dalej szału nie ma. Głos na Mini głównie za legendarne właściwości jezdne.

Zdecydowanie Mini.
Pierwszy Garbus podoba mi się do dzisiaj ale to to jakaś pomyłka stylistyczna. Chyba tylko pod remizą na wsi szpanować.

Nowy garbus wygląda tak jak powinien wyglądać pierwszy nowy garbus. Masło maślane ale mniejsza z tym. Mini jakoś nigdy mnie nie kręciło nadzwyczajnie, a ten garbusik jest bardzo fajny, tak jak oryginalny garbus.