to samo można można napisać o Audi 80 dla mnie to mega zaleta, motoryzacyjny laik sobie myśli A4 1.9 tdi na felgach wartych więcej niż cało auto, a tak naprawdę to najszybsze kombi swoich czasów

Tylko, że 80-ek jest już coraz mniej, bo zostały wyparte przez swoich następców, albo też skończyły jako woły robocze do przewozu różnej maści rzeczy W pełni zgadzam się z Tobą, co do tego, że RS-y to taka "zakonspirowana" moc

Głos na Audi RS2 - bo wole mechanikę od elektroniki, a dokładniej samochód od jeżdżących komputerów

Ma świetne osiągi, wygląda niepozornie i posiada geny jednej z najszlachetniejszych marek na świecie. I najważniejsze ma niesamowitą duszę.

Jak dla mnie to albo B8, albo B4.
B5 nigdy nie lubiłem Audi z tych lat, a B7 jakieś takie nijakie jest.
Z racji tego że B4 ciężko było by znaleźć w dobrym stanie, to głos na B8

RS2- niesamowite auto. Szczegolnie przyspieszenie co prawda od 0 do 50 km/h w 1,5s (na poziomie McLarena F1) robi ogromne wrazenie.
Pozniej RS4 B7- calkiem ciekawe, pozniej B8 w sumie maly progres do poprzednika, no i na koncu B5- ciekawe, ale jakos mnie nie za bardzo kreci.