BMW M5 E34 3.8
Silnik: R6 3.8 l
Moc: 340 KM i 400 Nm
Napęd: RWD
Skrzynia: 5 biegów manual
0-100 km\h 5.7 s
v-max 250 km\h

Mercedes E500 Limited
Silnik: V8 5.0 l
Moc: 320 KM i 470 Nm
Napęd: RWD
Skrzynia: 4 biegi automat
0-100: 6 s
v-max: 250 km\h

Spory czas temu było już takie porównanie, zresztą mego autorstwa Jednak nie były to te same modele M5 było w wersji 3.6 a Mercedes zwał się wcześniej 500 E. Warto przypomnieć sobie te wspaniałe niemieckie sedany RWD i ponownie oddać głos.

motor-klassik.de/

Ciężko się zdecydować który,tak naprawdę oba są w pyte .

Oł lord łud ju baj mi e Mercedes Benz.

Bardzo lubię markę BMW ale klasyczny kanciaty Benz miażdży.

E 500. Zadbany egzemplarz nadal robi kolosalne wrażenie a i jeździ bardzo grubo - mamy w Inowrocławiu E 500 Limited ( a jakże by inaczej ) i serio to auto daje radę...

Poproszę MB z wnętrzem BMW.
Głos na miażdżącego jaja Benza.

Dwa grubasy z czasow kiedy motoryzacja była piekna prosta i bezkompromisowa a nie jak dzis trendy i eco. Nie zdecyduje sie na zadnego bo to dla mnie za trudne. Oba sa perfekcyjne. Ikony lat 90. Mercedes wyglada nieco lepiej przez dodane nadkola a bmw ma manual dzieki ktoremu mozna ja mocniej rznac. Remis i poprosze oba.

Najchętniej przygarnąłbym oba. Kilka lat temu głos oddałbym na BMW, ale obecnie przekonałem się do starych Mercedesów i na Merca idzie głos.

Ciężki wybór.
BMW na pewno jest wspaniałym samochodem, ojciec na początku lat 90tych parokrotnie miał okazję prowadzić takie auto znajomego i do tej pory twierdzi, że to najlepsze auto jakim jeździł i nie mam powodów by mu nie wierzyć ale jakoś bardziej ciągnie mnie do Mercedesa choćby ze względu na typowo Mercedesowki silnik niewysilony ale z momentem obrotowym zabijającym konkurencje no i wygląd BMW jest takie poważne a W124 z tymi wycieraczkami reflektorów(w każdy samochodzie cholernie mi się to podoba) i poszerzanymi nadkolami wygląda wręcz przerażająco(ale w stylu Christine a nie dlatego, że jest brzydki).
Uczciwiej by było jednak by wystawiając do porównania eMkę zestawić ją z AMG a nie "cywilną" wersją takie 385 konne AMG lub nawet 360 konna wersja są szybsze.
A tak w ogóle to marzy mi się artykuł o E V12 7.3l, taka pojemność, taka moc i to dwie dekady temu.

AMG Hammer to raczej auto niedostępne śmiertelnikom, poza tym wtedy BMW powinno wystawić Alpine B10 Biturbo

Oba auta są oczywiście genialne, ale bardziej się skłaniam ku Mercedesowi - wspaniały styl, V8 pod maską, piękne wnętrze. Tak więc głos na W124.

Kiedyś to robili fury... dobrze że zachowały się zadbane egzemplarze i można powspominać tamte czasy.

głos na oba, wyżej się nie da

tak jak wyżej

Wybieram BMW.
Uwielbiam to generacje "piątki" i mam do niej sentyment. Dużo nią podróżowałem, a ta M5-tka to już w ogóle marzenie. Poza tym jest mocniejszy i ma manualną skrzynie.
Chociaż w realu miałby jak większość problem bo Mercedes też niczego sobie. Piękne fury.

Oba są w czołówce najładniejszych sedanów ever dla mnie ale skoro trzeba wybrać to głos idzie na Mercedesa.

Moje wsparcie dla BMW, pasuje mi do dresów

+1000000.

Oba bez zastanowienia.

Oba zacne, ale to W124 lepiej znosi designerską próbę czasu. Głos na niego.

Oba są fantastyczne, składane ręcznie, niezniszczalne silniki.
Wybór jednak BMW, Merc wygląda mocniej, E500 to autostradowy killer, ale to M5 jest prawdziwym pogromcą zakrętów do tego to wersja 3.8 z "wąską nerką", bajka. Bmw ma jednak jedną skazę, kierownica jest taka sama jak w każdym BMW z tego okresu z poduszką powietrzną, wiem bo miałem taki sam ster w swoim 520i oczywiście bez szwów ale i tak jest mało sportowo. Mercedes E500 w porównaniu z 500E niestety jest słabsze o parę koni, poza tym Merc pewnie jest bardziej podatny na rdzę.