Witam,

W moim A3 o silniku 1,6 Akl falują obroty na biegu jałowym. Zakres falowania obrotów jest niski, skazówka delikatnie waha się w okolicach 900 obrotów z tym, że jest to na tyle odczuwalne, że na biegu jałowym słychać to oraz można odczuć drgania. Wymieniłem czujnik Halla i dalej to samo. Próbowałem zrobić nastawy VaGiem ale przepustnica nie umie zapisać sobie stałej wartości. Czyszczenie przepustnicy Gunk-iem nie pomogło. Proszę o pomoc co dalej ?

Czunik Halla nie ma tu nic do rzeczy. On odpowiada za położenie wałka.

W Twoim przypadku to albo lewe powietrze za przepływomierzem, albo sam przepływomierz.


Oczywiście, że nie ma takiej opcji. Chciałeś zrobić gaźnikowca ze swojego silnika, ale elektronika na to nie pozwala. Tam wszystkim sterują czujniki, sonda i przepływka. Nie ma opcji, żeby wartość była stała.

Jak koniecznie chcesz ustalić stałą wartość, to wypruj któryś z bezpieczników - wporwadź silnik w stan awaryjny. Wtedy nastawy przyjmuja stałą bezpieczną wartość, ale silnik chodzi na kilkadziesiąt procent swoich możliwości.

Możesz mi pomóc ustalić gdzie najczęściej dochodzi do zasysania lewego powietrza?