Witam, jaka moze byc przyczyna tego, ze vito 3.0 nagle zaczal brac duze ilosci oleju?

wczesniej dolewalismy litr na 20000, teraz 2 litry na 1000 km, zaczal kopcic z korka wlewu oleju jak go otwieram i troszke na czarno z rury.

Prosze o porade

Pozdraiam

Mogą to być simmeringi, a najgorszym wypadku i wypalone pierścienie tłokowe. W takim wypadku wypadało by już rozebrać silnik i wziąć się za poważniejszy remont, bo tego typu objawy nie wróżą nic dobrego.

A najlepiej to go sprzedać (elo Golf piątka)

Uszczelka pod glowica nie moze byc, bo wtedy by przybywalo plynu w chlodnicy, turbine sprawdzili i na pierwszy rzut oka wszystko w porzadku, rozebrali do turbiny, popatrzyli i wszystko ok, a nie dymi, wiec spala olej, ale nie wiadomo gdzie, skoro nic a nic nie podymi. Sprawdzili, zadnych wyciekow nie ma. Wszystko suche.

Więc ja bym obstawiał albo pompę wtryskową, albo wspomniane pierścienie skoro olej jest ewidentnie przepalany.

Niby jest przepalany, ale nie ma zadnych sladow, w wydechu ani nigdzie ani nie leci dym, wiec co jest grane.
Czemu pompa wtryskowa?
Acha i ma problem z odpaleniem jak goracy.

Przez pompę olej może się dostawać do paliwa i potem jest spalany.

Generalnie jeżeli nie ma wycieków, to na wylocie muszą być jakieś obiawy - dym z rury, zapach jak z dwusuwa czy frytury. Olej nie może znikać od tak sobie a skoro nie ma wycieku, to zapewne przepala się w silniku.

No wlasnie. Sprawdzili w serwisie mercedesa, powiedzieli, ze nie ma zadnych sladow w wydechu, nie dymi, tylko jak dodam gazu na maxa to na poczatku czarny dymek poleci, a pozniej ok