Samochody Świata - Forum Motoryzacyjne
https://www.samochodyswiata.pl/

Pożeracze oleju
https://www.samochodyswiata.pl/viewtopic.php?f=4&t=37998
Strona 1 z 2

Autor:  przemekp14 [ Śro, 13.03.2013, 16:28 ]
Temat postu:  Pożeracze oleju

Samochód bardzo przyjemny. Wujek ma taką madzie, tylko że w hatchu i z 98r. Silnik ten sam, uważaj na olej bo wujkowa lubi podpić tak ze 100ml/1000km, więc tyle co nic, ale sprawdzać na początku nie zaszkodzi, bo auta nie znasz. Samochód bardzo wdzięczny, z tym że korozja wychodzi w najmniej spodziewanych miejscach, kolumny amortyzatorów, mocowania, podłoga, każde głębsze obicie lakieru na masce czy dachu zabezpiecz. Nadkola to nie problem.

Autor:  Ice [ Śro, 13.03.2013, 17:48 ]
Temat postu:  Re: [Jurko] Mazda 626 GF 2.0

przemekp14 napisał(a):
lubi podpić tak ze 100ml/1000km, więc tyle co nic


:lol: uwielbiam takie komenty :lol: Tyle co nic to jest 100 ml od wymiany do wymiany, a nie 100 ml/1000 km gdzie nie jest to jakiś wysilony silnik który się pałuje, żeby miał prawo podpijać przy ostrym gazowaniu.

Autor:  przemekp14 [ Śro, 13.03.2013, 18:36 ]
Temat postu:  Re: [Jurko] Mazda 626 GF 2.0

Ice napisał(a):
przemekp14 napisał(a):
lubi podpić tak ze 100ml/1000km, więc tyle co nic


:lol: uwielbiam takie komenty :lol: Tyle co nic to jest 100 ml od wymiany do wymiany, a nie 100 ml/1000 km gdzie nie jest to jakiś wysilony silnik który się pałuje, żeby miał prawo podpijać przy ostrym gazowaniu.


Aj tam, jeżdżę Oplem więc 100ml/1000km to nic :twisted: Ja osobiście nie znam auta 12lat+ z benzynowym silnikiem i przebiegiem ~200 000km, który nie spala oleju. Jedyne, które nie brało nic to Hyundai Sonata 2,0 136KM, przez 12-13kkm nie spaliła ani deka, czy pałowanie autostradą czy jazda w miejscu, a laliśmy full syntetyk. Dolać między wymianami 1l oleju to normalka w starszych samochodach. Prawda jest też taka, że Mazda codziennie śmiga autostradą do Krakowa z Brzeska a wcześniej z Szarowa, więc może też dlatego wcina, choć moją Astrę jak przegonię na autostradzie to weźmie mniej niż w miejscu.

Autor:  Jurko [ Śro, 13.03.2013, 19:04 ]
Temat postu:  Re: [Jurko] Mazda 626 GF 2.0

Gdyby mi paliła 100 ml na 1k km, to raczej nie byłbym zadowolony, zwłaszcza, że tego auta nie mam zamiaru pałować - od jeżdżenia ze wskazówką obrotomierza przy czerwonym polu była GC. Ale wiem, że FS - ik lubi popić i zakopcić na niebiesko. W każdym razie jutro jedzie na wymianę oleju.

Tapir, MX - 5 jakoś mnie nie kręci, już chętniej RX - 7 z powiedzmy 86 roku bez turbo bym wolał.

A kapelusz, czemu nie... do tego jeszcze kosz na grzyby / jabłka z działki :twisted:

Autor:  Grzyws [ Śro, 13.03.2013, 20:39 ]
Temat postu:  Re: [Jurko] Mazda 626 GF 2.0

RX 7 to dopiero pożeracz oleju ;)

CO do 626 to nie porywa wyglądem ale chętnie jeździłbym takim, jakoś ostatnio spodobały mi się starsze sedany Made in Japan zwłaszcza jak zobaczyłem Galant w niezłym stanie ;)

Autor:  Ice [ Śro, 13.03.2013, 22:32 ]
Temat postu:  Re: [Jurko] Mazda 626 GF 2.0

przemekp14 napisał(a):
ja osobiście nie znam auta 12lat+ z benzynowym silnikiem i przebiegiem ~200 000km


No cóż, to powiem Ci że są auta, które od wymiany do wymiany nie wymagają dolewania... ja nawet w Espero przez pierwsze wymiany oleju nie dolewałem nic, a nalot miał ponad 200k. W Civicu zrobiłem jak na razie 2k, z czego część dosyć dynamicznie i na razie z bagnetu zbytnio nie widać ubytków. Masz zaburzony obraz od silników Opla, które piją i już, co uważam za wadę silnika, a nie jakąś normę.

Autor:  przemekp14 [ Śro, 13.03.2013, 23:11 ]
Temat postu:  Re: [Jurko] Mazda 626 GF 2.0

Ice napisał(a):
przemekp14 napisał(a):
ja osobiście nie znam auta 12lat+ z benzynowym silnikiem i przebiegiem ~200 000km


No cóż, to powiem Ci że są auta, które od wymiany do wymiany nie wymagają dolewania... ja nawet w Espero przez pierwsze wymiany oleju nie dolewałem nic, a nalot miał ponad 200k. W Civicu zrobiłem jak na razie 2k, z czego część dosyć dynamicznie i na razie z bagnetu zbytnio nie widać ubytków. Masz zaburzony obraz od silników Opla, które piją i już, co uważam za wadę silnika, a nie jakąś normę.

Może masz rację, ale mam do czynienia z wieloma silnikami 16 zaworowymi z przełomu lat i praktycznie wszystkie coś tam żłopią, począwszy od Opli, Mazdy, Fiatów, Hondy (1,5 114KM ), Peugeotów, kończąc na Fordach, Renaultach, VAG'ach. Większość z nich bierze olej, jeden mniej drugi więcej. Szwagier robił w Vectrze B (1,6 16V) remont silnika coś ponad miesiąc temu w ASO, przy przebiegu 368 000km. Olej brała tak od 200 000km, pod koniec już prawie 1l/1000km. W tej chwili jest OK. 8 zaworowe nie biorą praktycznie żadne, 16 zaworowe z lat 2004+ też nie, te wcześniejsze niestety popijają praktycznie bez względu na markę, z tym że Ople najczęściej, a Fordy najrzadziej.

Autor:  Grzyws [ Czw, 14.03.2013, 7:34 ]
Temat postu:  Re: [Jurko] Mazda 626 GF 2.0

Każdy silnik zużywa pewne ilości oleju nie ma opcji żeby było inaczej - cudów nie ma.

Autor:  RR ltd Co. [ Czw, 14.03.2013, 9:31 ]
Temat postu:  Re: Pożeracze oleju

Ja w swoich Passatach tez nie mogę narzekać na nadmierne zużycie oleju - mała dolewka góra co 10.000 km

Autor:  przemekp14 [ Czw, 14.03.2013, 13:36 ]
Temat postu:  Re: Pożeracze oleju

RR ltd Co. napisał(a):
Ja w swoich Passatach tez nie mogę narzekać na nadmierne zużycie oleju - mała dolewka góra co 10.000 km

Passaty 1,9TDI nie zużywają oleju, założę się że nie masz Passata tylko chcesz zrobić na złość pisząc takie rzeczy tym co mają !

U ojca w Mondeo 2,0TDCi zużycie oleju około 100ml/12kkm i jest takie samo przy obecnym przebiegu ( 195kkm ) jak i przy 60kkm.
Niedawno zrobiłem Passatem B5FL 1,9TDI 130KM prawie 2 000km ( ten, którego wystawiałem na sprzedaż ) i oleju delikatnie ubywało, też pewnie około 100ml na tym dystansie. Coś tam ciekło pod EGR-em więc pewnie dlatego, zresztą na pewno ktoś już sobie to zrobił bo nie ukrywałem że jest do zrobienia.

Autor:  el_Presidente [ Czw, 14.03.2013, 21:12 ]
Temat postu:  Re: Pożeracze oleju

Bez przesady- 100 ml na 1000 km to nie tak duzo i wcale nie swiadczy o zuzyciu silnika. Kazdy silnik zuzywa jakas ilosc oleju. Swietnym przykladem jest wiele silnikow Toyoty, ktore po pewnych przebiegach potrafia zjadac troche oleju, a pomimo tego jesli sie dba o nie sa w stanie zrobic nieraz ogromne przebiegi. Zauwazylem pewna prawidlowosc- im bardziej wysokoobrotowy silnik i im wiecej cylindrow tym wiecej sobie popija.

Autor:  autos [ Pią, 13.09.2013, 13:10 ]
Temat postu:  Re: Pożeracze oleju

Mam też taką mazdę i jest już dość mocno wyeksploatowana - na liczniku 253k, ale kupiona od polaka więc ma pewnie ze 100 więcej :)
Jeździłem na półsyntetyku castrola i zaczął mi już popijać blisko litr na 1000km.
Zalałem go na nowo mineralnym olejem i ubytki spadły o połowę.

Autor:  JanekO [ Pią, 08.11.2013, 15:30 ]
Temat postu:  Re: Pożeracze oleju

Jeżeli w samochodzie zużycie oleju zwiększa się, powodem może być zużycie pierścieni olejowych na tłokach, może cylindrach i pierścieniach olejowych na zaworach (trzeba zmierzyć kompresję), jeżeli jest turbina, może właśnie zużyła się, wtedy szybko można zauważyć ścianę dymu za samochodem. W każdym przypadku powinien być zauważalny trochę niebieski dym z wydechu. Ja kiedyś w analogicznym przypadku wlałem do oleju "Oil Time", zużycie oleju zmniejszyło się i dymienie zanikło. Polecam jeszcze stosować do paliwa "Nanopaliwo" dla pełnego spalania. Bardzo pomaga. :!:

Autor:  motorobert [ Pon, 15.06.2015, 21:38 ]
Temat postu:  Re: Pożeracze oleju

Niestety tzw apetyt na olej pojawia się również i w nowych pojazdach, często wynika to z nowych technologii, mocnych spasowań w jednostce napędowej. Zbyt mocnego wyciągania mocy z małych pojemności silnikowych, przykład 1.4TSI 160KM 1.4 16V 100KM grupa VW w przeciągu około 6 lat. Stosowanie turbin itp. Niestety nasza motoryzacja zmierza ku takim zachowaniom dlatego my jako świadomi kierowcy musimy swoimi działaniami przeciwdziałać negatywnym skutkom rozwoju motoryzacyjnego.

Autor:  Petrostar [ Śro, 05.08.2015, 13:51 ]
Temat postu:  Re: Pożeracze oleju

To prawda,jest kilka wersji silnikowych rożnych koncernów aut które niestety,ale lubią wypić trochę oleju,to dotyczy zarówno Opli jak i Hond czy peugeotów. Tutaj zawsze w starszych jak i nowszych autach warto mieć ten 1l zapasu w bagażniku i na bieżąco sprawdzać poziom oleju.

Autor:  janczar [ Pon, 28.09.2015, 4:03 ]
Temat postu:  Re: Pożeracze oleju

Spore to branie oleju, aczkolwiek zdarzało mi się spotykać większe. Kwestia silnika.

Autor:  AlleStandard [ Czw, 19.11.2015, 12:04 ]
Temat postu:  Re: Pożeracze oleju

W tych starszych modelach Opla,czy to Vectry czy też astry i wersji 1.6 16v,często możemy spotkać się z takim problemem,gdzie spalanie oleju wynosiło nawet 1L na 1k km,więc bardzo dużo Problem był też w Hondzie Civic starszej generacji o ile dobrze pamiętam.

Autor:  motorobert [ Śro, 20.01.2016, 21:53 ]
Temat postu:  Re: Pożeracze oleju

Kiedy silnik bierze olej, a nie ma śladów, że przecieka/wycieki oleju na zewnątrz/ to może być kilka powodów. Najpierw trzeba sprawdzić skład mieszanki spalin w dobrym warsztacie, maja urządzenia i ci powiedzą wszystko. Warto tez sprawdzić spaliny z tyłu, czy kopci, czy śmierdzi olejem, to jest proste. Jeśli okaże się , że bierze, tzn. że masz niestety do wykonania remont silnika i prawdopodobna wymianę wtrysków,pierścieni uszczelniających itd. Lepiej dokonać czynności naprawczych niż stosować tego typu środki ponieważ one w dłuższym okresie nie powodują zmiany. Lepiej po takiej naprawie przejść na dobry olej np. Shell Helix Ultra, który zapewni właściwą ochronę silnika

Autor:  CSturboserwis [ Wto, 21.06.2016, 8:50 ]
Temat postu:  Re: Pożeracze oleju

Panowie jest już jeden tematy dotyczący "pożeraczy oleju",warto sprawdzić i poczytać:

viewtopic.php?f=4&t=41679&p=684818#p684818

Autor:  motorobert [ Śro, 30.11.2016, 22:25 ]
Temat postu:  Re: Pożeracze oleju

dlatego też należy stosować nowoczesne oleje od samego początku, które pozwalają na zwiększenie ochrony naszego silnika.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/