Witam,panowie co może być ze Asterka nie pali na jeden czasami na 2 cylindry,wygląda to tak,jak odpalę to chodzi ładnie pochodzi z 30 sek i po tym czasie zaczyna telepać silnikiem i nie pali na 1 cylinder czasami na 2 ,nie ważne czy zimny czy ciepły ,jak zgasze i poczekam chwile to po ponownym uruchomieniu silnika pali na wszystkie cylindry i po paru sekundach zaczyna odnowa telepać silnikiem , była robiona diagnostyka wyszło ze za dużo lewego powietrza bierze ,szukałem i nic nie znalażlem ze by gdzieś zasysało .Świece są nowe ,przekladane był też , cewka z kablami podmieniana , wtryski były zamieniane ,ciśnienie na cylindrach 1,3,4 po 13,5 na 2gim 14,2 ,ciśnienie paliwa też dobre,dziwne jest to ze na tych cylindrach gdzie nie pali świece są suche ,tak jak by paliwa nie podawało,robiłem próbkowanie na 1 wtrysku diodą i wyglądało ze jest poprawne,macie jakieś pomysły?

Sprawdziłbym jeszcze czujnik położenia wału korbowego. Wygląda to tak jak by sterownik silnika dostawał złe informacje dotyczące tego na który cylinder podać iskrę.

problem rozwiązany,zawór EGR powodował takie dolegliwości