Opel Astra G znana też jako Astra drugiej generacji. Produkowana w latach 1998 - 2009, między innymi w naszej gliwickiej fabryce GM, z której wyszło łącznie 243 993 egzemplarzy. Przez całą swoją karierę, czyli ponad dekadę, nie została ona poddana liftignowi. Astra II generacji została zaprezentowana w roku 1997 podczas targów we Frankfurcie. Również w tym miejscu zaprezentowano jej największego wroga, z tego samego podwórka, czyli VW Golfa czwartej generacji. Podobnie jak poprzedniczka Astry G otrzymała drugą lokatę w głosowaniu COTY 1999, samo jednak głosowanie wygrał kolejny wielki rywal Astry - Ford Focus. Kwestia korozji w tym modelu została niemal całkowicie wyeliminowana - przy produkcji użyto dwustronnie cynkowanej blachy. Przykład znany już wcześniej chociażby z Audi 80, którego rezultaty widać do dzisiaj.

Dostępna w 6 wariantach nadwozia:
- 3 drzwiowy hatchback (1998)
- 5 drzwiowy hatchback (1998)
- Caravan, czyli kombi (1998)
- Sedan (1999)
- Coupe
- Cabrio

Na bazie tej generacji powstał również spokrewniony minivan - Zafira I generacji.

Dostępna z silnikami:
benzynowymi
- 1,2 16V (75 KM oraz 65 KM)
- 1,4 16V (90 KM)
- 1,6 (75 KM)
- 1,6 16V (101 KM)
- 1,6 i (85 KM)
- 1,8 i 16V (125 KM)
- 1,8 16V (116 KM)
- 2,0 16V Turbo (190 KM)
- 2,0 i 16V Turbo (200 KM/ 192 KM)
- 2,0 16V (136 KM)
- 2,0 16V T OPC (200 KM)
- 2,0 16V OPC (160 KM)
- 2,2 i 16V (147 KM)
diesla
- 1,7 CDTI (80 KM)
- 1,7 DTI 16V (75 KM)
- 1,7 TD (68 KM)
- 2,0 DI (82 KM)
- 2,0 DTI 16V (101 KM)
- 2,2 DTI (125 KM)








(c) opel

W Classicu był też silnik 1,6 TwinPort o mocy 105KM

2.0 OPC
Jak swoją zajeżdżę(na co sie nie zanosi ) to będę polował na jakąś chociaż z 2.0 136 koni.
Wśród znajomych mam dwie takie Astry jedna Classic a druga nie wiem czy nie full wypas bo między innymi takie bajery jak beżowa skóra,xenony,klimatronic.

Silnik 1.4 16v/90 KM występował w dwóch wersjach:
- Z14XE, X14XE - poj. 1389 ccm
- Z14XEP (TwinPort) - poj. 1364 ccm

Auto proste w formie, niezbyt skomplikowane technologicznie, o wspomnianym dobrym zabezpieczeniu antykorozyjnym. Nie powala stylistykÄ…, ale wcale nie musi.

Liftingu jako takiego może nie było, ale modele roku 2002 miały co nieco zmienione. Poznać można je po m.in. jednolitych, ciemnych reflektorach. W Gliwicach wytwarzano wersję sprzed tego "liftingu".

EDIT: Było 7 wersji nadwoziowych - siódmą był tzw. delivery van (produkowany do 2009 r. w Gliwicach)


W ramach ciekawostki - Astra III też miała taką odmianę:

Osobiście mykam taką 3drzw 2.0 DTI 16V i jestem zadowolony. Przy spokojnej jeździe spalanie dobre jak na taki silnik, a jak trzeba to jest czym przycisnąć. Rocznik 2000, rdzy nie ma, tylko plastiki w zimie dają o sobie znać

Mam mieszane uczucia co do tego wozu. Z zewnątrz w sumie wciąż wygląda całkiem atrakcyjnie, ale środek to typowa oplowska żenada: ponury, ciężki, cięty od topora kokpit. Oczywiście masa silników do wyboru, benzyniaki dobrze znoszą elpidżi, a diesle (zwłaszcza 1.7 DTI) są całkiem trwałe. Choć w sprzedaży jest od ponad roku Astra IV, to "dwójek" jest zdecydowanie najwięcej na naszych ulicach...

Astra G nie rĂłwna siÄ™ Astrze II Classic

Astra II Classic produkowana w całości w GMMP z naprawdę kiepskich materiałów wykończeniowych, dodajmy do tego słabszą paletę silników i wyposażenia. Opel niepotrzebnie utrzymuje produkcje Classiców. Generuje to tylko wyższą cenę nowszej generacji Astry no ale jak się ma 8-9 fabryk w Europie to trzeba kombinować aby było co produkować w każdej z nich. Gorzej jak ludzie pójdą po rozum do głowy i zamiast Astry IV kupią sobie Kie Cee'da II generacji w cenie Astry III Classic

Ja przyznam się szczerze ,że Astry classic H (III generacji) to jeszcze nie widziałem . I to chyba robią je od koło roku. Pamiętam że po premierze III ,po roku od rozpoczęcia produkcji poprzedniej generacji jako Classica to całkiem sporo już ich jeździło.

Bo Astra III Classic nie ma napisu na tylnej klapie. Z Pewnoscia mijasz Je na drogach a nawet nie wiesz. U mnie sasiad se kupil astre III CLassic hatchback.

Jeździłem tym 1,6 8V 75KM. To były najgorsze dni mojego życia. To już Golf III z bardzo podobnym silnikiem chodzi pięknie. Nie wiem jak mogli tam wsadzić coś co paliło w mieście 10l, nie ważne czy ostra, czy lekka jazda. W trasie to jakoś 7l było. Przyśpieszenia to to nie miało w ogóle. Na autobahn tiry mi odjeżdżały pod górkę.

Ja jeżdżę autem z takim właśnie silnikiem i niestety muszę się z Tobą zgodzić - ten silnik można było uważać za udany ale gdzieś tak do połowy lat 90-tych. Nie powinien on był się pojawić nawet w poliftingowej Astrze F, a co dopiero w jej następczyni.
Dynamiką ani zużyciem paliwa ten silnik nie zachwyca, ale coś za coś - konstrukcja tego silnika jest bardzo prosta. O stan paska rozrządu też nie muszę się martwić, bo nawet jak "strzeli" to nic poważnego (poza unieruchomieniem) z silnikiem się nie stanie Ceny części (nawet wspomnianego rozrządu) na pewno nie przyprawiają o ból głowy.

Albo nie dbacie o swoje samochody albo nie wiem. Mi pali w mieście 8-8,5 litra i wcale nie jeżdżę jak emeryt Normalne spalanie benzynowego kompaktu z mieście.

Jeśli brac, to tylko w takiej australijskiej specyfikacji.

Nie wiem czy to ma znaczenie ale ja ten motor 1.6 8V 75KM (X16SZR) mam w Astrze F a nie G Być może skrzynia inna, być może styl jazdy mam jakiś niepoprawny. Faktem jest, że ciężko mi zejść z miejskim spalaniem poniżej 9l.

To ja juĹĽ wolÄ™ coupetke od Pininfariny.

Od Bertone synu od Bertone

Ten w Astrze G to to samo, nawet ma takie samo oznaczenie. Weź po uwagę jeszcze, że Astra G przytyła w stosunku do F.

GENIALNE!! :O

Moim zdaniem Ĺ‚adniejsza ale juĹĽ widzÄ™ ĹĽe siÄ™ do tego zabierajÄ… jak do Calibry