moto.pl, productioncars.com, wiki, speedhunters.com, automobilio.info, drom.ru, smcars.net

Teraz sobie uświadomiłem ile o motoryzacji nauczyło mnie Gran Turismo.

Na pewno nie było jeszcze o nim tematu?

Szukaj

Było w "co to za samochód?"

Dizajnerzy chyba próbowali się wstrzelić między Renault Twingo a Pontiaca Fiero. Efektem jest koszmarek z doładowaną namiastką silnika.

ElCoyote jak się nie znasz to się nie wypowiadaj. Tylko mi wolno

Po pierwsze - to jest KeiCar (świadczą o tym np. żółte blachy oznaczające KeiCara właśnie w Japonii) -> nie wiesz co to jest, odsyłam do wikipedii.
Stąd taki silnik. To czym podniecają się metroseksualni redaktorzy gazet motoryzacyjnych zwane szumnie "DOWNSAJZING" w Japonii było znane, zanim było cool. Mała pojemność i często turbo. To właśnie świetne małe autka, często tak zaawansowane techniczne, że do teraz europejskie marki się szczycą takimi osiągnięciami. Cztery skrętne koła (O MUJ BORZE RENAULT NIE BYŁO PIERWSZE?!?!) napęd na cztery koła, silniki r4 16v DOHC turbo (w latach 80 i 90!) i takie tam. Suzuki Cappuccino - auto z najlepszym układem jezdnym - z silnikiem za przednią osią, turbo, RWD. Świetna kieszonkowa rakieta. Daihatsu Copen ze SKŁADANYM TWARDYM DACHEM! JAK TO MOŻLIWE?! PEUGEOT NIE BYŁ PIERWSZY?!?!
Aha - Japonia miała w dupie takie żałosne marki jak Renault i czerpała z innych wzorców.

Bardzo ciekawy kawałek motoryzacji. W polsce jeździłbym KeiCarem w Warszawie, jak po S13 jechałem do wawy to od razu o tym pomyślałem. Idealne autko do wawy - wszędzie się zmieści, mało pali, tani. Nie rozumiem czemu wszyscy w wawie nie jeżdżą do pracy takimi małymi piździkami

Bo w Warszawie liczy się prestiż, więc wszyscy kupują jak największe suvy żeby zajmować potem po 2 miejsca parkingowe. Jedyne co mi się widziało tam to duże nasycenie Focusów RS kilka miesięcy po premierze.



Dla mnie to jest bardziej Ford RS200 zmiksowany z Toyotą MR2 pierwszej generacji. Pożądam drugiej, prędzej czy później trafi do mojego garażu.

A co do dachu Pończak, to Peugeot był pierwszy Model 402 Eclipse miał taki bajer już w 1934 roku

chodzi o dach w samochodzie a nie w spalinowym dyliżansie

KeiCary... czyli Japonia znów do przodu wiele lat wcześniej przed jakimś gównianym Smartem.

No to 206 CC też weszło do sprzedaży 2 lata wcześniej od Copena

Za to Cappuccino było produkowane od 91 roku. Gdzie twoje boge?

http://en.wikipedia.org/wiki/Suzuki_Cappuccino

Przecie Cappuccino to targa/cabrio z hardtopem, trzyczęsciowym, ale składanym ręcznie kawałek po kawałku i chowanym w kufrze. Jak wyjmiesz tylną szybę, to nie ma przebacz, masz roadstera. Wedle mnie to bliżej mu do Pluriela pod tym względem niż do CC, SLK i innych Twin Topów.

http://www.suzuki-cappuccino.com/a_information/a_cappuccino/cappo_roof_anim.php - ładna animacja zabawy z dachem.

Które tak jak napisał przedmówca - nie jest Coupe-Cabrioletem, jak Copen czy 206 CC. Japończycy stworzyli wiele świetnych rozwiązań, które potem zgapili w Jewropie, ale tutaj akurat nie byli pierwsi. Moje boge chyba w niebo, ale nie jestem pewien.

Faktycznie bardziej jak Citloen Prurier. Ale składany twardy dach jest Nie automatycznie but hey!

POŃCZAK "znam się" równie dobrze co Ty. Warto jednak być świadomym, że każdy z nas "zna się" na swój sposób. Ja nie dostrzegam ręki boga w japońskiej motoryzacji. Owszem, istnieje sporo japońskich samochodów, które trafiają w moje gusta, lecz nie brakuje też takich wzbudzają moją awersję (zaliczają się tu m.in. kei cary wszelkiej maści).

Korzystając z forum wyraziłem swoją, subiektywną opinię o Mazdzie AZ-1k która w moich oczach jawi się jako czterokołowa, pozbawiona wyglądu motorynka, będąca namiastką samochodu. Co ważniejsze nie usiłuję nikogo przekonać do mojego zdania za pomocą wypowiedzi, których jakość jest na poziomie ulotek propagandowych o wyższości gospodarki socjalistycznej nad kapitalistyczną.

Ty sie znosz

Zrobiłby niezłą furorę na polskich ulicach, nawet dzisiaj. Może wygląd nieciekawy, ale sam pomysł zasługuje na pochwałę- pomniejszony Ford 2000RS

No wiesz, raczej nie jest podobny Trochę nazwę przekręciłeś