Samochody Świata - Forum Motoryzacyjne
https://www.samochodyswiata.pl/

prawko
https://www.samochodyswiata.pl/viewtopic.php?f=8&t=21862
Strona 2 z 9

Autor:  lukasz20 [ Pią, 29.06.2007, 9:29 ]
Temat postu: 

PiasQ napisał(a):
Co do gaśnięcia samochodu ... prawnie raz może zgasnąć ... za drugim razem egzaminator mówi stanowcze papa ...

dlaczego ma zgasnąć
słyszalem ze auta L-ki mają tak ze nawet jak wrzucisz biegi i puścisz sprzęgło bez dotykania gazu to ruszą bez zgaśnięcia

Autor:  kajpiok [ Pią, 29.06.2007, 9:32 ]
Temat postu: 

Cytuj:
słyszalem ze auta L-ki mają tak ze nawet jak wrzucisz biegi i puścisz sprzęgło bez dotykania gazu to ruszą bez zgaśnięcia

nie wiem w ktĂłrej elce tak masz????

Autor:  pardon [ Pią, 29.06.2007, 9:36 ]
Temat postu: 

czasami L-ki mają podkręcone wolne obroty żeby bez gazu na jedynce elastyczniej bujać się po parkingu ... nie wiem jak jest teraz ale ja jeździłem takim podkręconym uno.

Autor:  Tomasz [ Pią, 29.06.2007, 9:42 ]
Temat postu: 

kajpiok napisał(a):
Cytuj:
słyszalem ze auta L-ki mają tak ze nawet jak wrzucisz biegi i puścisz sprzęgło bez dotykania gazu to ruszą bez zgaśnięcia

nie wiem w ktĂłrej elce tak masz????

99% wszystkich samochodĂłw tak ma :lol: nie tylko L-ek, po prostu wszystkich ;)

Autor:  kajpiok [ Pią, 29.06.2007, 9:47 ]
Temat postu: 

tak tak to czemu na pierwszej godzinie jazdy jak robiłem prawko samochód zgasł mi z 50 razy... instruktor wychodził z siebie :lol:

Autor:  krzys124 [ Pią, 29.06.2007, 13:35 ]
Temat postu: 

Tomasz napisał(a):
99% wszystkich samochodĂłw tak ma :lol: nie tylko L-ek, po prostu wszystkich ;)

co Ty powiesz :lol: nawet moja omega w dieslu nie ruszy jak sprzeglem zle bedziesz operował , są oczywiscie smaochody , ze sprzegło jest dosc długie , elastyczne , ale to niewielka ich ilosc. za to jak spzreglo bedzie slizgac - to bedzie tak jak piszecie , pozostaje jeszcze jedna mozliwosc , ale ją pominę bo to jak by nie patrzec sprzeglo jest niesprawne . :wink:

Autor:  Ursus [ Pią, 29.06.2007, 17:01 ]
Temat postu: 

Tomasz napisał(a):
99% wszystkich samochodĂłw tak ma Laughing nie tylko L-ek, po prostu wszystkich Wink

Chyba ciężarówek :)

Autor:  Konradek [ Pią, 29.06.2007, 18:12 ]
Temat postu: 

No moge sie pochwalić że za pierwszym :) Dziś :D

Autor:  adamuk [ Pią, 29.06.2007, 18:54 ]
Temat postu: 

to gratulacje
napisz jeszcze czy szczescie czy umiejetnosci :P
a dokladniej czy miales jakas sytuacje za ktora Cie mogl oblac

Autor:  lukasz20 [ Pią, 29.06.2007, 19:24 ]
Temat postu: 

Cytuj:
nie wiem w ktĂłrej elce tak masz????

każdym autem ruszyć bez dodawania gazu poprostu wrzucasz jedynke i puszczasz wolno sprzęgło ebz gazu
wcale obroty nie sÄ… podkrcane
dzisiaj prĂłbowalem tak ruszyc maluchem no i bez problemu :shock: :D
tak sie powinno zawsze ruszać autem

Autor:  krzys124 [ Pią, 29.06.2007, 19:29 ]
Temat postu: 

nie przesadzaj , oczywiscie tak sie da ruszyc , tyle , ze to piłowanie sprzegła

Autor:  Ursus [ Pią, 29.06.2007, 19:42 ]
Temat postu: 

lukasz20 napisał(a):
tak sie powinno zawsze ruszać autem

Powodzenia - nie wiem czy Twoje auto też tak uważa. Ja jutro spróbuje tak swoim ruszyć. Ciekawe...

Autor:  Tomasz [ Pią, 29.06.2007, 20:31 ]
Temat postu: 

Pewnie, ze jak ktoś traktuje sprzęgło zero-jedynkowo, to mu każde zgaśnie! Prowadziłem już kilkadziesiąt różnych samochodów, i jeśli tylko były sprawne, to nigdy nie miałem problemów z ruszaniem na samym sprzęgle, bez gazu! A więc da się!

Krzyś, piłowanie sprzęgła jest właśnie wtedy, gdy pacany przy manewrach z minimalnymi prędkościami (np. parking) dodają gazu na 3000-4000 obrotów i popuszczają tylko lekko sprzęgło, ślimacząc się cały czas na półsprzęgle przy bardo dużych różnicach obrotowych. Nie tylko wtedy je "piłują", ale wręcz palą! Przy wyjazdach z garażu czy innych manewrach, parkowaniach etc, dużo lepsze dla auta i dla sprzęgła jest, gdy tego gazu się nie wciśnie wcale, albo dosłownie minimalnie. Uślizg na tarczy jest wówczas najmniejszy i najkrótszy. A to równa się zwiększona żywotność tegoż podzespołu!

lukasz20 napisał(a):
tak sie powinno zawsze ruszać autem

Nie wymyślaj już, ciekawe jakby miasta wtedy wyglądały :lol: To jest dobre zgy chcemy się toczyć, w korku, podczas parkowania, wjeżdżania do garażu... a nie do normalnej jazdy gdzie jest potrzebna dynamika!

Autor:  Konradek [ Sob, 30.06.2007, 7:30 ]
Temat postu: 

Dzięki :) co to egzaminu to i to :D:D Raz nie dokońca zatrzyałem się na stopie :) Poprostu nic nie jechało, a ja sie tak toczyłem, no i zamiast sie zatrzymać to ruszyłem :)

Autor:  lukasz20 [ Sob, 30.06.2007, 8:02 ]
Temat postu: 

Tomasz pod górkę też Ci sie udało jechaćna sprzęgle bez gazu? np do garażu?
bo u mnie jedynie sei da toczyć na plaskim terenie, np asfaldzie

Autor:  Tomasz [ Sob, 30.06.2007, 11:21 ]
Temat postu: 

lukasz20 napisał(a):
Tomasz pod górkę też Ci sie udało jechaćna sprzęgle bez gazu?

Co chcesz udowodnić takimi pytaniami?
Ja Ci mogę pokazać górkę pod którą auto nie podjedzie nawet z wciśniętym gazem do oporu. I co w związku z tym? Dla mnie nic.

Napisałem, że w razie potrzeby wiadomo, że trzeba dodać minimalnie gazu. Np. przy górce. Ale jak się czytać nie umie (...)

Ktoś wie w ogóle chociaż jak działa automatyczna skrzynia biegów? I dlaczego po puszczeniu hamulca auto samo jedzie? Właśnie dlatego - automat wysprzęgla na biegu jałowym bez dodawania gazu, używa się go tylko do przyspieszania. I dziwnym trafem sprzęgła w automatach wytrzymują kilkukrotnie większe przebiegi niż w manualach.

Autor:  lukasz20 [ Sob, 30.06.2007, 15:18 ]
Temat postu: 

ale w automacie jak nie dasz gazu to i nie pojedzie to jakby bylo jak mówisz to zawsze by trzba stać z wciśniętym hamulcem
a apropo jak automatem ruszyc z piskiem opon? (na sprzęgle dać gazu i puścić sprzęgło?)
w automacie trzymając jednocześci gaz z hamulcem to jakby na sprzęgle gazować w malualu?

Autor:  Tomasz [ Sob, 30.06.2007, 16:43 ]
Temat postu: 

lukasz20 napisał(a):
ale w automacie jak nie dasz gazu to i nie pojedzie to jakby bylo jak mówisz to zawsze by trzba stać z wciśniętym hamulcem

:lol:

Automat właśnie jedzie sam bez dodawania gazu, a jak chcesz stać, to MUSISZ trzymać nogę na hamulcu non stop i basta. Bo jak puścisz - auto pojedzie! Chyba, że manulalnie zrzucisz go z drive'a.

Nie mamy o czym rozmawiać. Przejedź się najpierw automatem, a potem gadaj, bo tylko się ośmieszasz. Widocznie to, że w wieku 14 lat potrafisz wyjechać dziadka maluchem ze stodoły, to za mało, aby pojąć pewne rzeczy. Oczywiste rzeczy. Rzeczy, które nie są dziwne dla żadnego normalnego kierowcy.

A póki na praktykę za wcześnie - leć chociaż na google po samą teorię!

Autor:  lukasz20 [ Sob, 30.06.2007, 18:06 ]
Temat postu: 

Tomasz za 6 miesięcy mam prawo
niewiem dlaczego piszesz takie głupoty :D
a propo napisz mi jak ruszysz tym automatez z piskiem opon?

Autor:  krzys124 [ Sob, 30.06.2007, 18:14 ]
Temat postu: 

Tomasz ..... pilowanie sprzegla jest wtedy kiedy jest ono długo uzywane , czyli czas od rozłaczenia napedu do zlaczenia jest dlugi , a tak sie dzieje kiedy chcesz ruszyc bez gazu , to sie oczywiscie da wieloma smochodzmi zrobic , puszczac po prostu sprzeglo bardzo powoli tyle , ze jak pisze - piłujesz je wtedy (nie palisz ) jesli ruszysz szybko (nie z piskiem ) to sprzegło (tarcza) krótko wiruje po docisku , a ruszysz szybko z gazem, a nie bez niego , oczywiscie z gazem ale nie do przesady !! Tomasz ... prosze Cie ! :mryellow: nie ucz ojca dzieci robić :wink: mam (tu sie chwale ) :mryellow: :mryellow: :mryellow: grubo ponad milion km zrobione , zapewniam Cie , ze potrafie jezdzic .... a samochodem ruszyc bez gazu np. pod gureczunię , juz sie nie da ! bo zdlawisz silnik . ciezarówą 40 tonowa to samo .... oczywiscie wszystko zalezy od momentu obrotowego danego silnika ....
Automat ... trzeba go trzymac na hamulcu , inaczej pojedzie do przodu - mowa oczywiscie o sprawnym automacie !!

Strona 2 z 9 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/