Można już rejestrować bez przeglądu auta z importu
Od dziś (22.09.2009) można zarejestrować używane auto z importu, które przywieziono na lawecie, bo po wypadku nie mogło samo jeździć – pisze Andrzej Kublik w „Gazecie Wyborczej”.

Od 22 września nie będą wymagane dodatkowe badania techniczne używanych aut z importu przed ich pierwszą rejestracją w Polsce - zdecydował Sejm, uchwalając pół roku temu nowelizację ustawy Prawo ruchu drogowego. Wystarczy, by w zagranicznym dowodzie rejestracyjnym była data kolejnej kontroli. Takie przepisy wymusił na Polsce wyrok Europejskiego trybunału Sprawiedliwości.

- Na nasze drogi mogą trafić auta w fatalnym stanie technicznym. Urzędnicy nie mają obowiązku sprawdzać, czy samochód przyjechał na własnych kołach, czy na lawecie - mówił "Gazecie" Kazimierz Zbylut, prezes Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów.

Zmiana przepisów może też ułatwić życie złodziejom. Wystarczy zarejestrować auto skasowane w wypadku i wycięty z niego numer identyfikacyjny umieścić w takim samym modelu skradzionego samochodu. - Zmiana przepisów ułatwi oszustwa, które ograniczał wymóg kontroli technicznej przed rejestracją - przyznaje Jakub Faryś, szef Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.

Pytanie o akcyzę: sprowadziłem auto przy pomocy firmy, która się tym zajmuje. Tzn. upatrzyłem sobie auto, kupił je na siebie w DE handlarz, który sprzedał mi. I teraz - nie wysłał mi w dokumentach potwierdzenia opłaconej akcyzy - zadzwoniłem do urzędu i ustaliłem, że:

- jeżeli auto sprowadził handlarz i sprzedała auto mi, a ja je rejestruję po raz pierwszy, to wystarczy mieć na fakturze nr akcyzy


Z kolei handlarz twierdzi, że akcyza też nie jest potrzebna, ale przepis o nr akcyzy na fakturze, gdy auto kupuje się od firmy handlującej autami nie obowiązuje od dwóch lat.

Pytanie, kto ma rację?

Na wysłanej mi fakturze sprzedający dodatkowo źle wpisał moje imię - pytałem dzwoniąc do WK, czy mogę wydrukować, jeżeli podeśle mi poprawnie na @ i z tym przyjść w celu rejestracji.