witam! mam auto zrobione bardziej pod wyscigi torowe niz do komfortowego jezdzenia po bulki do sklepu, czesciowy brak wnetrza, mocne obnizenie, przelotowy wydech, no mniejsza z tym
skonczyl mi sie przeglad, na przeglad nie jade bo bym nawet na rolki nie wjechal (za niskie)
wiadomo, zawsze mozna go sobie zalatwic, ale poki co nie spieszy sie
jakie sa konsekwencje jazdy bez przegladu, pominmy utrate dowodu przy kontroli, bo to nie istotne, nawet gdybym mial wazny przeglad to moga mi zabrac... jesli by we mnie ktos wjechal to nie dostane odszkodowania? jak to z tym jest