|
|
|
|
Obecny czas: Czw, 28.03.2024, 9:58
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 5 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
mnap86
Postów: 992 Miejscowość: Stargard Szczecinski
Samochód: makaron
|
[mnap86]Rozbita alfa
Pewnie czesc z was pamieta z dzialu garaz moje autko i niefortunne zdarenie...
Otoz auto sprzedalem po jakims czasie. Dzisiaj znalazlem auto sprawcy, jestem na 100% przekonany. Czy mam jakies szanse lub mozliwosci jezeli chodzi o dochodzenie moich praw? Dodam, ze alfy juz dawno nie mam a auto sprawcy jest juz dawno pewnie naprawione.
To co mam to fotki mojego auta, zgloszenie sprawy na policji i kumpla ktory jechal ze mna...
Dzisiaj sie chyba wybiore na komende i zobacze co powiedza.
_________________ "Nie potrzebuję, ale na śniegu jest gładko jak dżilette :)" -hajper
|
Nie, 14.12.2008, 9:35 |
|
|
Ice
Moderator
Postów: 24507
|
Re: [mnap86]Rozbita alfa
Jeśli nie masz nic na tego gościa i jakiego kolwiek dowodu, by udowodnić, że wtedy to był on to zapomnij, wbijesz się sądzenie, latanie po pisaniu protokołów i generalnie więcej czasu stracisz, niż to warte. Niestety.
Ale jeśli masz jakiś punkt zaczepienia to kombinuj. Ja to bym gnoja dorwał i chyba przekopał na początek za coś takiego.
_________________ | pajacyk.pl • polskieserce.pl | Kliknij raz dziennie. Codziennie.
|
Nie, 14.12.2008, 14:24 |
|
|
mnap86
Postów: 992 Miejscowość: Stargard Szczecinski
Samochód: makaron
|
Re: [mnap86]Rozbita alfa
W gre wchodza tylko srodki prawne, nie mam zamiaru odpowiadac za uszkodzenie jakiegos zlamasa.
Co mam, zlozylem zeznanie po zdarzeniu opisujac auto 2 stycznia. Teraz znam numery, moge opisac co i jak bylo, auto, uszkodzenia itd. Poza tym z tego sprochnialego opla odpadlo lusterko, grill i zostalo troche innych smieci, ktore zabrala policja.
Pytanie czy cos mozna osiagnac nie posiadajac juz auta ktore bralo udzial... Teoretycznie je sprzedalem, ale stracilem na tym, bobylo uszkodzone. I zastanawia mnie fakt, czy jak bym udowodnil, ze to ta astra, to czy mam jakies mozliwosci ubiegania sie o zadoscuczynienie.... bo sprzedlem auto duuuzo ponizej wartosci rynkowej sprawnego egzemplarza...
_________________ "Nie potrzebuję, ale na śniegu jest gładko jak dżilette :)" -hajper
|
Nie, 14.12.2008, 15:46 |
|
|
Ice
Moderator
Postów: 24507
|
Re: [mnap86]Rozbita alfa
Na pewno taką możliwość masz, kwestia ile i czy będzie to na tyle sensowna kwota, żeby warto było za nią latać po sądach. Jak znasz rejestracje spróbuj dogadać się samodzielnie z gościem poza sądem. Jeśli nie wyrazi takiej woli bądź się będzie wypierdał no to nie ma wyjścia. Zgłoś sprawę i już. Jeśli masz umowę sprzedaży rozbitej Alfy z kwotą sprzedaży będzie to jedna z podstaw i dowód jak tanio bryke sprzedałeś.
_________________ | pajacyk.pl • polskieserce.pl | Kliknij raz dziennie. Codziennie.
|
Nie, 14.12.2008, 20:38 |
|
|
mnap86
Postów: 992 Miejscowość: Stargard Szczecinski
Samochód: makaron
|
Re: [mnap86]Rozbita alfa
Problem w tym, ze mam tylko numer rejestracyjny... nie wiem ani ktoto jest ani gdzie mieszka.... A takich informacji ani policja ani wydzial komunikacji mi nie udzieli...
Dlatego zastanawiam sie, jakie mam mozliwosci i jakie jest prawdopodobienstwo osiagniecia czegos, zanim sie wpakuje w to szambo zwane... wymiarem sprawiedliwosci..
_________________ "Nie potrzebuję, ale na śniegu jest gładko jak dżilette :)" -hajper
|
Nie, 14.12.2008, 22:04 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ 5 posty(ów) ] |
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 7 gości |
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
|
| |
|