|
|
Obecny czas: Czw, 28.03.2024, 9:18
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 8 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
mnap86
Postów: 992 Miejscowość: Stargard Szczecinski
Samochód: makaron
|
Zwierzeta na drodze
Jak to jest ze zwierzakami?
Powiedzmy, ze jedziemy autem i trafiamy na losia, jelenia, sarne... cokolwiek. Jak sprawa wyglada dalej? Mozna dochodzic jakiegos odszkodowania np od zarzadcy drogi? Czy moze dostaniemy mandat za spowodowanie wypadku badz wprowadzanie utrudnien w ruchu drogowym, czy cos podobnego?
Prosze bez komentarzy typu "tata, a marcin powiedzial.."
_________________ "Nie potrzebuję, ale na śniegu jest gładko jak dżilette :)" -hajper
|
Pią, 15.05.2009, 20:58 |
|
|
prrince
Postów: 99 Miejscowość: 3 city
Samochód: Audi AFN A3
|
Re: Zwierzeta na drodze
Wszystko zależy o tego czy na tym odcinku drogi było odpowiednie oznakowanie ( znaki ). Jeśli były, to możesz zapomnieć o odszkodowaniu. Teoretycznie istnieje możliwość uzyskania roszczenia z tego tytułu np gdybyś udowodnił, że zwierzynę spłoszyli myśliwi etc. W takiej sytuacji musiałbyś wystąpić z wnioskiem o partycypowanie lub pokrycie szkody od kół łowieckich. Szanse - daje 1%. Druga opcja, jeśli znaków nie było - to jak najbardziej żądasz odszkodowania od zarządcy dróg lub organu przyległego. Tutaj ważnym jest zrobienie zdjęć możliwie dokładnych, najlepiej zadzwonić na policję.
Jakiś 1,5 roku temu, miałem kolizję z małą sarną na mazurach. Nie było szans na jakąkolwiek reakcję ponieważ przeskakując przez jezdnię, wpadła prosto pod koła. Straty były niewielkie, ( jeden reflektor + grill ) a znaków, że raziło w oczy. Więc wyprostowałem tablice i w drogę.
_________________ Ludzie nadal będą używać koni mówię Wam. Samochód to tylko ciekawostka, przelotna moda.
|
Pią, 15.05.2009, 23:04 |
|
|
mnap86
Postów: 992 Miejscowość: Stargard Szczecinski
Samochód: makaron
|
Re: Zwierzeta na drodze
To jest swietny post. Wszystko co chcialem wiedziec, albo na razie nie mam watpliwosci.
Jakby co to tak tylko sie zastanawialem, na szczescie nic mnie takiego nie spotkalo, chociaz mialem kilka nieciekawych sytuacji, odpukac.
Dzieki za konkretne info.
_________________ "Nie potrzebuję, ale na śniegu jest gładko jak dżilette :)" -hajper
|
Pią, 15.05.2009, 23:14 |
|
|
PiasQ
Postów: 3267 Miejscowość: Rumia
Samochód: Reno TCe 200
|
Re: Zwierzeta na drodze
W Niemczech dla odmiany jest tak, że jak już uderzymy w zwierzę, to modlimy się, żeby nie przeżyło. Wtedy odszkodowanie jak najbardziej jest. Jeśli przeżyje i ucieknie, możemy się pocałować
_________________ Pozdrawiam, PiasQ
|
Pon, 18.05.2009, 21:34 |
|
|
Ice
Moderator
Postów: 24507
|
Re: Zwierzeta na drodze
Cytując ostatni nr tygodnika "Motor" : Cytuj: W przypadku kolizji ze zwierzyną łowną odpowiedzialność za szkody spada na sąsiadujące z drogą koła łowieckie. Jeżeli jednak odcinek drogi, na którym nastąpiła kolizja, jest właściwie oznakowany, nie ma co liczyć na odszkodowanie. Jeżeli takiego znaku nie było, to uzyskanie odszkodowania jest teoretycznie możliwe, ale wyjątkowo trudne. Trzeba udowodnić, że zwierzęta weszły na drogę z powodu odbywającego się w pobliżu polowania lub innej działalności myśliwych. Jeżeli jednak wypadek nie miał żadnego związku z myśliwymi, wówczas należy udowodnić, że zwierzęta regularnie przekraczają drogę w tym miejscu i lokalne koło łowieckie zaniedbało obowiązek poinformowania zarządu dróg o konieczności wystawienia znaku. Warto uzyskać od policji informację, czy kolizje ze zwierzętami często się zdarzają w danym miejscu. Uzyskanie odszkodowania po zderzeniu ze zwierzętami jest bardzo trudne. Nawet firmy ubezpieczeniowe nie występują przeciwko kołom łowieckim I jeszcze fragment dotyczący kolizji ze zwierzyną domową: Cytuj: W przypadku zderzenia ze zwierzęciem domowym odpowiedzialność ponosi jego właściciel (...) Warto także na miejsce wezwać policję, pomoże ona znaleźć opiekuna zwierzęcia, które wyrządziło szkodę. Należy pamiętać, że rolnicy mają wykupione ubezpieczenie OC. W tym przypadku ewentualne odszkodowanie będzie pochodziło od ubezpieczyciela Źródło: Motor.
_________________ | pajacyk.pl • polskieserce.pl | Kliknij raz dziennie. Codziennie.
|
Śro, 27.05.2009, 11:32 |
|
|
pardon
Moderator
Postów: 8971 Miejscowość: ignorant motoryzacji
Samochód: hiszpański szajs
|
Re: Zwierzeta na drodze
ja niedawno przejechałem kota kto mi zapłaci odszkodowanie za straty moralne i skrzywioną tym widokiem i odczuciem psychike
_________________ instalacje elektryczne bielsko-biała Czysciwo Bielsko pralnia dywanów puławy Domy Mieszkalne Pościel dla dzieci fan alfa romeo na wieki Moderator też człowiek - nabija posty i trolluje i ch*j
|
Czw, 28.05.2009, 9:43 |
|
|
kenji
Postów: 9296 Miejscowość: ZS
Samochód: E39 & S203
|
Re: Zwierzeta na drodze
pardon napisał(a): ja niedawno przejechaĹ‚em kota kto mi zapĹ‚aci odszkodowanie za straty moralne i skrzywionÄ… tym widokiem i odczuciem psychike Mnie zawsze uczono, niewaĹĽne czy pies, kot, czĹ‚owiek, jak juĹĽ wylezie to mocno depnąć z prawej strony i wycieraczki wĹ‚Ä…czyć..
_________________ locha lover
|
Czw, 28.05.2009, 13:03 |
|
|
PiasQ
Postów: 3267 Miejscowość: Rumia
Samochód: Reno TCe 200
|
Re: Zwierzeta na drodze
kenji napisał(a): pardon napisał(a): ja niedawno przejechaĹ‚em kota kto mi zapĹ‚aci odszkodowanie za straty moralne i skrzywionÄ… tym widokiem i odczuciem psychike Mnie zawsze uczono, niewaĹĽne czy pies, kot, czĹ‚owiek, jak juĹĽ wylezie to mocno depnąć z prawej strony i wycieraczki wĹ‚Ä…czyć.. To chyba wiÄ™kszość "spoko" instruktorĂłw jazdy tak uczy
_________________ Pozdrawiam, PiasQ
|
Pią, 29.05.2009, 11:11 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ 8 posty(ów) ] |
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości |
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
|
| |