Witam nie bardzo wiem do jakiego działu to zaliczyć więc spróbuję tutaj. Przyszła mi pewna myśl która nie daje mi spać w nocy. Mianowicie chodzi o sprzedaż samochodów do Rosji, Ukrainy ogólnie na wschód. Mam takie pytanie czy ktoś tego już próbował i czy to się wogóle opłaca ?? a także jakie jakie formalności i opłaty dodatkowe się z tym wiążą. Proszę o pomoc wiem ze ktoś na pewno tez już myślał o tym moze to się okazać przydatne nie tylko dla mnie.
Z góry dziękuje za pomoc i zainteresowanie pozdrawiam

Jak byłem na praktykach w zakładzie elektroniki samochodowej , to przyjechał do nas ukrainiec z dwoma dostawczakami. Rozmawiałem troszke z nim i z tego co zrozumiałem to na Ukraine nie można sprowadzać samochodów z większą ilościa miejsc niż 2 ( słownie : dwa ). I koszty rejestracji są tam mniejsze im wiekszy przebieg ma auto ( dlatego ukraincowi dwa liczniki robilismy na 350kkm+ ). Co do Rosji to nie wypowiem się. Znam paru kierowców którzy jeźdźili tam , i mówili że w trasie strach wysiąść z samochodu i sie wysikać , bo mozna juz do niego nie wrócić.

Kiedyś sprzedawalem passata z 86r i mondeo z 95r do uzbekistanu.Trzeba było je wyrejestrowac u nas.Auta jechaly pociagiem w kontenerach.Pytałem sie tego gościa,ktory byl Uzbekistańczykiem,ile on wyciagnie na takim aucie,a on mi powiedział,ze po odliczeniu,cła,transportu,pociagów,paliwa i innych kosztów to zarobi ok 800-900dolarów na jednym,a rodzina z czterema dziećmi,ktora ma wszystkiego pod dostatkiem,wlasny dom,i nigdy nikt nie jest glodny,maja porzadek,i czyste ubrania,to 150 dolarow wystarczy.Wiec to dla nich zloty interes,a kupywal kazde auto,bez wzgledu na stan auta