Jest to mój pierwszy post na forum, więc serdecznie wszystkich witam

Moja sytuacja wygląda następująco: potrzebuję pilnie sprzedać auto, którego użytkownikiem jestem tak naprawdę ja sam, ale zarejestrowany jest on na moją mamę, która mieszka obecnie za granicą i do Polski prędko nie przyjedzie. Pytałem się kilku osób, czy nieobecność prawnego właściciela podczas całego procesu sprzedaży samochodu może w czymś przeszkodzić - nikt "nie wie, ale obawia się, że tak". Czy jest możliwość, żeby to załatwić całkowicie bez jej obecności (jakieś upoważnienie, specjalny rodzaj umowy, sam nie wiem)? Sprawa jest pilna. Dzięki i pozdrawiam.

ja kiedyś kupowałem auto od gościa, który był współwłaścicielem auta razem ze swoją matką, która była poza granicami kraju, miał jednak jej pisemne odręczne upoważnienie z jej podpisem ... czy prawdziwe to nie wiem ale bez problemu zarejestrowałem a on wyrejestrował fure ....

Nom, przydało by się upoważnienie, zawsze to lepiej wygląda, chociaż patrząc realnie to można się podpisać za tą osobę, bo w normalnych sytuacjach nikt nie będzie tego dociekał. U mnie na umowie sprzedaży wujas się za mnie podpisywał, bo musiałem mieć szybko umowę, żeby w PZU wypowiedzieć umowę, a że mieszka ponad 400 km ode mnie, to obecność osobista w gre nie wchodziła.