Wszelkie samochody, których produkcja już się zakończyła, a swoją popularnością bądź wiekiem, nie podchodzą pod Young & Oldtimery
Wyślij odpowiedź

Który Ci się najbardziej podoba?

Caro (hathback)
77
60%
Atu (sedan)
29
22%
Sportwagon:D (kombi)
23
18%
 
Razem głosów : 129

Pon, 12.02.2007, 9:30

Image
Image

Pon, 12.02.2007, 10:51

...yeah, niezwyciężony terenowóz. Jak pomyślę z jakich zajebistych zasp udało mi się wyjechać metodą "gaz do dechy", albo "na tarana". :twisted: Poldka zajebiście się prowadziło, prawie jak statek na wzburzonym morzu (na dodatek ta kierownica wielka jak koło sterowe). Młodsza odmiana PT-91 Twardy, ale niewiele mu ustępująca w możliwościach penetracji terenu. Idealny samochód dla młodych kierowców - samym kręceniem kierownicą nabiorą krzepy w łapach, nie mówiąc o zmianie półtoratonowego stalowego koła (dla zmyłki obleczonego gumą)... :wink:

Pon, 12.02.2007, 15:54

Uwielbiam to auto. Bylo nie do zdarcia, stary kiedys Carosa uzywal do wozenia dasek- wozil po dach kiedy budowalo sie domek letniskowy. 200 tys ekstremalnej jazdy i nic :twisted: . Pamietam tez jak znajomi skasowali fusiona bo za szybko jechali we mgle i wjechali w d*pe Poldasowi. Fusion caly przod w strzepach, a facet z poldasa wysiadl jakby komar w tylek go ucial. :lol:

Pon, 12.02.2007, 17:17

el_Presidente napisał(a):Pamietam tez jak znajomi skasowali fusiona bo za szybko jechali we mgle i wjechali w d*pe Poldasowi. Fusion caly przod w strzepach, a facet z poldasa wysiadl jakby komar w tylek go ucial.

Dokładnie! To jest czołg na kołach :twisted:

Pon, 12.02.2007, 19:55

Ojciec miał wypdek w Polonezie. W Austrii klientka mu w bok wjechała...
Eh... blachy w poldku niczym w czołgu ;)

Pon, 12.02.2007, 20:14

Ja kiedys jechałem w Poldku w ktorym podczas wyprzedzania podniosła sie maska!! Mowie wam nogi robia sie miekkie - szyba pozostała nienaruszona ale maska ( nie była to duża predkosc - 50 - 60km/h ) przypominała litere " V ". Poza tym brat miał kiedys takie porsche, samochod był zadbany, zawsze na czas paski płyny itp zawsze nowe, oryginalne czesci, brat jest lekarzem weterynarii i musiał miec zawsze gotowe do drogi auto bo psu nie wytłumaczysz, że samochod nie chce zapalic a i tak awaryjnosc to specjalnosc tego modelu! Zawsze cos - były miesiace ze z rana przed wyjazdem do pracy auto paliło a po 5 km stop i do mechanika, na drugi dzien to samo itd, w pewnym momenci mechanik sie zlitował i kazał podpalic i kopnac z gorki. Takie sa moja doswiadczenia z autem polonez :?

Pon, 12.02.2007, 21:46

Ojciec miał przez jakiś czas Poldka, dziadek miał dwa i do dziś mi mówią że super auto. Wszyscy mają różne zdania. Kiedyś po prostu był uważany za dobry i mało awaryjny gdyż nie miał w Polsce dużej konkurencji. Teraz już się pozmieniało i raczej nie ma szans. W końcu konstrukcja to dzieło sprzed paru dekad ..

Pon, 26.02.2007, 9:22

heh, kto nie miał w rodzinie poldka? ręka do góry! :wink: bo widzę, że większość miała. zreszta ja też dopiueszę się do tego grona, moi rodzice mieli Caro '94 do roku 1999 i właściwie poważnych awarii nie było. w kilka miesięcy po kupnie padła nagrzewnica od ogrzewania. no i druga sprawa - całą zimę auto chodziło na "długim obiegu" chłodzenia przez co auto długo chodziło na ssaniu. niestety dowiedzieliśmy się o tym przez sprzedarzą. a głos na Caro z sentymentu.

Pon, 25.06.2007, 9:00

trochÄ™ historii przeczytanej na interia.pl:
W czerwcu 1991 roku na Międzynarodowych Targach Poznańskich (wówczas branżowych targów motoryzacji jeszcze nie było), na stoisku Fabryki Samochodów Osobowych pojawił się polonez o nazwie caro.

Jeszcze miesiąc wcześniej w żerańskim zakładzie toczyła się burzliwa dyskusja, jak nazwać odmienionego poloneza, który - w założeniu - miał wyprowadzić tę fabrykę z kryzysu.

Nazwę caro zaproponował Jarosław Dubaniewicz, szef Działu Promocji. Romuald Rytwiński, pierwszy zastępca dyr. FSO, Andrzeja Tyszkiewicza, był jej największym przeciwnikiem, bo caro kojarzyło mu się ze słowem "drogi", ale nie w znaczeniu "miły sercu", lecz "nie tani". Został jednak przegłosowany.

Polonez caro miał płaskie, trapezowe reflektory zintegrowane z kierunkowskazami, nową maskę silnika i wlot powietrza, światła przeciwmgłowe wkomponowane były w zderzak, a z tyłu pojawiły się nowa pokrywa bagażnika, inne lampy zespolone i nowa wycieraczka szyby.

Te zmiany znacznie odmłodziły poloneza. Silnik 1.6 o mocy 87 KM, z katalizatorem i wtryskiem paliwa opracowanym wspólnie z holenderską firmą Abimex, dał mu znacznie większą dynamikę, a ponadto auto spełniało wszystkie obowiązujące wówczas normy czystości spalin.

Na targach fabryka zapowiadała, że Caro będzie dostępny także z ekologicznym dieslem. I rzeczywiście, miesiąc później na rynek trafił polonez z silnikiem wysokoprężnym 1.9 produkcji Citroena.

Na takie auta byli chętni. W 1991 roku FSO sprzedała zaledwie 40 tys. polonezów, ale rok później już blisko 80 tys. i kontrolowała 36% polskiego rynku motoryzacyjnego. Polonezy caro promowano także w Chinach, Francji, Wielkiej Brytanii, Belgii, Holandii, Brazylii, Izraelu, Kolumbii, Urugwaju, na Ukrainie i Białorusi. Siedem z tych 11 krajów podpisało umowy na import żerańskich aut. To wielki sukces. Widmo bankructwa FSO zniknęło. Tyszkiewicz tryumfował... i szykował nowe niespodzianki.

Pon, 25.06.2007, 9:09

Hehe ja też pamiętam naszego Poldka - jeszcze tego z pierwszej wersji - na początku lat 90-tych to jeszcze w miarę była porzadna fura - pamiętam, że tato go unowocześnił dodając "nosek" i przerabiając tylne słupki na te z szybkami trójkątnymi. No, ale potem został sprzedany i po kilku tygodniach nowy właściciel pocałował nim mur :roll:

Śro, 01.08.2007, 23:21

a Fuuuu... wole fiata 125p

Re: POLONEZ Caro / sedan / kombi :D

Śro, 09.01.2008, 9:27

jedna z reklam poloneza caro

http://pl.youtube.com/watch?v=udup8J13j-A

i polonez w kole fortuny :wink:

http://pl.youtube.com/watch?v=EjkrdYy7zCQ

Re: POLONEZ Caro / sedan / kombi :D

Śro, 09.01.2008, 13:57

Ale czasy były :oops: :mryellow:

Re: POLONEZ Caro / sedan / kombi :D

Śro, 09.01.2008, 22:01

Głos na Kombi. IMO Porządny kawałek wozu 8)

Re:

Czw, 24.01.2008, 19:49

Ice napisał(a):Stary kochany poldaĹ› ;) kiedyĹ› ojciec miaĹ‚, i dojsc dobrze sie sprawowaĹ‚ (jak na tamte czasy ;) ) Fajne autko, i rusza z trĂłjki :D
Ja miałem diesla (1.9 Peugeot/citroen)(diesel był montowany seryjnie). Nie było problemem ruszenie z piątego biegu i to z pełnym obciążeniem. Świetne auto, tylko do diesla(inne przełożenie) niema dobrych mostów i podróż jest nie przyjemna (wycie mostu). Ale wyciąga 150 Km/h, przy tej prędkośći silnik zagłusza nawet krzyk we wnętrzu, a po podrózy głowa boli...

Re: POLONEZ Caro / sedan / kombi :D

Czw, 24.01.2008, 21:36

Ciekawe co potem było ze sprzęgłem ...

Re: POLONEZ Caro / sedan / kombi :D

Pią, 25.01.2008, 14:07

No ale w końcu nie co dziennie sie rusza z piątki, więc ze sprzęgłem nie było problemu.

Re: POLONEZ Caro / sedan / kombi :D

Pią, 25.01.2008, 22:03

http://pl.youtube.com/watch?v=QdTPtRkbfjw
;)

Re: POLONEZ Caro / sedan / kombi :D

Sob, 26.01.2008, 10:44

Słyszałem, że policja kiedyś ''wysprzedawała'' Caro z silnikami 2.0 od Forda. Podobno te poldki osiągały 180km/h i paliły prawie 15 litrów. Może ma ktoś o tym jakieś informacje??

http://pl.youtube.com/watch?v=Wl0SWzRKwU4&NR=1

Re: POLONEZ Caro / sedan / kombi :D

Pon, 04.02.2008, 9:19

gdybym miał wybierać to bym wybrał komb. Tylko że ten model miał jedna przypadłość.
Odklejała się szyba tylniej klapy i spadała z hukiem na ziemie.
Wyślij odpowiedź