Samochody zabytkowe oraz te nieco młodsze, kultowe "Evergreeny" i kandydaci na nie
Wyślij odpowiedź

Czw, 05.04.2007, 10:35

Emer napisał(a):wersja kombi miaĹ‚a oznaczenie 2102

I była niesamowicie brzydka :|

James ładnie nam uporządkowałeś wszystko :mryellow:

Czw, 05.04.2007, 10:40

MaddDogg napisał(a):I byĹ‚a niesamowicie brzydka

E tam, nie przesadzaj. Ma swĂłj urok :)

Czw, 05.04.2007, 10:55

james_gastovski napisał(a):
MaddDogg napisał(a):I byĹ‚a niesamowicie brzydka

E tam, nie przesadzaj. Ma swĂłj urok :)

zgadzam się, miała swój urok, poza tym była rzadziej spotykana.
co do wersji 2107, to nie wiem czy widzieliśćie, że były wersje z wycieraczkami na przednich reflektorach?

p.s.może dobrzeby było dodać w temacie, że to Łada, ew. numery modeli?

Czw, 05.04.2007, 11:05

Emer napisał(a):co do wersji 2107, to nie wiem czy widzieliśćie, ĹĽe byĹ‚y wersje z wycieraczkami na przednich reflektorach

w każdej były - w fińskich, eksportowych wersjach

Czw, 05.04.2007, 19:48

Emer napisał(a):wierzÄ™, bo i chyba Lada miaĹ‚a mniejszÄ… masÄ™?


Tak, do tego z tyłu nie miała resorów hałaśliwch i beznadziejnie wyglądających tylko sprężyna i amortyzator:) Ręczna pompka paliwowa, podpompowałeś kilka razy i nawet -30 stopni odpalała, do tego blacha 3mm, autko było z 1981 r. i ZERO rdzy...na koniec kupili ją Ukraińcy i dali mi więcej niż polacy dawali...

Czw, 05.04.2007, 20:04

lada rox. szczegolnie za to co wegrzy z nimi robia :>

...to i ja coś dorzucę, bo było to autko, którego

Nie, 26.08.2007, 12:20

z róznych względów przecietny Polak niie znał (mimo iż jeździło ich trochę po naszych drogach) lub mylił z Fiatem 125P, a to już był błąd godny absolutnego laika bo mimo iż linia nadwozia trochę podobna to auta jak na owe czasy zasadniczo różne. W ogóle nie porównywano F125P z Ladą 1500s - porównywano z nią Poloneza który mógł konkurować z nią jedynie kształtem nadwozia. W porównaniu z Fiatem 125P czy też Polonezem wyróżniały ją: bardzo dobre silniki nowszej generacji, z wałkiem rozrządu w głowicy, o niebywałej jak na owe czasy elastyczności (głownie te z wyższym skokiem tłoka - 1200 i 1500) i trwałości (przebiegi wieksze o ok. 80 % niz w silnikach F125P i stosunkowo mały spadek mocy wraz z zuzyciem silnika - opinie mechaników), komfortowe zawieszenie (z tyłu sprężyny zamiast resorów), cynkowane elementy nadwozia (jako pierwsze bodajże w Ukł. Warszaswskim), bardzo grube i stosunkowo dobrej jakości blachy (dotyczy to modeli do 2103 chyba ale mogę się mylic; z tego co wiem to walcownie w ZsRR robiły wtedy jeden sort na Traktory jak i samochody:), w modelu 2107 były już cieńsze ), w wersjach na Skandynawię montowane było podgrzewanie oleju, do mod. 2106 było wejście na korbę na wypadek gdyby aku zaniemógł, miało pompkę paliwa z reczna dxwigienką (gdy np. zabrakło paliwa i układ się zapowietrzył to nie trzeba było krecic akumulatorem aby zassać nowe) auto bardzo łatwo było uruchomić nawet przy bardzo niskich temp., miało bardzo dobre ogrzewanie, w modelach z prostokątnymi reflektorami były wycieraczki reflektorów ze spryskiwaczami i regulacja wysokosci swiateł z za kierownicy (poprzez linkę obrotową), obrotomierz, bardzo dokładna i dobra książka napraw z bardzo praktycznymi poradami np. jak ustawić dokładnie zapłon "na słuch" i inne; generalnie autko do pewnego momentu było robione bardzo solidnie, było bardzo trwałe, niezawodne, komfortowe (w jakimś okresie nazywane było autem dyrektorskim), w przeciwieństwie do F125P autko pracowało cicho na wysokich obrotach, bez tego charakterystycznego "ryku", było proste w obsłudze, i nie wrazliwe na materiały i warunki eksploatacji tak jak dzisiejsze samochody (kiedyś przez nieuwagę nalałem 10 l oleju nap. zanim dobiegł do mnie pracownik stacji :) - poradził mi dolać benzyny do pełna i nie przejmować się i faktycznie autko pracowało na tym normalnie; smiem twierdzić że na obecnych olejach i nieoszukanych paliwach auto to bez problemu mogłoby rywalizować przebiegiem i to bez wymiany poważniejszych elementów jak to bywa np. w dzisiejszych Fiatach; auto to było bardzo popularne w RFN, było też eksporowane do Skandynawii, nawet Wielkiej Brytanii, generalnie częsci były osiagalne w Europie bez problemu czego nie można było powiedzieć o FSO czy FSM ; w Ukł. Warszawskim poza ZSRR bardzo popularne było na Węgrzech; popularne były też Nivy, których silniki były na bazie Ziguli; jeszcze jedno, podczas gdy Węgrzy wydobywali z tych samochodów wszelkie zalety u nas np. na stacjach Polmozbytu stosowano niepoprawne wyprzedzenie zapłonu, tzn tak jak dla F125P - 10st podczas gdy producent Lady podawał 5-7st - do dzis nie wiem dlaczego tak było, czyzby z powodu róznicy LO paliwa które w ZSRR miało 93 okt.; chyba nie bo silniki Lady z wyprzedzeniem 10 st stawały się bardziej sztywne, twarde, przypominające Fiata 125P, a podejrzewam ze odbijało się to też na szybszym zużyciu silnika - może ktoś wie dlaczego tak było, bardzo jestem ciekaw; ja podejrzewam że był to błąd popełniony przy sporzadzaniu tabeli danych reg. dla stacji polmozbytu i PZMotu, co robiono gdzieś w centrali; jeszcze jedno, było dość ekonomiczne jak na owe czasy (silnik 1300s 7,5l/100km poza miastem) i znane było z dobrej dynamiki, acha, model 2107 produkowany jest do dziś podobno podczas gdy póżniejsza Samara już wyszła z produkcji - to świadczy o specyfice Żiguli i jego ponadprzecietnosci. Jeszcze jedno :) w owych czasach mechanicy (ci których było stać)jexdzili głownie Mercedesami "beczkami" i Ladami - to opinia zasłyszana od starych mechaników :)

Nie, 26.08.2007, 12:29

Lada Riva 1500 -wersja na eksport do Angli :D

Image

Wto, 28.08.2007, 1:45

ja tam lubie ta fure

Re: Żiguli

Nie, 31.05.2009, 22:49

no prosze, moja "Ĺ‚ajdaczka". Ciesze sie, ze wzbudzila zainteresowanie.Autko od tamtego czasu troche sie zmienilo (in plus of kors) a bedzie zmieniac sie dalej:)

Re: Żiguli

Pon, 01.06.2009, 5:43

MĂłwisz o tej z 1-go postu?
To zapodaj jakieś zdjęcia 8)

Re:

Pon, 01.06.2009, 12:37

Mac_Abra napisał(a):(…) w 66 albo 67 roku ZSRR zakupiĹ‚ licencje na produkcje i klepali go pod nazwÄ… LADA 2101 Ĺ»iguli.

EDIT: ZSRR kupił licencję w 1972 r., a wersja 2101 była w produkcji do 1997 r.

Re: Żiguli

Wto, 14.07.2009, 8:39

W odległości 80 km od obleganych obecnie przez turystów Mazur znajduje się najbliższy salon dealerski, w którym można kupić fabrycznie nowy samochód za równowartość 16 100 złotych. Łada 2105...
http://moto.onet.pl/1565866,1,najtansze-auto-w-okolicy,artykul.html?node=2

Re: Żiguli

Wto, 14.07.2009, 9:45

Myślicie, że znalazłby się ktoś w Polsce chętny na zakup takiego samochodu?
ToĹĽ to prawdziwy nĂłwka sztuka oldtimer :mryellow:

Re: Żiguli

Wto, 14.07.2009, 13:55

fabrycznie nowy sedan RWD PB za 16 patykĂłw Image

Re: Żiguli

Wto, 14.07.2009, 20:20

Widuję ją bo mieszkam okresowo w Piotrkowie Trybunalskim. Pięknie auto prezentuje się. Szczególnie w słońcu. Widać, że właściciel dba o nią.

Re: Żiguli

Wto, 14.07.2009, 21:45

A fotnij ją kiedyś - co się zmieniło od pierwszych zdjęć z tego topicu?

Re: Żiguli

Wto, 14.07.2009, 22:31

Ok. Powinienem być w przyszłym tygodniu. Jak będzie stała tam gdzie zawsze (czyli pod blokiem na Słowackiego) to zrobię.

Re: Żiguli

Wto, 14.07.2009, 23:51

Mój ojciec miał Ładę 2107 i sprzedał ją jakieś 4-5 lat temu. W 'plastikowo-niebieskim' kolorze :mryellow:

Re: Żiguli

Śro, 15.07.2009, 18:21

Image

w takim kolorze?
Wyślij odpowiedź