Witam.
Mam problem z odpaleniem vw polo 1996 1.9 sdi. Wczoraj po ostrym mrozie podgrzałem 4 razy świece i spróbowałem odpalić lecz usłyszałem tylko zgrzyt, więc pomyślałem że akumulator się rozładował. Podłączyłem go na 2 h i próbuje, ale jest to samo. To razem z ojcem myśleliśmy że akumulator siad i wsadziliśmy aku od ojca samochodu i to samo.
To poczytałem trochę w necie i okazało się, że może być rozrusznik zamarznięty i trzeba go nagrzać. Więc obudowałem kartonami rozrusznik i nagrzewałem go suszarką około 30 min ale to też nic nie pomogło. Nieraz słuchać jak rozrusznik się lekko obraca i przy tym słychać zgrzyt a czasami nic nie słychać. Jak uruchomić w końcu moją polówkę? Mam jeszcze jeden problem podczas odpalania kasuje się godzina. Z góry dzięki